- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (106 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (37 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (2 opinie)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
Lechia Gdańsk uczy się na własnych błędach. W Białymstoku bez powtórki z Krakowa
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk szybko wyciąga wnioski i uczy się na własnych błędach. Mecz z Jagiellonią w Białymstoku przypominał spotkanie z Wisłą z Kraków, ale tym razem biało-zieloni nie pozwolili sobie wydrzeć prowadzenia, jak to było w trenerskim debiucie w ekstraklasie Tomasza Kaczmarka, a jeszcze po przerwie podwyższyli wynik. - Chcemy grać ładną, ofensywną, a przede wszystkim skuteczną piłkę. Fajnie, że to powoli łapie wszystko i oby było tak dalej - ocenił Łukasz Zwoliński, zdobywca dwóch goli w wygranym 3:1 spotkaniu.
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk 1:3. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Lechia Gdańsk jako pierwsza drużyna ekstraklasy zameldowała się w 1/16 finału Pucharu Polski. A że nie jest to łatwe zadanie, przekonała się Pogoń Szczecin, który został wyeliminowany przez II-ligowca w Kaliszu. To właśnie ze sztabu "portowców" do biało-zielonych przyszedł Tomasz Kaczmarek, który w ciągu 10 dni już po raz trzeci prowadził drużynę w oficjalnym spotkaniu.
Zaczęło się niczym w debiucie tego szkoleniowca. Jagiellonia Białystok jak Wisła Kraków w inauguracyjnym kwadransie natarł na Lechię. Gdańszczanie przetrwali ten szturm i jeszcze przed przerwą odpowiedzieli 2 golami.
- Byliśmy nastawieni na bardzo wymagający mecz i taki się okazał. W pierwszych 10-15 minutach mieliśmy trochę problemów z organizacją na lewej stronie. Dwa razy przeciwnik bardzo niebezpiecznie wszedł w nasze pole karne. Nie mogliśmy się tak rozkręcić z piłką, trochę zabrakło nam rytmu, graliśmy za wolno. Dopiero od 15-20. minuty zaczęło to wyglądać lepiej, zaczęliśmy grać to, co mieliśmy zaplanowane. Potem było dużo dobrych momentów. Chciałbym pogratulować moim zawodnikom za wykonaną pracę i wynik. Mamy niesamowicie wymagający tydzień, bo jesteśmy niecałe 72 godziny po meczu z Piastem, a w piątek gramy znowu na wyjeździe, w Łęcznej. Także mamy jeszcze dużo pracy do wykonania - ocenił trener Kaczmarek na pomeczowej konferencji prasowej.
Przeczytaj naszą zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk
Nie było powtórki z Krakowa, gdzie mecz zakończył się remisem 2:2, gdyż Lechia wyciągnęła wnioski z wówczas popełnionych błędów. Tym razem nie oddała posiadania piłki rywalowi, a w przekroju całego spotkania wyszła w tym elemencie na plus, a ponadto już na początku drugiej połowy zmieniła "niebezpieczny wynik" - jak o 2:0 zaczęło się mawiać od słów na ten temat Czesława Michniewicza - na 3:0.
- Na pewno mogło być nam jeszcze łatwiej, gdybyśmy nie wpuścili Jagiellonii z powrotem do tego meczu. Myślę, że bramka na 3:1 nie powinna nam się zdarzyć. Tak samo, gdybyśmy wykorzystalibyśmy rzut karny na 4:1, myślę że końcówka byłaby troszeczkę spokojniejsza. Taka jest jednak piłka. Jesteśmy zadowoleni - dodał szkoleniowcy Lechii Gdańsk, który jednocześnie "rozgrzeszył" Flavio Paixao ze zmarnowanej "11".
Przypomnij sobie, co mówił Tomasz Kaczmarek po inauguracyjnym zwycięstwie w ekstraklasie, które odniósł jako samodzielny trener
Po tych słowach nie ma wątpliwości, że gdy będzie następny karnych dla Lechii, gdy na boisku będzie Portugalczyk, to on znów podejdzie do piłki.
- Jeśli Flavio miał popełnić błąd to może lepiej że to było w takich okolicznościach. Co do jego umiejętności wytrzymywania presji związanej z "11" wszyscy w Polsce wiedzą, że nie ma sobie równych - podkreślił szkoleniowiec biało-zielonych.
Na razie w Lechii "odblokował" się inny napastnik. Łukasz Zwoliński na gola czekał ponad miesiąc, ale gdy strzelił go Piastowi Gliwice, to w Białymstoku od razu dołożył dwa kolejne, i nie ma znaczenia, że korzystał z niezbyt fortunnych interwencji bramkarza.
