- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (29 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (70 opinii)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (32 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (79 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (73 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Jak ma dalej działać Lechia? Adam Mandziara: Nikt nie będzie uciekać
Lechia Gdańsk
Nie ma zgody mniejszościowych akcjonariuszy Lechii Gdańsk na zamianę 13,5 mln zł długu na nowe akcje, mimo że większościowy akcjonariusz zapewnia, iż przywileje dla tzw. strażników pieczęci zostaną zagwarantowane. Przypomnijmy, że gdyby pojawiła się uchwała o zmianie nazwy, herbu czy przeniesieniu siedziby Lechii z Gdańska, mają oni prawo weta. - Nie mówię, że źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa - mówi prezes klubu, Adam Mandziara.
PROPOZYCJA NA WALNE ZGROMADZENIE AKCJONARIUSZY. ZAMIENIĆ DŁUG LECHII NA NOWE AKCJE SPÓŁKI
Jacek Główczyński: Czy słabe wyniki sportowe piłkarzy Lechii sprawiają, że większościowy akcjonariusz piłkarskiej spółki zaczyna się zastanawiać, czy jest sens trwać w tym przedsięwzięciu?
Adam Mandziara: Nie. Po wynikach jednego sezonu nie można robić takich rzeczy. Byłoby to nieracjonalne. Ja długo działam w futbolu i wiem, że są dobre i złe fazy. Z każdą trzeba potrafić żyć.
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
Jednak nieracjonalne pewnie byłoby utrzymywanie drużyny, gdyby ta spadła z ekstraklasy?
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
PHILIPPE ZA FRANZA JOSEFA, CZYLI ZMIANA SPÓŁKI, KTÓRA KONTROLUJE PAKIET WIĘKSZOŚCIOWY LECHII
Formalnie większościowym akcjonariuszem Lechii jest teraz Advancesport AG, którą kontroluje Philippe Wernze. Czy to nie osłabia pozycji klubu w hierarchii inwestycji grupy ETL, Franza Josefa Wernze?
Jako klub na zmiany właścicielskie nie mamy wpływu. Natomiast nic się nie zmieniło. Ja nadal wszystkie sprawy biznesowe załatwiam z Franzem Josefem, a nie Philippem, choć jego też znam bardzo dobrze.
Czy nowy inwestor, o którym mówił pan w sierpniu, chciałby akcje Lechii i co w ogóle słychać w tej kwestii?
Nie było mowy o przejęciu akcji. Chodziło o kwotę 21,5 mln zł. Jednak o tyle zwiększyłby się także dług spółki wobec większościowego właściciela. A na to nie chcieli się zgodzić mniejszościowi akcjonariusze.
Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegające dyskusji.
Wobec mniejszościowych akcjonariuszy wysunęliście też propozycje, by 13,5 mln dług zamienić na akcje dla większościowego udziałowca. Jak przebiegają rozmowy w tej kwestii?
Piotr Zejer, który jest przedstawicielem mniejszościowych akcjonariuszy w Radzie Nadzorczej Lechii, oświadczył, że nie ma na to zgody. Podobne zdanie potwierdził Kazimierz Konieczny, który do zarządu został nominowany przez mniejszościowych.
WYNIKI KATASTROFALNE. TRENER ZOSTAJE, BO MA KONTRAKT DO 30.06.2019
Mniejszościowi mają w tej chwili 43 procent głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, które jest najwyższą władzą w spółce oraz szereg zapisów wynikających z uprawnień tzw. strażników pieczęci. Gdyby dług zamieniony został na akcje, nie straciliby tego?
Proporcji akcji i głosów uległyby zmianie. Natomiast mniejszościowi nic nie straciliby z przywilejów strażników pieczęci. Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegają dyskusji.
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. W młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście
Jakie na przykład problemy w bieżącej działalności klubu powoduje brak konwersji długu na akcje?
Trudno coś załatwiać z poważnym partnerem, czy bankami, gdyż po wprowadzeniu danych naszej spółki, wyskakują one na czerwono. Brakuje zatem balansu finansowego. Jeśli go nie będzie na dobre, jedyną drogą na pozyskanie środków, będzie sprzedaż zawodników.
LECHIA ROBI REMANENT WŚRÓD PIŁKARZY. SPRAWDŹ, KTO ODEJDZIE, A KTO DOSTANIE NOWY KONTRAKT
Czyli o budowanie bazy treningowej dla Lechii, którą na przykład poprzedni większościowy akcjonariusz, projektował w Bystrej, można zapomnieć?
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. Systematycznie rozwijamy bowiem akademię piłkarską. Obecnie w młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście, a wiedzieli, gdzie na stałe trenują. Dlatego rozważamy różne koncepcję związane z bazą treningową, ale to projekt długofalowy, zadanie na 2-3 najbliższe lata.
