- 1 Arka na derby po wygraną i awans (57 opinii)
- 2 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
- 4 IV Liga. Bałtyk z rekordową wygraną (11 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (50 opinii) LIVE!
- 6 Trener Trefla o Śląsku: Krok dalej LIVE!
Najbogatsi Polacy wychodzą z futbolu
Weszli do piłki nożnej, licząc że Euro 2012 stworzy koniunkturę i nowe perspektywy, także biznesowe przed tą dyscypliną, a nowoczesne, 40-tysięczne stadiony będą wypełniały się w każdej kolejce kibicami, chcącymi zostawiać na nich swoje pieniądze. Na nadziejach się skończyło, więc najbogatsi Polacy wychodzą z futbolu. Ci, którzy w nim pozostają, nie są już "dobrymi wujkami", sypiącymi milionami złotych. Klubom, których są właścicielami, co najwyżej udzielają... pożyczek, bądź przejmują coraz większe pakiety akcji. Te trendy doskonale widać również w Trójmieście. Dziś można kupić zarówno Lechię Gdańsk, jak i Arkę Gdynia.
100 NAJBOGATSZYCH POLAKÓW WEDŁUG FORBES
Obecnie Krauze przez Forbes zajmuje 16. miejsce na liście najbogatszych Polaków, ale w gdyński klub nie inwestuje już milionów. Najchętniej sprzedałby to przedsięwzięcie, ale brakuje chętnych, którzy zapłaciliby 4-5 milionów złotych. Jak się szacuje tyle powinno wystarczyć, aby wykupić klub od Prokom Investments (kapitał założycielski 4 mln zł) i "wyczyścić" go z zadłużenia.
PREZYDENT SZCZUREK O SPRAWACH WŁAŚCICIELSKICH W ARCE
Na sprzedaż wystawiona jest także Lechia, choć w 2009 roku obecni właściciele przekonywali, że są w stanie zgromadzić budżet na poziomie 60-80 milionów złotych. Obecnie nowi inwestorzy poszukiwani są w całej Europie, bo tylko tak, jeśli w ogóle, można znaleźć firmy, które nie tylko spłacą dług klubu, który w ciągu 4 lat działalności osiągnął około 13 milionów złotych, ale jeszcze pozwolą rodzinie Kucharów wyjść z tego biznesu z kilkumilionowym zyskiem. Kapitał założycielski spółki to 1,5 miliona złotych.
GDAŃSKA OFERTA PRZEJĘCIE LECHII. BEZ ZAROBKU DLA WCF
Mylą się jednak ci, którzy sądzili, że Andrzej Kuchar wycofuje się z Lechii, aby przejąć Śląsk. Co prawda Wrocław ogłosił, że sprzedał większościowy pakiet klubu (50,63% akcji), ale jego nabywcami w równych częściach zostały firmy: Hasco-Lek SA, Inter-System SA i Supra Invest SA. Żadna z nich nie należy do biznesmena, który jest związany z gdańskim klubem. Pakiet kosztuje około 4 milionów złotych.
Wcześniej właśnie we Wrocławiu zainwestował Zygmunt Solorz. Numer dwa listy najbogatszych Polaków w ciągu 4 lat miał zainwestować - w Śląsk i mającą powstać galerię handlową - około 60 milionów złotych. W październiku wyszedł z tych inwestycji, a miasto zwróciło mu 27 milionów.
Ile dokładnie dołożył ITI do Legii Warszawa, nie ujawniono. Są tylko szacunki. Mówi się, że od kwietnia 2004 roku koncern "włożył" w klub 200 milionów złotych. Umowa sprzedaży zaś na rzecz Dariusza Mioduskiego (przejął 80 procent akcji) i Bogusława Leśnodorskiego (20 procent), według nieoficjalnych informacji, opiewa na 80 milionów złotych.
Po tej transakcji z futbolu wycofały się zatem kolejne osoby z listy 100 najbogatszych Polaków. ITI kontrolowany jest przez rodziny Wejchertów i Walterów. Forbes klasyfikował następująco: 53. miejsce Aldona i 67. Łukasz Wejchertowie, 63. Mariusz Walter.
Od razu po Euro 2012 wycofał się Józef Wojciechowski. Szacuje się, że inwestując przez ponad 6 lat w Polonię Warszawa stracił ponad 100 milionów złotych. Umieszczony na 40. miejscu listy najbogatszych Polaków Forbesa biznesmen, odkupił licencję na ekstraklasę od właściciela Groclinu - Zbigniewa Drzymały, który po latach inwestowania także zniechęcił się do futbolu, mimo że zespół z głębokiej prowincji, z Grodziska Wielkopolskiego potrafił ogrywać nawet Manchester City.
Jeszcze krócej przygoda z futbolem w stolicy trwała ze strony Ireneusza Króla. Właściciel m.in. giełdowej spółki Ideon do tego stopnia zadłużył Polonię, że klub nie otrzymał licencji na ekstraklasę i od tego sezonu gra w IV lidze.