- Cieszę się, że trener mi zaufał. Robię wszystko, by być w ataku numerem 1 cały czas. Czasami bramkarze bronią niemożliwe strzały, a czasami prezenty spadają. Moją rolą jest, aby być w polu karnym i te prezenty wykorzystywać. Trener na swój pomysł na grę, jesteśmy na niego otwarci, ale krok po kroku. Chcemy grać ładną, ofensywną, a przede wszystkim skuteczną piłkę. Fajnie, że to powoli łapie wszystko i oby było tak dalej - tak m.in. mówił Zwoliński przed kamerami Polsat Sport.
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 1:0. Przeczytaj relację, zobacz foto i video oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Fortuna Puchar Polski - pozostałe mecze 1/32 finału
Wtorek, 21 września
Ruch Zdzieszowice - Zagłębie Sosnowiec 0:6 (0:3)
Polonia Środa Wielkopolska - GKS Jastrzębie 0:2 (0:1)
KKS Kalisz - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
Śląsk II Wrocław - Zagłębie Lubin 0:3 (0:2)
Wigry Suwałki - Legia Warszawa 1:3 (1:1)
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 2:0 (1:0)
Orlęta Radzyń Podlaski - Lechia Zielona Góra 2:3 (2:2)
Concordia Elbląg - Unia Skierniewice 0:2 (0:1)
Ślęza Wrocław - Chojniczanka Chojnice 3:2 (1:0)
Motor Lublin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
Miedź Legnica - Odra Opole 4:0 (3:0)
Stal Rzeszów - Raków Częstochowa 2:4 (0:2)
Włocłavia Włocławek - Piast Gliwice 0:2 (0:1)
Korona Kielce - Wisła Płock 4:3 (1:0, 2:2) po dogrywce
Stal Mielec - Wisła Kraków 1:3 (0:2)
Czwartek, 23 września
ŁKS Łódź - Cracovia
Śląsk Wrocław - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Wtorek, 28 września
Skra Częstochowa - Lech Poznań (mecz w Poznaniu)
Górnik Polkowice - Górnik Łęczna
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - GKS Tychy
Środa, 29 września
GKS Bełchatów - Arka Gdynia
Sokół Ostróda - Olimpia Elbląg
Lech II Poznań - Puszcza Niepołomice
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Rekord Bielsko-Biała
Wisłoka Dębica - Świt Skolwin
Wieczysta Kraków - Chrobry Głogów
Olimpia Zambrów - GKS Katowice
Resovia - Widzew Łódź
Olimpia Grudziądz - Warta Poznań
Powiśle Dzierzgoń - Garbarnia Kraków
Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz
Kluby sportowe
Opinie (44) 8 zablokowanych
-
2021-09-23 14:39
Prawda
Pomiędzy trójmiejskimi zespołami jest teraz ogromna przepaść , derbów to my długo nie zobaczymy jeszcze
- 0 0
-
2021-09-23 11:46
Maciej GAJOS (1)
Szacun dla tego piłkarza Nie poznaje go teraz Co ten Stokowiec z nim zrobił że tak dobry piłkarz był przytłoczony Stokowca filozofia Niech zabiera syneczka Kubickiego i Makowskiego Drewna 2 A do Gajosa Maciej tak trzymaj
- 2 2
-
2021-09-23 14:33
Wyp szprotko stąd. Odp się od Pana Kubickiego i Pana Makowskiego.
- 0 0
-
2021-09-23 06:48
Oczywista oczywistość (2)
Wszystkie 3 bramki zdobyte przez Lechię to prezenty beznadziejnego bramkarza Jagiellonii o infantylnym głupim imieniu Xavier.Młody patałach nie potrafi złapać piłki.Gdyby bronił Steinbors, to LGD miała by problemy.
- 0 5
-
2021-09-23 14:32
steinbors jak grał w twojej arce, to puszczał takie szmaty, że wstyd na całe wejherowo.
- 0 0
-
2021-09-23 08:37
tylko róznica jest taka że ten xavier to młodziezowiec a steibors nie - a musi grać młody
- 2 1
-
2021-09-22 21:07
Nie poznaję Gajosa (1)
Za Stokiego: ledwo chodził po boisku, nie nadążał, a jak już dostał to do tyłu albo strata. Rzuty wolne prawie w out.
A teraz? box-to-box, zadziorny, dobrze podaje, strzela i to nawet fartownie bo są gole.
Przypadek?? Nie sądzę.- 15 1
-
2021-09-23 09:28
Za Stokowca
mial pewną pierwszą jedenastkę. Teraz wie że Terrazino zaraz będzie gotowy do gry to walczy ze wszystkich sil, wznosi się na wyżyny swoich umiejętności tylko po to by zachować miejsce w składzie. Zapewne ma jakieś zapisy kontraktowe że jak nie ma go w meczowej 20 to nara - nie ma lepszej kasy.
