- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (40 opinii)
- 2 Klindt: Mecz nie powinien się odbyć (39 opinii)
- 3 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (11 opinii)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (92 opinie)
- 5 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (129 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Jak ma dalej działać Lechia? Adam Mandziara: Nikt nie będzie uciekać
Lechia Gdańsk
Nie ma zgody mniejszościowych akcjonariuszy Lechii Gdańsk na zamianę 13,5 mln zł długu na nowe akcje, mimo że większościowy akcjonariusz zapewnia, iż przywileje dla tzw. strażników pieczęci zostaną zagwarantowane. Przypomnijmy, że gdyby pojawiła się uchwała o zmianie nazwy, herbu czy przeniesieniu siedziby Lechii z Gdańska, mają oni prawo weta. - Nie mówię, że źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa - mówi prezes klubu, Adam Mandziara.
PROPOZYCJA NA WALNE ZGROMADZENIE AKCJONARIUSZY. ZAMIENIĆ DŁUG LECHII NA NOWE AKCJE SPÓŁKI
Jacek Główczyński: Czy słabe wyniki sportowe piłkarzy Lechii sprawiają, że większościowy akcjonariusz piłkarskiej spółki zaczyna się zastanawiać, czy jest sens trwać w tym przedsięwzięciu?
Adam Mandziara: Nie. Po wynikach jednego sezonu nie można robić takich rzeczy. Byłoby to nieracjonalne. Ja długo działam w futbolu i wiem, że są dobre i złe fazy. Z każdą trzeba potrafić żyć.
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
Jednak nieracjonalne pewnie byłoby utrzymywanie drużyny, gdyby ta spadła z ekstraklasy?
Przy spadku też nikt nie będzie uciekać. Jednak dla mnie to byłoby niedopuszczalne, gdyby coś takiego miało się zdarzyć. Pierwszym celem na wiosnę jest obronienie ekstraklasy.
PHILIPPE ZA FRANZA JOSEFA, CZYLI ZMIANA SPÓŁKI, KTÓRA KONTROLUJE PAKIET WIĘKSZOŚCIOWY LECHII
Formalnie większościowym akcjonariuszem Lechii jest teraz Advancesport AG, którą kontroluje Philippe Wernze. Czy to nie osłabia pozycji klubu w hierarchii inwestycji grupy ETL, Franza Josefa Wernze?
Jako klub na zmiany właścicielskie nie mamy wpływu. Natomiast nic się nie zmieniło. Ja nadal wszystkie sprawy biznesowe załatwiam z Franzem Josefem, a nie Philippem, choć jego też znam bardzo dobrze.
Czy nowy inwestor, o którym mówił pan w sierpniu, chciałby akcje Lechii i co w ogóle słychać w tej kwestii?
Nie było mowy o przejęciu akcji. Chodziło o kwotę 21,5 mln zł. Jednak o tyle zwiększyłby się także dług spółki wobec większościowego właściciela. A na to nie chcieli się zgodzić mniejszościowi akcjonariusze.
Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegające dyskusji.
Wobec mniejszościowych akcjonariuszy wysunęliście też propozycje, by 13,5 mln dług zamienić na akcje dla większościowego udziałowca. Jak przebiegają rozmowy w tej kwestii?
Piotr Zejer, który jest przedstawicielem mniejszościowych akcjonariuszy w Radzie Nadzorczej Lechii, oświadczył, że nie ma na to zgody. Podobne zdanie potwierdził Kazimierz Konieczny, który do zarządu został nominowany przez mniejszościowych.
WYNIKI KATASTROFALNE. TRENER ZOSTAJE, BO MA KONTRAKT DO 30.06.2019
Mniejszościowi mają w tej chwili 43 procent głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, które jest najwyższą władzą w spółce oraz szereg zapisów wynikających z uprawnień tzw. strażników pieczęci. Gdyby dług zamieniony został na akcje, nie straciliby tego?
