• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia nie ma składu, Arka chce walkowera

jag.
2 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Life Style Catering Arka Rugby Ekstraliga rugby. Ostatnia kolejka rozstrzygnie kto o medale i gospodarzem finałów
Krążą pisma między Arką, Lechią a PZR, a kibice rugby mają prawo być oburzeni, gdyż w Wielką Sobotę nie obejrzą derbów Trójmiasta. Krążą pisma między Arką, Lechią a PZR, a kibice rugby mają prawo być oburzeni, gdyż w Wielką Sobotę nie obejrzą derbów Trójmiasta.

To miało być święto trójmiejskiego rugby. W Wielką Sobotę powinien odbyć się pierwszy pojedynek półfinałowy Pucharu Polski pomiędzy Arką a Lechią w Gdyni. Gdańszczanie nie stawią się, tłumacząc się brakiem składu oraz złamaniem przez rywali wcześniejszych ustaleń. Gospodarze domagać się będą walkowera. Związek zapewne nie podejmie żadnej decyzji do 10 kwietnia, gdyż do tego dnia dał czas na porozumienie się klubom odnośnie ustalenia terminów spotkań. Jeśli to nie nastąpi, sprawą zajmie się Komisja Gier i Dyscypliny PZR

.

To długoletnie tradycja, że rugbiści grają w Wielką Sobotę. Wtedy na ogół wychodzili z cienia innych dyscyplin, gdyż wielu mediom z racji Świąt Wielkanocnym piłka do rugby kojarzyła się z "jajem" i z tego względu mecze były eksponowane w blokach, jeśli nie sportowych to świątecznych. Tym razem tę tradycję zachowają tylko w Łodzi, gdzie o 13.00 Budowlani ugoszczą Posnanię. W Trójmieście kluby nie mogą się między sobą porozumieć.

PZR wyznaczył mecze półfinałowe na 3 i 24 kwietnia. Pierwszy termin koliduje ze startem reprezentacji Polski siódemek w turnieju międzynarodowym Stanislas Sevens w Nancy, drugi z kolei z meczem kadry "15" z Belgią w ramach rozgrywek Pucharu Europy Narodów. Związek nie widzi w tym sprzeczności, gdyż stoi na stanowisku, że najsilniejsze kluby powinny poradzić sobie i bez kadrowiczów.

"Warto też pamiętać, że od wielu lat rozgrywki pucharowe stanowią uzupełnienie rozgrywek ligowych i odbywają się w tzw. terminach kadrowych, by umożliwić podtrzymywanie formy pozostałych zawodników i zainteresowania miejscowych kibiców" - przypomina klubom w ostatnim piśmie Grzegorz Borkowski, sekretarz generalny PZR.

Do Francji pojechało trzech rugbistów Lechii Mateusz Zajkowski, Piotr Jurkowski i Patryk Narwojsz oraz dwóch Arki Sergo Kvernadze i Mariusz Motyl. Jeszcze większe absencje w obu drużynach będą w drugim terminie, gdyż powołania czekają dla sześciu gdańszczan i czterech gdynian.

- Chcemy, aby te mecze były wielkim świętem trójmiejskiego rugby, okazją do promocji tej dyscypliny. Uważam, że pierwszy mecz powinien odbyć się w Wielką Sobotę, bo po jeszcze bardziej zwiększyłoby zainteresowanie mediów. Jednak związek powinien nam zezwolić na grę w najsilniejszych składach. Walka ma się odbyć na boisku, a nie przy zielonym stoliku - podkreśla Grzegorz Kacała, trener Lechii.

Jednak na wycofanie kadrowiczów biało-zielonych z rozgrywek siódemek zgody związku nie było, a od tego Lechia warunkowała swoją gotowość do gry w sobotę. "Przedstawienie stanowiska w dniu wyjazdu kadry seniorów 7 na jeden z najsilniej obsadzonych turniejów europejskich, stanowiącego jeden z najważniejszych elementów przygotowań do występów w tegorocznych Mistrzostwach Europy i uzależnienie rozegrania meczu pucharowego od uczestnictwa w nim kadrowiczów R.C. Lechii Gdańsk uważam za niepoważne i szkodzące współpracy klubów i związku w próbach promocji i umacniania pozycji rugby w polskim sporcie" - ostro ripostował sekretarz Borkowski.