Z listy 100 najbogatszych Polaków Forbesa w piłkarskiej ekstraklasie pozostało już tylko trzech biznesmenów. Dziewiąty w tej klasyfikacji - Bogusław Cupiał stworzył niegdyś potęgę Wisły Kraków. Ostatnio jednak "Biała Gwiazda" nie błyszczy, a klub musi spłacać pożyczki, które udzieliła mu firma Cupiała. W szczytowym momencie zadłużenia Wisła miała być winna Tele-Fonice 80 milionów złotych.
W jeszcze gorszej sytuacji na piłkarskim rynku jest Sylwester Cacek. Numer 72 listy Forbes zainwestował w Widzew, który w grudniu 2012 został postawiony w stan likwidacji układowej. Na ten sezon łodzianie dostali licencję na ekstraklasę, ale pod warunkiem, że pozyskiwanym piłkarzom nie będą płacić więcej niż 5 tysięcy złotych miesięcznie. Efekt - drużyna zamyka tabelę.
Wzloty i upadki z Cracovią przeżywa Janusz Filipiak. Numer 58 listy najbogatszych z klubem przeszedł od III ligi do ekstraklasy, ale potem przeżywał i degradację z najwyższej klasy rozgrywek. Od 2002 roku za wydawane na piłkę pieniądze stopniowo też zwiększał liczbę akcji w klubie od 28 do ponad 62 procent.
W zestawieniu Forbes za 2013 rok nie ma Jacka Rutkowskiego, który w przeszłości znajdował się w tego typu rankingach. Współwłaściciel Amiki Wronki, a obecnie Lecha Poznań wydaje się prowadzić najbardziej stabilną inwestycję w piłkę nożną.
Nieco pod prąd obecnej tendencji poszedł jedynie Krzysztof Klicki. 32. numer na liście najbogatszych Polaków zdecydował się wykupić prawo do nazwy kieleckiego stadionu. Za wprowadzenie do niego szyldu Kolporter ma zapłacić w ciągu 5 lat 10 milionów złotych.
Jednak w tym przypadku można mówić jedynie o powrocie, a nie pozyskaniu dla piłki nowego inwestora. Klicki był współwłaścicielem Korony w latach 2002-08. Wycofał się, gdy okazało się, że kielczanie uczestniczyli w aferze korupcyjnej. Teraz nie inwestuje już w klub, a jedynie w stadion.
Kluby sportowe
Opinie (88) 10 zablokowanych
-
2014-01-10 13:08
Gdzie byli Ci najbogatsi w latach 80? przeciez stara zasada mówi że fortuny nie buduje się przez dwie dekady
NIE UFAM IM
- 15 0
-
2014-01-10 13:06
jaka piłka o czym wy mówicie. polacy znają się na piłce jak świnie na gwiazdach.
- 6 2
-
2014-01-10 12:34
FAKTY
Co to za inwestycja w klub piłkarski?Trzeba wyrzucić dużo pieniędzy,a i tak nie da się stworzyć w naszych warunkachdrużyny prezentującej przyzwoity poziom europejski..W Europie nasze kluby leją już praktycznie wszyscy,reprezentacja jak widać..Wymagania piłkarzyków finansowe wysokie,piłka w dużej mierze jest u nas sportem dla patologii i szowinistów,wąskie patologiczne grupki czy zrzeszenia chcą mieć jak najwięcej do powiedzenia,nie dając złamanego centa odgrażając się zarządzającym jak i piłkarzom..itd.
- 17 0
-
2014-01-10 12:26
Polska piłka kopana to kiepski interes.
- 12 2
-
2014-01-10 12:23
to pralnia jak dla mnie
w takich przedsiębzięciach łatwo kasę wyprać. Zero podatku a do tego zwroty i reportaże w prasie.
- 16 1
-
2014-01-10 12:22
***
każdy z tych "krezusów" chciał się dorobić tylko kosztem klubu... to były i są ich zabaweczki i maszynki do robienia kasy :) jak najszybciej, najmniejszym nakładem i sprzedać z zyskiem :)))
- 17 3
-
2014-01-10 12:19
Pisanie o Kucharze (1)
w kontekście najbogatszych Polaków, a przynajmniej takich, co to sponsorowali piłkę to żart. On tu przyszedł "zarządzać" i pożyczać a nie inwestować czy jak niektórzy potrafią - dawać.
- 40 3
-
2014-01-10 12:21
Kuchar jest wkrętką do sytuacji w Sląsku
pokazali ci że Kuchar nigdzie z Lechii nie wychodzi
nie złapałeś jeszcze tego?
puścił ci teraz ze sprzedaje żeby nikt się nie czepiał że nie robi transferów
a jak okno się skończy powie no nie kupili- 13 0
-
2014-01-10 11:58
Fatalnie napisany artykuł (4)
- 26 11
-
2014-01-10 12:18
nie zgadzam się same fakty podane
kto ile włożył i ile wyjął lub stracił
widać że Kuchar najmniej włożył- 4 1
-
2014-01-10 12:16
tekst sklecony na kolanie
- 3 3
-
2014-01-10 12:14
bo? może się podpiszesz jak krytykujesz ? (1)
- 3 4
-
2014-01-10 12:16
tak Józef Bąk
- 2 4
-
2014-01-10 11:53
w polsce to nie futbol predzej KOPANINA
- 80 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.