Jakie konsekwencje m.in. dla tych planów będzie miało to, jeśli nie porozumiecie się z mniejszościowymi akcjonariuszami?
Czas pokaże. Gdy porozumienia nie będzie, to nie ma możliwości pracowania. Nie mówię, że mniejszościowi źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa. A jeśli nie wyczyścimy sytuacji finansowej, to trzeba rewidować cele, dostosowywać do istniejących warunków możliwości rozwoju.
PRZECZYTAJ, CO PREZES LECHII MÓWI O SYTUACJI FINANSOWEJ KLUBU
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 366 typowań | LECHIA Gdańsk | |
16% | 95 typowań | REMIS | |
21% | 119 typowań | Wisła Kraków |
Kluby sportowe
Opinie (300) ponad 50 zablokowanych
-
2017-12-27 14:38
A czyja to niby wina jak nie mniejszościowych? Cofnijmy się trochę w czasie. (2)
Mniejszościowi naiwniacy sprzedają klub Kucharowi, bo naobiecywał im gruszek na wierzbie. Ten co prawda coś tam poinwestował, starał się coś rozkręcić, ale ostatecznie wychodzi na to, że w Gdańsku nie ma klimatu dla piłki. Za dużo osób chciałoby mieć z tego coś dla siebie i we władzach miasta i wśród tych "wielkich" kibiców. Wyniki nie są zadowalające, więc Kucharowi nie idzie z Lechią, chce się jej pozbyć, koniec inwestowania. Długi rosną, zaciągane są nowe, ciężko dogadać się ze sponsorami (Lotos), bo nie ma wyników nie ma siana. Dodatkowo wyskoki kibiców Lwów Pólnocy i bandytów z CHWM sprawiają, że ciężko o dobrego sponsora, bo nikt nie chce być identyfikowany z takim zachowaniem. Ostatecznie Kuchar się zwija.
Cięzko jest mu znaleźć inwestora na swoje miejsce, ale pojawia się Wernze, który chciałby zrobić wokół Lechii kilka interesów i wykupuje klub. Bajera o potędze, nawijanie tego co chcą usłyszeć kibice, a w tle swoje sprawy. teraz to wychodzi i król okazuje się nagi.
Wielu jest winnych, ale kto na to wszystko pozwolił jeżeli nie mniejszościowi? Samo przyszło i się stało? Oczywiście teraz stawianie mniejszościowych pod ścianą ze strony Mandziary pokazuje o co mu chodzi, i nie jest to dobro klubu, ale czy to jego wina? On tu przyszedł robić pieniądz, i mówi to co ludzie chcą usłyszeć, taki ten biznes.
Przypomnę tylko, że właśnie przed takimi sytuacjami mieli chronić klub mniejszościowi. I jak się wywiązali? No właśnie tak jak jest. Podziękujcie im, bo to w jakiej sytuacji jest teraz klub to nie kwestia ostatnich miesięcy tylko lat.- 38 8
-
2017-12-28 07:25
Prawie masz rację - "prawie" bo gdyby nie - jak to nazwałeś - sprzedaż klubu Kucharowi to Lechia nawet nie wystartowałaby w rozgrywkach ekstraklasy po awansie. Były długi "z zaszłości" wobec OSP Lechia ok.2 mln zł i w całym Gdańsku ani nie było winnych takiej sytuacji ani nie było chętnych do wyłożenia takich pieniędzy a spłata tych zobowiązań była warunkiem koniecznym do uzyskania licencji. Kuchar był w tamtym okresie jedynym i koniecznym wyjściem - tu nie było alternatywy. Kuchar miał jakieś tak - mniej lub bardziej realne - wizje prowadzenia klubu ale za jego czasów wszystko było w miarę transparentne (nawet jego pożyczki i długi klubu). Teraz nikt nic nie wie , jest burdel na kółkach. I tak jak Kuchara Lwiątka maksymalnie zniechęciły do klubu i wręcz zmusiły do sprzedaży akcji i klubu tak z AM Lwiątka idą ręka w rękę dzieląc się wpływami , zyskami ze sprzedaży różnych "okołoklubowych" rzeczy itp.
- 4 0
-
2017-12-27 20:35
otoz to
- 4 1
-
2017-12-28 07:03
Najlepiej samodzielnie i bez dotacji z moich pieniędzy.
- 9 0
-
2017-12-28 05:29
Bezczelny typ sprowadzi Lechię na dno
- 10 1
-
2017-12-28 05:27
Sponsorzy
Nie zgadzamy sie...odchodzimy
- 7 0
-
2017-12-28 03:48
są wybory i politycy sypną groszem
- 2 6
-
2017-12-27 20:54
I wniosku o upadłość nie będzie :( (3)
Prezes wymyślił że jak przejmie udziały miejszościowcow to wniosek o upadłość bedzie mógł złożyć a tu brakuje do 60 % jeszcze trochę i nic z tego ze miasto musiało by fundusz celowy uruchomić na ratowanie klubu.A tak d*pa wniosku nie mozna złożyć Brawo mniejszościowi!!!!