W czwartek spotkali się przedstawiciele Arki i Lechii, aby wypracować wspólne stanowisko. Zresztą do tego zobowiązali się na spotkaniu w Warszawie już 18 marca. Jednak i tym razem kluby rozeszły się bez żadnych uzgodnień.

- Nigdy nie odpuszczaliśmy rozgrywek pucharowych, zawsze traktowaliśmy je bardzo poważnie i teraz też nasi sponsorzy oczekują od nas sukcesów, od tego warunkując dalsze wsparcie. Dlatego nie możemy się zgodzić na grę bez kadrowiczów, gdyż praktycznie atak Lechii przestał istnieć. Poza tymi co pojechali do Francji kontuzjowani są Kuźmiński, Buczek, Śliwiński i Rokicki. Walkowera się nie boimy, gdyż przed tygodniem związek zgodził się, abyśmy nie musieli grać 3 kwietnia - dodaje trener Kacała.

Gdańszczanie powołują się tutaj na następujące ustalenia Komisji Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby: "W dniu 18 marca panowie: Bogdan Jancen i Arkadiusz Suska zgodnie stwierdzili, że nie jest możliwe rozegranie tego spotkania w planowanym terminie (03.04.) i bez problemu zostanie ustalony nowy termin dogodny dla obu drużyn".

Arka nie przyjmuje do wiadomości argumentów Lechii. "W pełni podtrzymujemy termin rozegrania meczu w dniu 3 kwietnia. Brak jest jakichkolwiek argumentów ze strony RC Lechia do przesunięcia terminu. Pragnę również zauważyć iż rozumiem sytuację kadrową Lechii (kontuzję zawodników), która nie do końca zdaniem Zarządu Klubu Lechia gwarantuje sukces i która to sytuacja jest jedynym powodem nie kończących się dyskusji i wyszukiwaniem sztucznych argumentów. Podjęcie decyzji uwzględniającej de facto ten powód staje się precedensem dezorganizującym rozgrywki w skali kraju - to m.in. napisał w oficjalnym oświadczeniu Arki prezes klubu, Jerzy Zając, jednocześnie dodając: "P/S. Zaproszenia do sponsorów, kibiców zostały wysłane. Reklama i organizacja meczu w toku"

Gdynianie zastanawiają się, czy w sobotę o godzinie 16.00 nie wyprowadzić drużyny mimo wszystko na Narodowy Stadion Rugby. Jednak zapewne do tej demonstracji nie dojdzie, gdyż nie tylko nie będzie rugbistów Lechii, ale i PZR odwołał sędziów (Zeszutek, Szostek, Jarowicz), których pierwotnie wyznaczył do tego pojedynku.

- Mam żal do Arki, że zaogniła sytuację podając, iż mecz się odbędzie w sobotę, w dodatku informując, że ten termin został z nami uzgodniony. Uważam, że dla dobra rugby możemy zagrać w środku tygodnia, na przykład nawet i o godzinie 20.00 przy sztucznym oświetleniu. Jeszcze raz namawiam do rozmów w sprawie ustalenia nowych terminów - mówi Kacała.

Ale Arka zmian nie chce. "Trzymamy się kalendarza rozgrywek ustalonego przez PZR. Inne terminy nie są możliwe z wielu powodów natury organizacyjnej (praca zawodników, zajętość stadionu i częstotliwość meczy)" - zapewnił związek prezes Zając, a nam dodał, że w zaistniałej sytuacji Arka oczekuje przyznania na jej korzyść walkowera za mecz, do którego nie dojdzie w Gdyni.