Proporcji akcji i głosów uległyby zmianie. Natomiast mniejszościowi nic nie straciliby z przywilejów strażników pieczęci. Byłoby zabezpieczenie: logo, stadionu, siedziby itp. To rzeczy nienaruszalne, które nie podlegają dyskusji.
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. W młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście
Jakie na przykład problemy w bieżącej działalności klubu powoduje brak konwersji długu na akcje?
Trudno coś załatwiać z poważnym partnerem, czy bankami, gdyż po wprowadzeniu danych naszej spółki, wyskakują one na czerwono. Brakuje zatem balansu finansowego. Jeśli go nie będzie na dobre, jedyną drogą na pozyskanie środków, będzie sprzedaż zawodników.
LECHIA ROBI REMANENT WŚRÓD PIŁKARZY. SPRAWDŹ, KTO ODEJDZIE, A KTO DOSTANIE NOWY KONTRAKT
Czyli o budowanie bazy treningowej dla Lechii, którą na przykład poprzedni większościowy akcjonariusz, projektował w Bystrej, można zapomnieć?
Chcielibyśmy mieć bazę i nie chodzi wyłącznie o potrzeby pierwszej drużyny, ale o lepszą identyfikacją wszystkich trenujących z klubem. Systematycznie rozwijamy bowiem akademię piłkarską. Obecnie w młodszych rocznikach zdarza się, że jeden zespół ma treningi w różnych miejscach. Nie chcemy, by byli turystami, którzy jeżdżą po całym Trójmieście, a wiedzieli, gdzie na stałe trenują. Dlatego rozważamy różne koncepcję związane z bazą treningową, ale to projekt długofalowy, zadanie na 2-3 najbliższe lata.
Jakie konsekwencje m.in. dla tych planów będzie miało to, jeśli nie porozumiecie się z mniejszościowymi akcjonariuszami?
Czas pokaże. Gdy porozumienia nie będzie, to nie ma możliwości pracowania. Nie mówię, że mniejszościowi źle robią. Jednak jak się czegoś nie chce, to trzeba przedstawić perspektywę - co w zamian? Jak dalej chcemy działać? Tego nie ma i sytuacja jest patowa. A jeśli nie wyczyścimy sytuacji finansowej, to trzeba rewidować cele, dostosowywać do istniejących warunków możliwości rozwoju.
PRZECZYTAJ, CO PREZES LECHII MÓWI O SYTUACJI FINANSOWEJ KLUBU
Typowanie wyników
Jak typowano
63% | 366 typowań | LECHIA Gdańsk | |
16% | 95 typowań | REMIS | |
21% | 119 typowań | Wisła Kraków |
Kluby sportowe
Opinie (300) ponad 50 zablokowanych
-
2017-12-27 16:11
Lg (1)
No tak to wina mniejszosciowych bo nie chca dac srebrnikow na gieszefty. Czas przegonic to towarzystwo bo jak jeszcze podzialaja to nie bedzie do czego wracac
- 8 1
-
2017-12-28 11:08
I tak nic nie dają. Mają akcje których nie chcą się pozbyć.
- 0 0
-
2017-12-27 16:15
są też tacy
Są też tacy, bardzo liczni, których temat przerabiania sportu na biznes i zwiazanych z tym interesem szemranych typów, kompletnie nie interesuje.
Byle nie kradli publicznych pieniędzy i nie gorszyli młodych !- 6 0
-
2017-12-27 16:15
To jest pralnia! (1)
- 21 0
-
2017-12-29 11:47
A odpowiedzialne Organy Państwowe śpią
- 0 0
-
2017-12-27 16:17
Debile (1)
Pięknie jest mówić. Niech mniejszościowy akcjonariusz wyłoży 20 mln, a nie wszystko neguje.
Może trzeba KS położyć i normalnie wrócić do biznesu a nie się mądrzyć.- 8 12
-
2017-12-27 20:28
Niech wyłożą wszyscy, czyli tzw podwyższenie kapitału akcyjnego.