A jeszcze jedno jedno jakie to jest proste Niemiec pożycza klubowi 10 milionów a klub płaci firmom managerskim te pieniądze przy okazji transferów . Oczywiście firmy te sa powiązane kapitałowo i osobowo z władzami Lechii czyli Niemiec nie pożycza tylko przekłada a dług rośnie !!!! Jaki prosty ale skuteczny wałek- 30 3
-
2017-12-28 01:45
Lechia to spółka akcyjna, prawda? Więc żadna większość nie jest potrzebna do zgłoszenia wniosku o upadłość, członek zarządu wręcz ma obowiązek taki wniosek złożyć w terminie do 2 tygodni od stwierdzenia niewypłacalności w spółce. Zarząd musi monitorować sytuację finansową, bo jak przegapią, to odpowiadają własnymi majątkami.
- 5 0
-
2017-12-27 23:44
Czyli budyń lansował by się przed wyborami w przyszłym roku ?
To może być sprawa dla CBŚ jeśli to prawda.
- 2 1
-
2017-12-27 21:08
Szczera prawda
- 8 0
-
2017-12-28 01:32
czemu teraz takie poruszenie ???
przecież to już dawno Ci bardziej ogarnięci pisali że to jest wałek. Jeśli ktoś myślał że lechii to wszystko dają w prezencie, to naprawdę musiał być g...i. Osobiście śmiałem się pod nosem czytając tu artykuły o wielkiej Lechii :-) Brednie o nowych inwestorach itd. Komentarze były jeszcze lepsze. Lata świetlne nad biedną Arką, mistrzostwo polski, LM. Naprawdę tak nie wiele trzeba by biało zielony tłum wszystko łykną. Niestety nic za darmo nie ma, i to co się teraz dzieje to jest prawdziwy koniec Lechii na jakiś czas. Z takiego syfu się nie wychodzi bez szwanku, na dodatek z takimi włodarzami. Myślę że czym szybciej zacznie się od początku tym lepiej, szybciej będzie można wrocić na właściwe tory
- 16 0
-
2017-12-28 01:25
ceny biletów jak na mistrza, gra jak u spadkowicza
- 13 0
-
2017-12-27 16:41
Jednego nie rozumiem (4)
W normalnej sytuacji właściciel inwestuje w klub, a nie pożycza mu pieniądze. W konsekwencji ponosi ryzyko nietrafionych decyzji. Jest ktoś mądry kto mógłby to wyjaśnić?
- 24 2
-
2017-12-27 17:02
(3)
Myślisz o właścicielu jako osobie, która zbudowała firmę od podstaw i ma 100% praw do niego.
W Lechii nie ma właściciela w powyższym znaczeniu tego słowa, jest inwestor. Wernze wykupił pakiet większościowy (czy jak to się tam zwie), ale są jeszcze inni, np. udziałowcy mniejszościowi i dlatego "właściciel" nie może rozporządzać dowolnie klubem, więc tylko w niego inwestuje- czyli np. pożycza klubowi pieniądze.
Facet "kupił klub" (a konkretnie kupił ów pakiet, który daje mu możliwości robienia wielu rzeczy), żeby na nim zarabiać. W założeniu miał być rozwój, budowanie bazy klientów (kibiców, żeby im sprzedawać gadżety itp), kupowanie, promowanie i sprzedaż z zyskiem zawodników, rozwijanie akademii piłkarskiej (żeby szukać młodych talentów, które można potem z zyskiem sprzedawać) i ogólnie rozwijanie klubu biznesowo, żeby na tym zarabiać coraz więcej pieniążków. To tak prostymi słowami :)
Niestety, zarządowi Lechii idzie ów rozwój... No, nie idzie jak trzeba, delikatnie mówiąc :)- 7 0
-
2017-12-27 20:36
(2)
Chyba nie tak. Ja jestem wspólnikiem z 3 kolegami.Jeśli inwestujemy w nowe projekty, to każdy w zależności od procentowego udziału wykłada ze swoich pieniędzy. Potem dzielimy się zyskami.
- 0 2
-
2017-12-28 01:22
W Lechii taki model raczej nie istnieje.
- 1 0
-
2017-12-27 22:46
ale tutaj mniejszosciowi przez 8 lat nie dali ani zlowtowki
- 3 0
-
2017-12-27 12:51
(2)
Ma gość tapet
- 113 7
-
2017-12-27 23:53
Nakupował się tych tapet, ze hej!
- 4 0
-
2017-12-27 14:10
No i ta urocza twarz.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.