- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (270 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (226 opinii)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (23 opinie)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (12 opinii)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Lechii Gdańsk zabrakło odwagi. Dlaczego nie zagrała na dwóch napastników?
Lechia Gdańsk
- Wydaje mi się, że troszkę odważniej powinniśmy wyjść, bo nie mieliśmy nic do stracenia. Zawsze miałem 2-3 obrońców obok siebie i ciężko było znaleźć miejsce jak byłem sam w polu karnym - ocenił Łukasz Zwoliński po przegranej Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin 0:1. Piotr Stokowiec choć dokonał pięciu zmian, to nie zdecydował się na grę dwoma napastnikami. - Utrzymywałem taki schemat grania, bo bramka gdzieś wisiała w powietrzu, jednak nie chciało wpaść - tłumaczył szkoleniowiec biało-zielonych.
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 0:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
- Jest duże rozczarowanie ze względu na wynik. Myślę, że mimo wszystko nie zasłużyliśmy na porażkę, ale trudno w piłce szukać sprawiedliwości. Jeśli chodzi o utrzymanie się przy piłce, to mieliśmy sporą przewagę, ale mało z tego wynikało, mało było strzałów i stwarzanych sytuacji. Tym na pewno jesteśmy zawiedzeni. o jest absolutnie do poprawy - przyznał Piotr Stokowiec na konferencji prasowej po meczu z Pogonią Szczecin.
Według oficjalnych statystyk Lechia w pierwszej połowie miała 63, a w drugiej 55 procent posiadania piłki. W całym meczu wymieniła też zdecydowanie więcej podań od rywali (574:379). Jednak statystyki strzeleckie były na korzyść Pogoni, która nie tylko zdobyła jedynego gola spotkania, ale też częściej uderzała na bramkę (11:9 oraz 5:2 w celnych strzałach).
Adam Mandziara o celach Lechii Gdańsk: TOP 5 w ekstraklasie
Raport z meczu Lechia - Pogoń
Ile przebiegli piłkarze?
- Byłem zaskoczony, bo ja poszedłem za piłkarzem, który wbiegał w pole karne, a jak się nie mylę strzelec gola... podawał - tak Michał Nalepa przed kamerami Canal Plus mówił o okolicznościach kuriozalnego gola Alexandera Gorgonia.
Jednak po stracie bramki Lechia miała ponad godzinę, aby odwrócić wynik meczu, a nie potrafiła tego uczynić.
- Myślę, że pierwsza połowa była lepsza w naszym wykonaniu niż druga. Musimy przełknąć tę gorzką pigułkę i walczyć dalej, gdyż przed nami seria spotkań. Trzeba utrzymać te dobre elementy, które niewątpliwie też były w tym meczu oraz być bardziej konkretnym, zdecydowanym i odważny. Na tym na tym będziemy się skupiać w najbliższym czasie - dodał trener Lechii.
Tej odwagi z pewnością zabrakło biało-zielonym w poniedziałkowy wieczór. Krygując się, starał się jednak o tym mówić Łukasz Zwoliński przed telewizyjnymi kamerami.
- Nie będę wchodzić w kompetencje trenera, gdyż on podejmuje decyzje. Wydaje mi się, że troszkę odważniej powinniśmy wyjść, bo nie mieliśmy nic do stracenia. Musimy na pewno większa ilością zawodników atakować, bo chcemy grać ofensywnie, strzelać bramki i wygrywać - przyznał napastnik biało-zielonych.
Rekordowy kontrakt na linii Lechia Gdańsk - Energa SA
Co prawda w drużynie gospodarzy zaszło aż pięć zmian, ale po żadnej z nich miejscowi nie przeszli do gry dwoma napastnikami. W 62. minucie Zwoliński zastąpił Flavio Paixao.
- Utrzymywałem taki schemat grania, bo bramka gdzieś wisiała w powietrzu, jednak nie chciało wpaść, a wynikało to z małej liczby wykreowanych sytuacji. Zmiany nie poprawiły w naszej gry, tak jakbyśmy chcieli - przyznał Piotr Stokowiec.
Źle najwyraźniej rozłożony był także ciężar w ofensywie. Paixao strzelał raz, Zwoliński ani razu, a pomocnik Tomasz Makowski uderzał aż czterokrotnie, za każdym razem niecelnie.
- Zawsze miałem 2-3 obrońców obok siebie i ciężko było znaleźć miejsce jak byłem sam w polu karnym. Jak jest nas dwóch to ciężko obrońcom nas złapać. Naprawdę tego zabrakło. W drugiej połowie było też dużo mniej dośrodkowań, wkradł się chaos. Natomiast w pierwszej połowie wiedzieliśmy, co chcemy grać. Atakowaliśmy skrzydłami, staraliśmy dośrodkowywaliśmy i wykorzystać zawodników w polu karnym. Powiem szczerze, że dobrze to wyglądało. Ale gdy wszedłem na boisko, już tego brakowało. Może chcieliśmy za szybko zdobyć gola, spieszyliśmy się i nie konstruowaliśmy tych akcji zbyt dobrze - podsumował Łukasz Zwoliński przed kamerami Canal Plus.