- 3 0
-
2017-12-27 16:26
(1)
Jak ma dalej działać betony to Wam zielone powiem po prostu 1 liga tam jest Wasze miejsce jak Was nie będzie to nikt w ekstraklasie nie będzie sie kładł i wymuszał karne z kapelusza.
- 14 12
-
2017-12-27 18:01
toś wymyślił! znaczy sie reszta eklasy to sami fairplayowcy? puknij sie w łepetynę i daj sobie spokój z wypisywaniem swoich mądrości....co za qwa tłuk...
- 4 1
-
2017-12-27 16:26
Klub ma długi ale "menedżery" na pewno swoje zarobili.
- 12 1
-
2017-12-27 16:30
Stara Gwardia (1)
Przykre ale to ostatni sezon w ekstraklasie i na pge Arena Rozgonić to towarzystwo wzajemnej adoracji w piczek...... Tak załatwić kibiców to jest dopiero mistrzostwo świata i po co na majster
- 11 1
-
2017-12-27 17:22
Rozgonic piszesz.? A kto to zrobi? Licz na siebie anie na wyimaginowanych innych.
- 3 0
-
2017-12-27 16:37
Czyli tak naprawdę co chce zrobić mandziara? To samo co za kuchara? Większościowy pożyczy kasę klubowi który jest jego własnością?
- 10 0
-
2017-12-27 16:41
Jednego nie rozumiem (4)
W normalnej sytuacji właściciel inwestuje w klub, a nie pożycza mu pieniądze. W konsekwencji ponosi ryzyko nietrafionych decyzji. Jest ktoś mądry kto mógłby to wyjaśnić?
- 24 2
-
2017-12-27 17:02
(3)
Myślisz o właścicielu jako osobie, która zbudowała firmę od podstaw i ma 100% praw do niego.
W Lechii nie ma właściciela w powyższym znaczeniu tego słowa, jest inwestor. Wernze wykupił pakiet większościowy (czy jak to się tam zwie), ale są jeszcze inni, np. udziałowcy mniejszościowi i dlatego "właściciel" nie może rozporządzać dowolnie klubem, więc tylko w niego inwestuje- czyli np. pożycza klubowi pieniądze.
Facet "kupił klub" (a konkretnie kupił ów pakiet, który daje mu możliwości robienia wielu rzeczy), żeby na nim zarabiać. W założeniu miał być rozwój, budowanie bazy klientów (kibiców, żeby im sprzedawać gadżety itp), kupowanie, promowanie i sprzedaż z zyskiem zawodników, rozwijanie akademii piłkarskiej (żeby szukać młodych talentów, które można potem z zyskiem sprzedawać) i ogólnie rozwijanie klubu biznesowo, żeby na tym zarabiać coraz więcej pieniążków. To tak prostymi słowami :)
Niestety, zarządowi Lechii idzie ów rozwój... No, nie idzie jak trzeba, delikatnie mówiąc :)- 7 0
-
2017-12-27 20:36
(2)
Chyba nie tak. Ja jestem wspólnikiem z 3 kolegami.Jeśli inwestujemy w nowe projekty, to każdy w zależności od procentowego udziału wykłada ze swoich pieniędzy. Potem dzielimy się zyskami.
- 0 2
-
2017-12-27 22:46
ale tutaj mniejszosciowi przez 8 lat nie dali ani zlowtowki
- 3 0
-
2017-12-28 01:22
W Lechii taki model raczej nie istnieje.
- 1 0
-
2017-12-27 16:48
Szkop mówi, że chce wszystkie akcje,inaczej odcina dopływ gotówki
Adaś myślał ze przekupi mniejszosciowych i załatwi deal a tu du... Oni na kase nie leca. Niemiec ostatnio pokazał ze to nie żarty i z przelewem sie spóźnił co kosztowało punkt plus grzywne. Piłkarze też ludzie, nie ma wypłaty nie ma grania. No i prezio teraz przed wszystkimi pokazuje jakie to h... z tych mniejszosciowych, ze wyniki słabe i długi straszne
- 20 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.