- 0 1
-
2021-09-22 17:27
(3)
Czy na pewno się uczy na błędach? Błędy to popełnia obrona, szczególnie boczni obrońcy. Wbrew pozorom w meczu z Jagiellonią mieliśmy sporo szczęścia. Szczególnie na początku i w końcówce meczu.
- 5 10
-
2021-09-23 08:35
no napisali ze zaczeli jak w krakowie (czyli zle) ale skonczyli duzo lepiej :)
- 1 0
-
2021-09-23 08:14
Boczni obrońcy s) abi w każdym meczu.
- 0 1
-
2021-09-22 17:42
Gra bocznych obrońców pozostawia wiele do życzenia nie tylko w tym meczu.
- 2 5
-
2021-09-22 18:03
(3)
W ciągu 10 dni nie da się wytrenować drużyny. Również mentalnie. Jedynie można ustawić mecze inaczej taktycznie. Czy tak jest jeszcze za wcześnie na wnioski. Póki co to na razie efekt treningów Stokowca a nie Kaczmarka.
- 14 17
-
2021-09-23 08:34
sam sobie przeczysz w tym poście
bo pisze że drużynę można ustawić taktycznie, również mentalnie i to robi już Kaczmarek a nie Stoki
- 1 1
-
2021-09-22 20:21
Poczekajmy z 1-2 miesiące
Na razie mazdy się stara by wypracować sobie pozycje u nowego trenera
- 6 0
-
2021-09-22 18:19
I tak i nie
Przygotowanie fizyczne do sezonu przez Stokowca nie ulega wątpliwości, że zostało wykonane dobrze. Stoki z tego był znany, że przygotowania zawsze robił na wysokim poziomie. Ale jeżeli chodzi o styl gry. No to zmienił się diametralnie. Lechia rozgrywa piłkę od swojego pola karnego i gra do skrzydeł, skąd tworzy akcje ofensywne. Styl Stokowca polegał na dalekim wykopie przez Kuciaki i walce o górne piłki, gra była szarpana i chaotyczna. Teraz Lechia próbuje grać piłką cały mecz. I posiadanie się zmienia, Lechia jest częściej przy piłce. Mi się podoba taka gra. Laga do przodu i co będzie to będzie trochę słaby plan, ale co kto lubi.
- 21 0
-
2021-09-23 07:35
Uwierzyli bo im pozwolono. (1)
Uwierzyli,że mogą grać inaczej, ofensywnie z wiarą w swoje umiejętności a trener nie będzie dąsał się za byle co.
Tak w krótkim czasie można też w życiu dużo zmienić na lepsze.- 5 0
-
2021-09-23 08:16
Tak trzymać.
- 1 0
-
2021-09-22 22:48
zibi
stokowiec nie jest zlym trenerem ale on bal sie legii i lecha bo uwazal ze oni maja lepszych zawodnikow. ktos taki nie powinien byc trenerem bo w zawodnikow trzeba wlac wiare ze sa w stanie poknonac kazdego . wierze ze kaczmarek to zrobi
- 7 1
-
2021-09-22 16:59
gdzie są ci wszyscy obrońcy Stokowca? głupio wam? tęsknicie za rudym? bo ja nie! (3)
- 9 14
-
2021-09-22 21:15
Zwolennicy Stokowca
Wykruszą się z każdą kolejną wygraną czy nawet remisem Kaczmarka, a nawet przegraną po odważnej grze. DNA kibica Lechii to jest odwaga i walka a nie udawanie i wycofanie. Fajnie, że trener Stokowiec podniósł nas z kolan po poprzednikach, to też było ważne, ale teraz pora na zapełnienie trybun i grę do przodu.
- 6 0
-
2021-09-22 20:10
Trzy mecze nowego trenera dopiero i to nie w momencie jakiegoś długiego kryzysu czy widma spadku
Poczekajmy z pół roku z ocenami. Krótkotrwały efekt miotły po zmianie trenera zawsze był i wymuszał na takich gajosach i zwolakach heroiczny wysiłek w celu utrzymania miejsca w składzie. Może za rok będzie głupio wam i płacz za Stokowcem.
- 6 2
-
2021-09-22 18:05
A ja tak! Jeśli myślisz, że nowy trener coś zmienił to nie znasz się na piłce!
- 10 3
-
2021-09-22 15:10
(3)
Czy tylko mi się wydawało, że grali bardzo słabo?
No ale cóż - bez farta się ligi nie wygra- 4 39
-
2021-09-22 21:03
No raczej - tylko tobie
- 2 0
-
2021-09-22 15:12
Grali bardzo słabo. (1)
Kolejny blamaż, tym razem ze Skrą. Wstyd arczanie.
- 20 2
-
2021-09-22 15:27
Biedna zakompleksiona szprotka tyle czasu czekała na artykuł i wpis.
Można jej współczuć, jak wszystkim bezdomnym arczanom.
- 20 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.