Sekretarz Borkowski dzisiaj wystosował następujący komunikat: "wobec braku gotowości drużyny R.C. Lechia Gdańsk do rozegrania półfinałowego meczu w rozgrywkach o Puchar Polski w dniu 3 kwietnia (sobota) z przykrością informuję, że mecz ten nie może się odbyć w tym terminie".

Co dalej? Sprawa trafi przed oblicze Komisji Gier i Dyscypliny PZR. To gremium nie będzie się zapewne spieszyć z podejmowanie decyzji, gdyż wcześniej związek informował Arkę i Lechię, że: "pozostają dwie możliwości - rozegranie spotkania bez udziału kadrowiczów lub wskazanie innych, uzgodnionych terminów dwóch meczów pucharowych. Decyzja w tym względzie pozostaje w gestii działaczy obu klubów do dnia 10 kwietnia".

Przypomnijmy, że Lechia należy do najbardziej utytułowanych klubów w rozgrywkach Pucharu Polski. Gdańszczanie aż 19 razy awansowali do finału, a 11 razy sięgnęli po trofeum (1977, 1984, 1985, 1986, 1994, 1996, 1997, 2004, 2005, 2006, 2008).

Jednak już trzy lata temu doszło do skandalu. Biało-zieloni odmówili przyjazdu na decydujący mecz do Warszawy, protestując przeciwko decyzji związku w sprawie powierzenia tego spotkania Folcowi i tym samym przegrali w finale walkowerem!

Arka dotychczas w pucharowych rozgrywkach nie odniosła żadnych sukcesów. Gdynianie najczęściej grali bowiem w tej rywalizacji drugą drużyną lub zespołem, którego większość stanowili zawodnicy rezerwowi.
jag.

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • Artykuł traktuje wybiórczo pewne rzeczy - WAZNE

    Szanowny Pan Redaktor, ktory arkowcom je z ręki był wtajemniczony w całą korespondencję pomiędzy klubami a związkiem! a tak nie powinno być! Arka skumała, że przepisy są za Lechią (ludzie to fakty!) i postanowiła brnać dalej zeby narobic Lechii smrodu koło ... TYLE! Sytuacja nadmuchiwana

    "Komisja Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Rugby

    W dniu 18 marca br. w obecności przedstawicieli zdecydowanej większości Klubów Ekstraligi i I ligi rugby reprezentujący ww. Kluby panowie: Bogdan Jancen i Arkadiusz Suska zgodnie stwierdzili, że nie jest możliwe rozegranie tego spotkania w planowanym terminie (03.04.) bez udziału reprezentantów wyjeżdżających na silnie obsadzony turniej wielkanocny we Francji „Stanislas 7’s” i bez problemu zostanie ustalony nowy termin dogodny dla obu drużyn."

    O CZYM MY W OGÓLE MÓWIMY!!!

    • 12 5

  • hehe

    ten suska niby jakis wielki dzialacz,a teraz cala arka zwala na lechie wine,a sami sie na to zgodziliscie,ludzie ryby,szukajcie lepiej zaginionej arki,

    • 11 6

  • DOKLADNIE

    arka sie napina ze to wina lechi,a to winika z tego ze cala odpowiedzialnosc za nie odbycie sie meczy spadnie na pana suske...puknijcie sie w glowe

    • 4 3

  • Widze, ze w Zwiazku Rugby takze beton i lesne dziadki jak wszedzie, w prawie kazdym zwiazku. (2)

    Bedzie tak zawsze, poki sport zawodowy (pilka nozna, koszykowka i wszlekie inne dyscypliny) zostana uwolnione od reliktu PRL - zwiazkow sportowych, a ich miejsca nie zastapia profesjonalnie prowadzone federacje, ktore same na siebie beda musialy zarobic. Teraz lesne dziadki w zwiazkach pierdza w stolki nic nie robiac, czekajac az spadna pieniadze od panstwa lub sponsora. Reszte maja w glebokim powazaniu, dlatego sport w naszym kraju jest na poziomie amatorskim w praktycznie kazdej dyscyplinie.