Ile milionów mniej w kasie Lechii Gdańsk z dnia meczowego?
Typowanie wyników
Jak typowano
53% | 139 typowań | KGHM Zagłębie Lubin | |
24% | 64 typowania | REMIS | |
23% | 60 typowań | LECHIA Gdańsk |
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 7 | 5 | 1 | 1 | 18:8 | 16 |
2 | Górnik Zabrze | 7 | 4 | 1 | 2 | 13:8 | 13 |
3 | Zagłębie Lubin | 7 | 4 | 1 | 2 | 9:6 | 13 |
4 | Legia Warszawa | 6 | 4 | 0 | 2 | 9:8 | 12 |
5 | Jagiellonia Białystok | 6 | 3 | 2 | 1 | 8:6 | 11 |
6 | Śląsk Wrocław | 7 | 3 | 1 | 3 | 12:9 | 10 |
7 | Pogoń Szczecin | 5 | 3 | 1 | 1 | 6:4 | 10 |
8 | Lechia Gdańsk | 6 | 3 | 0 | 3 | 10:9 | 9 |
9 | Lech Poznań | 6 | 2 | 2 | 2 | 12:10 | 8 |
10 | Wisła Płock | 7 | 2 | 2 | 3 | 8:10 | 8 |
11 | Warta Poznań | 6 | 2 | 1 | 3 | 5:5 | 7 |
12 | Wisła Kraków | 6 | 1 | 3 | 2 | 10:9 | 6 |
13 | Cracovia | 7 | 2 | 4 | 1 | 10:10 | 5 |
14 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 7 | 1 | 2 | 4 | 9:18 | 5 |
15 | Stal Mielec | 7 | 1 | 2 | 4 | 7:17 | 5 |
16 | Piast Gliwice | 7 | 0 | 1 | 6 | 3:12 | 1 |
Cracovia rozpoczęła sezon z pięcioma ujemnymi punktami.
Wyniki 7 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)
- Cracovia - Piast Gliwice 1:0 (1:0)
- Górnik Zabrze - Raków Częstochowa 1:3 (1:2)
- Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 2:1 (1:0)
- Wisła Płock - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)
- Stal Mielec - Wisła Kraków 0:6 (0:3)
- Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:1 (1:1)
- Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań 1:2 (0:0)
- Mecz zaległy z 5. kolejki
- Legia - Śląsk 2:1 (0:0)
Kluby sportowe
Opinie (113) 9 zablokowanych
-
2020-10-21 10:18
Pan Stokowiec juz sie wypalil niestety i niea pojecia jak z tego wybrnąć !!! (1)
Od pucharu III miejsca i przetraceniu 12 punktów przewagi ten człowiek jest tylko statysta w drużynie bez jakiejkolwiek koncepcji gry od ponad roku
- 9 3
-
2020-10-21 18:07
I taka jest prawda !!!!
- 1 0
-
2020-10-21 10:44
za tara druzyna jest lechia
lechia niech wyrzuci dziadkow po 30sce z druzyny i wpusci mlode wilki to wtedy bendom wyniki -starocie wyrzucic prosze was
- 1 5
-
2020-10-21 10:53
Nie zycze Lechii zle, bo to w koncu klub z Trojmiasta a nie chcemy tu pilkarskiej pustyni, ale obawiam sie ze podzieli ona los Arki tylko ze moze dwa lata poźniej. Kryzys w tym klubie jest raczej nieunikniony .
- 2 1
-
2020-10-21 10:55
Panie Stokowiec, bramka nie wisi w powietrzu nawet w koszykowce , a w pilce noznej bramek nie wiesza sie w powietrzu a najzwyczajniej strzela sie.
- 2 2
-
2020-10-21 11:18
Lechia Arka ten sam poziom. Dno dna (1)
A kibice też do siebie pasuja też ten sam poziom inteligencji czyli brak
- 2 2
-
2020-10-21 11:43
Świadczy właśnie twój wpis o braku inteligencji .
- 1 2
-
2020-10-21 11:25
Wpuszcza na boisko bezproduktywnych typu Vikri Żukowski Gajos to ma...
- 1 2
-
2020-10-21 11:51
Szczególnie zabrakło umiejętności.
- 3 0
-
2020-10-21 11:53
Stokowiec dzieki za puchar 2019 za 3 miejsce za final 2020 ale juz pakuj marynarki w krate
I nie wracaj zabierz szeregowca Maloce i nie pokazuj się w Gdansku
- 7 3
-
2020-10-21 13:23
Co za wstyd
Nie dało się tego oglądać
Wstyd wstyd wstyd- 5 0
-
2020-10-21 13:29
Jak mi się wydaje, to bramki padają wtedy, gdy oddaje się na bramkę strzały... Jeden, czy dwa celne w ciągu meczu nie dadzą efektu. Dlaczego tak jest.. Nie ma kreatora gry w środku pola. Dzisiejsza Lechia może wygrywać i strzelać gole tylko z przypadkowymi w lidze zespołami. Klub akceptuje miernotę, bo nawet ona gwarantuje w naszej lidze pozycję w ósemce. Kibice tego nie akceptują, bo chcą widzieć piłkę nożną.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.