- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (65 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (97 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Lechia Gdańsk płaci wysoką cenę za wygrane derby. Zawieszonych trzech piłkarzy, a nawet kierownik drużyny
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk zapłaciła wysoką cenę za wygrane derby z Arką w Gdyni 2:1. - Mamy trochę zawieszeń na następny mecz, łącznie z kierownikiem, ale na pewno nie było to chamstwo. Emocje i mi się udzieliły. Tam się kotłowało. W trakcie jednego ze starć, podejrzewam, że każdy, kto byłby w pobliżu, dostałby z łokcia. Przeprosiłem ochronę. Podaliśmy sobie ręce. Proszę wybaczyć niesportowe zachowania, jeśli takie były, ale my walczymy o życie - wyjaśniał trener Piotr Stokowiec. W jego ekipie za kartki będą pauzować: Dusan Kuciak, Paweł Stolarski i Daniel Łukasik, a ponadto ukarany został team menedżer - Patryk Dittmer.
ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW
Przed derbami z Arką w Gdyni zagrożonych pauzą po otrzymaniu kolejnej żółtej kartki było czterech piłkarzy. Do gry wyszło trzech z nich i wszyscy zostali ukarani przez sędziego Pawła Raczkowskiego. Dla Daniela Łukasika to już 8. kartonik w tym sezonie, a dla Pawła Stolarskiego i bramkarza Dusana Kuciaka - 4. W każdym z tych przypadków kara jest jednak identyczna - zawieszenie na najbliższy mecz ligowy. W przypadku Lechii jest to gra z Cracovią w Gdańsku, która odbędzie się w następny poniedziałek, 23 kwietnia o godzinie 18. Nadal na liście zagrożonych pozostaje Adam Chrzanowski, który derby obejrzał z ławki rezerwowych.
- Było zawahanie, czy Stolarskiego w ogóle wypuszczać na drugą połowę. Ale skoro mamy trzy zmiany, a kartkami było już ukaranych około sześciu naszych zawodników, to uznałem - OK, gramy, ryzykujemy, zobaczymy, co będzie. Ja bowiem cały czas poznaję zawodników, uważnie ich obserwuję w różnych sytuacjach. To był zatem sprawdzian, jak sobie poradzą w takiej? Czy będą odpowiedzialni? I pokazali tę odpowiedzialność - podkreślał Piotr Stokowiec.
JAKUB WAWRZYNIAK: DERBY TO EWIDENTNIE MECZ, KTÓRY GRA SIĘ DLA KIBICÓW. PRZECZYTAJ WYWIAD Z OBROŃCĄ LECHII GDAŃSK
SŁAWOMIR PESZKO ZNÓW KONTROWERSYJNY. PRZECZYTAJ O DWÓCH OBLICZACH SKRZYDŁOWEGO LECHII, KTÓRY W DERBACH W GDYNI NIE ZAGRAŁ Z POWODU KARTEK
Szkoleniowiec Lechii nie podziela opinii, że w doliczonym czasie pierwszej połowy Steven Vitoria powinien otrzymać czerwoną kartkę za ostry faul na Luce Zarandii. Prowadzenie całego meczu przez arbitra mu się podobało.
- Wydaje mi się że sędzia nie popełnił błędu. W moim mniemaniu należała się tylko żółta, ale to może być moje subiektywne odczucie. To nie był brutalny faul, ale przerwanie taktyczne akcji. To nie był atak na nogi, a po prostu powstrzymanie rywala. Równie dobrze mogło być pociągnięcie za koszulkę. Nie skupiałbym się na sędziowaniu. Arbiter nie przeszkadzał w tym spotkaniu. My nie mieliśmy też pretensji o karnego. Taki jest sport. Arka tez w końcówce mogła strzelić bramkę. Dlatego nie doszukiwałby się sensacji tam, gdzie jej nie ma - dodał trener biało-zielonych.
ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU ARKA - LECHIA (.PDF)
SPRAWDŹ, ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU ARKA - LECHIA (PDF.)
W piątkowych derbach sędzia odgwizdał 18 fauli Arki i 13 Lechii oraz pokazał 11 żółtych kartek, 5 dla gdyńskich, 6 dla gdańskich piłkarzy. Ponadto na trybuny odesłał team menedżera gości - Patryka Dittmera. Miało to miejsce po wspomnianym faulu Vitorii na Zarandii, po której doszło do przepychanki wielu piłkarzy, do której włączyły się także osoby z ławki.
- Tak się kotłowało, że gdyby pan był w pobliżu, to też by pan z łokcia dostał podejrzewam. Postaram się, aby do takich incydentów więcej nie dochodziło. Moi zawodnicy są na to uczuleni. Z obu stron było dużo męskiej, twardej gry, ale nie było chamstwa i to jest najważniejsze - takiej odpowiedzi o tym zdarzeniu udzielił na konferencji prasowej trener Stokowiec.
LECHIA SZŁA NA DERBY JAK NA WOJNĘ. PRZYPOMNIJ SOBIE, CO OBIECYWALI TRENERZY I CO Z TEGO WYSZŁO?
On miał także tego dnia swoje utarczki. Wytrwał jednak przy ławce, a po meczu starał się łagodzić napięcie.
