Biało-zieloni po raz kolejny wygrali na własnym boisku. Jednak zwycięstwo podopiecznym Jerzego Jastrzębowskiego nie przyszło łatwo. Kibice, którzy spodziewali się pogromu, przecierali oczy ze zdziwienia, jak ich faworyci męczą się z młodą ekipą z Tczewa.
1:0
Szutowicz (25), 1:1
Szczodrowski (32), 2:1
Szutowicz (64-głową), 3:1
Żuk (82)
Sędzia:
Łaga.
Widzów: 1,5 tys.
LECHIA: Bąk - Gąsiorowski, Matuk, Kaczmarek, Żuk - Melaniuk (58 Gronowski), Borkowski, Wiszniewski (46 Wasicki), Urbański (67 Morka) - Szutowicz, Stolc (63 Łukomski). TRENER: Jastrzębowski.
WISŁA: Klecha - Jendrzejewski, Modzelik, Malkowski, Riebandt - Kołodziej (20 Biber), Langowski (84 Kośnik), Kotwica, Staniszewski (67 Szurnicki) - Szczodrowski
Ż, Gajewski (88 Wegiera). TRENER: Klecha.
Spotkanie od ataków rozpoczęli gospodarze, którzy przystępowali do gry osłabieni brakiem dwóch zawodników -
Kobusa i
Widzickiego. Już w pierwszych minutach kilkakrotnie zagotowało się pod bramką
Klechy. Efektem tej przewagi była bramka
Szutowicza, który ze spokojem pokonał bramkarza gości strzałem z linii pola karnego. Po chwili snajper gdańszczan pięknie przymierzył z rzutu wolnego. Niestety, trafił w słupek. Goście sporadycznie przebywali na połowie Lechii, jednak potrafili pokarać gdańszczan. Z prawej strony w pole karne wbiegł
Gajewski i - przy biernej postawie
Urbańskiego - idealnym podaniem obsłużył
Szczodrowskiego. Ten nie miał kłopotów z pokonaniem
Bąka. 1:1 i konsternacja na trybunach.
W drugiej połowie lechiści znów natarli z impetem, jednak z ich przewagi niewiele wynikało. Co prawda, kilka razy Klecha znalazł się w tarapatach, jednak wychodził z opresji obronną ręką. Niemoc strzelecką biało-zielonych przełamał Szutowicz, który - po zagraniu Urbańskiego - głową umieścił piłkę w siatce. Goście nie byli w stanie odpowiedzieć celnym strzałem. Gospodarze mieli jeszcze kilka idealnych okazji do podwyższenia wyniku. Jedną z nich wykorzystał
Żuk, ustalając wynik spotkania na 3:1.
Okiem eksperta:
Andrzej Czyżniewski - b. sędzia, obecnie trener:
- Widać, że Lechia to młoda drużyna, przed którą postawiono cel w postaci awansu do III ligi. Chłopcy starają się ten cel realizować. Jest też kilku zawodników, którzy swoim doświadczeniem wnoszą spokój do gry. To też między innymi zdecydowało, że zespół Lechii dzisiaj wygrał. Wisła miała zbyt mało argumentów by rywalizować z Lechią. Poza bramkarzem, który wybronił kilka sytuacji, praktycznie ich nie było. Nie jest to jednak tylko zmartwienie Wisły. Cała wybrzeżowa piłka cierpi na brak atutów.Powiedzieli po meczu:Piotr Klecha: - Napędziliśmy Lechii trochę strachu i z tego należy się cieszyć. Najgorsze jest to, że straciliśmy bramki po błędach, których można było uniknąć. Chwała moim chłopakom. Cieszę się, że nie przestraszyli się publiczności i uniknęliśmy pogromu. Wielu było przekonanych, że taki wynik tu padnie. Szkoda, że nie obroniłem tego, co powinienem obronić.Jerzy Jastrzębowski: - Ja - w odróżnieniu - nie żałuję, że Piotr tego nie obronił. Widać było po niektórych zawodnikach, którzy dostali szansę grania, że presja jest za duża i nie spełniają oni na razie oczekiwań. Co innego prezentują na treningach i podczas gier szkolnych, a co innego w meczach o punkty. Pocieszające jest jednak to, że wszystko co piękne rodzi się w bólach.14. KOLEJKA:
Lechia Gdańsk - Wisła Tczew 3:1 (1:1); Szutowicz (25, 64), Żuk (82) - Szczodrowski (32).
Pogoń Lębork - Gedania 1:3 (0:1); Orczyk (89) - Hartman (45), Szymański (60), R. Stencel (87).
Wierzyca Starogard Gdański - Orkan Rumia 0:3 (0:2); D. Hebel (25, 80-karny), O. Mitrosz (44). Czerwona kartka:
Ł. Kaszubowski (WSG, 80).
Powiśle Dzierzgoń - Olimpia Sztum 0:3 (0:0); Chmielewski (57), Kornacki (62), Pajdzik (90). Czerwone kartki:
Lisiewicz (PD, 75),
P. Zieliński (PD, 90).
Cartusia - Chojniczanka 0:2 (0:1); Jeroszewicz (7), R. Kozłowski (67). W 5 min
Skiba (Chojniczanka) spudłował z rzutu karnego.
KP Sopot - Pomezania Malbork 0:5 (0:0); A. Cicherski (68-karny), Lauryn (70, 72, 74), M. Honory (83).
Sparta Sycewice - Kaszuby Połchowo 4:2 (1:0); Panek (43, 49), Sudół (77, 79) - Rutkowski (46-wolny), M. Lewandowski (60).
Wybrzeże Objazda - Bałtyk Gdynia 2:0 (1:0); Kierzkowski (43), R. Sikora (85).
Gryf '95 Słupsk - Orlęta Reda 4:1 (1:1); W. Kublik (39, 64, 77), Piszko (71-wolny) - K. Kublik (11-samobójcza).