- Emocje i mi się udzieliły. Tam się kotłowało, były gdzieś przepychanki. Po meczu przeprosiłem ochronę. Podaliśmy sobie ręce. Proszę wybaczyć niesportowe zachowania, jeśli takie były, ale my walczymy o życie, bo w tym sezonie osiągnęliśmy już dno, ale się od niego odbiliśmy. W składzie zostali tylko tacy zawodnicy, którzy rozumieją powagę sytuacji. Myślę, że zrobiliśmy kolejny ważny krok, ale to dopiero początek. Zdajemy sobie sprawę, że jeszcze dużo ciężkiej pracy przed nami. Ale w takich meczach buduje się drużynę. Nie jest sztuką wygrać mecz, jak się strzela szybko 2-3 bramki jak było tydzień temu. Sztuką jest wygrać po ciężkiej walce 2:1 lub 1:0. A zwycięstwo uważam za zasłużone - ocenił szkoleniowiec biało-zielonych.
PRZYCZYTAJ, JAK KOLEJNĄ PORAŻKĘ W DERBACH TŁUMACZYŁ TRENER ARKI
Jego zdaniem w piątkowy wieczór nie wydarzyło się nic takiego, co mogłoby w negatywnym świetle postawić 40. derby Trójmiasta.
- Mamy trochę zawieszeń na następny mecz, łącznie z kierownikiem, ale na pewno nie było to chamstwo. Cieszymy się, ale bez nadmiernego triumfowania. Trzeba zachować sportową postawę. Fajnie, że w Trójmieście są dwie dobre drużyny, to służy wszystkim. Dzięki temu możemy emocjonować się takimi widowiskami. Szanujmy to. Mogę podziękować za wspaniałe widowisko zakończone naszym happy endem. Na boisku były bramki i emocje. Ludzie też przychodzą, że zobaczyć walkę na pograniczu. Trzeba oczywiście pilnować, by nie przekraczać tej granicy. obawiałem się że nie wytrzymamy tego meczu, bo mamy trochę problemów fizycznych. Naprawdę musi być chirurgiczna precyzja przy doborze środków treningowych, bo pewnych parametrów nie jesteśmy w stanie poprawić przez parę tygodni, ale kondycyjnie wyglądamy coraz lepiej - podsumował Piotr Stokowiec.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?
ZOBACZ PIŁKARZY LECHII GDAŃSK NA DERBACH W GDYNI
Kluby sportowe
Opinie (157) ponad 20 zablokowanych
-
2018-04-15 18:11
S kiedy mandziaro zapłaci odejściem za fatalne wyniki Lechii
- 6 2
-
2018-04-15 17:57
Mam nadzieje, ze lechia juz teraz wszystkie mecze przegra.
- 6 19
-
2018-04-15 14:18
Jak mozna sie podniecac tym "sportem" ? (1)
Banda kolesi lata za pilka i ja kopie. Rozrywka dla ograniczonego umysłowo plebsu.
- 6 25
-
2018-04-15 17:20
znalazł się inteligent z Pruszcza
Co się w operze spuszcza
- 3 2
-
2018-04-15 16:52
Dittmer szablony manager że śmiechu nie mogę chłop do łopaty się nadaje
- 6 3
-
2018-04-15 11:44
Kiedy pzpn podejmie decyzje w sprawie wydarzen po meczu (2)
Walka z patologia czy przymykanie oczu?
- 76 20
-
2018-04-15 16:46
a co PZPN ma do tego co działo się na ulicy i w lesie ? to że to leśne dziadki nie znaczy że wszystko mogą
- 7 8
-
2018-04-15 14:48
Jak betonie m
- 4 8
-
2018-04-15 12:04
miasto z morza i marzen.tylko marzenia zostały (1)
- 28 8
-
2018-04-15 16:46
Byłem dziś nad morzem - nadal jest
- 6 1
-
2018-04-15 16:31
Wiecie dlaczego Arka nie może i nigdy nie wygra z Lechią ani u siebie ani na Lechii..................bo Lechia Gdańsk to jedyna drużyna której Arka nie może kupić!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 20 10
-
2018-04-15 16:19
Derby nasze, Trójmiasto nasze.
- 8 7
-
2018-04-15 14:25
Emocje opadły. (1)
Bylo goraco. Mam nadzieje ze arkowcy wybacza nam kopanie gumowej lalki ubranej w barwy arki i wszystkie wulgarne okrzyki i to ze całkowicie zajechalismy ich na boisku. To byla masakra gdynian, egzekucja totalna. I to ze do rana swietowalismy na Swietojanskiej w pelnych barwach Lechii. Trojmiasto do Lechii nalezy. Do kolejnych derbow.
- 18 13
-
2018-04-15 16:11
Izka...w Gdańsku tez jest Świętojańska! :D
Byłaś tak zjarana, że nie wiedziałaś, że jesteś w Gdańsku?
- 6 3
-
2018-04-15 13:29
Bzdury opowiada (2)
Stokowiec mówi że nie było chamstwa na boisku, a ten faul Vittorii to co to było, zwykły bandytyzm
- 15 36
-
2018-04-15 16:04
A wcześniejszy identyczny faul w polu karnym na Paixao nawet nie był gwizdnięty.
- 12 3
-
2018-04-15 13:46
ręka siemaszki na wagę utrzymania to nie bandytyzm? inny klub spadł za to?
- 16 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.