    Czasem z rzeszy "sportowcow-zawodowych-amatorow" jak to ja ich nazywam wyluska sie jakis rodzynek, ktory odnosi sukcesy na swiatowym poziomie, ale to nie zmienia faktu, ze reszta to amatorszczyzna. I cos nie zapowiada sie, aby to mialo ulec zmianie, niestety.

    Do poki ktorys rzad nie wezmie sie za to zdecydowanie i stanowczo.
    Do poki to nie nastapi musimy sie pogodzic, ze sport u nas bedzie wygladal jak wyglada.

    • 7 2

    • (1)

      święta racja - jest to 100% wina PZR - termin to termin - a nie dają otwartą furtkę - niech się kluby dogadają - niech sobie wyznaczą nowy termin do 10tego - to właśnie spowodowało całą aferę...

      • 3 1

      • PZR dał ciała to jasne - terminy i zasady są ustalone - nie można dawać klubom "wolnej ręki" - bo wychodzi taka kicha jak teraz - spychologia i przekaładanie.

        • 4 1

  • Ukarać Lechię!

    • 4 6

  • Należy ukarać zielonych! (3)

    Lechia znowu kombinuje. Tak jak w ubiegłym sezonie z Poznaniem.
    Jeżeli PZR ustapi to się skompromituje.
    PP to mecze bez kadrowiczów, a co mają do tego kontuzje.
    Kacała. Czy ty już się boisz. Grałeś kiłę z Poznaniem, byłeś Mistrzu na zgrupowaniu we Francji , miałeś 28 zawodników i gdzie reszta.Na kadrę jedzie 3 i co dalej???
    Zaczyna się drugie Ogniwo. Ale gratuluję działaczom zielonych że Ciebie zatrudnili.
    Jeżeli boisz się PP to co zrobisz z ligą???

    • 9 8

    • tiaaaaa.......a ja patrze w tabele i widze lechie jako niepokonaną w tym sezonie drużyne, takiego ciecia jak ty z internetową

      napinką i gadaniem o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojecia

      • 2 2

    • nie kumasz?

      nie kumasz rybia glowo ze arka sie na to zgodzila?tak trudno to zrozumiec?

      • 2 3

    • Kontuzje mają to do tego, że wypadki zdarzyły się na zgrupowaniach lub meczach reprezentacji i Kluby na tym trochę cierpią

      • 2 0

  • arka i ich "fairplay"

    widzać jak bardzo boją się meczu z lechią

    • 4 6

  • zaraz pekne ze śmiechu...

    nie idąc daleko wstecz...poprzedni sezon... sytuacja podobna i areczka przekłada spotkania, bo coś nie pasuje, ale już jak mają grać z lechią to pełne pory i żądają walkowera. punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, to przysłowie pasuje idealnie do arki i tej sytuacji.

    • 4 4

  • (1)

    dobra juz sie tak sledziki nie podniecajcie wszystko sie wyjasni na boisku a wy tu swoje wywody i co jeden to lepszy, przynajmniej na dzialeczki pod gdynie sobie pojedziecie na swieta na browarki i tyle

    • 1 3

    • do KASJANA

      chłopie przepisą są takie że Puchar gra się bez kadrowiczów!!!!!
      a jak sie nie ma kim grać to się rezygnuję!!!!
      a nie kombinuje

      • 3 1

  • ARKA Arka!!

    • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Orlen Orkan Sochaczew 15 12 0 3 548:224 60
2 Ogniwo Sopot 15 12 0 3 430:290 57
3 Juvenia Kraków 15 11 0 4 490:270 52
4 Awenta Pogoń Siedlce 15 10 0 5 448:264 44
5 Edach Budowlani Lublin 15 9 0 6 369:334 40
6 Life Style Catering RC Arka Gdynia 15 6 0 9 448:403 30
7 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 16 5 0 11 375:429 25
8 KS Budowlani WizjaMed Łódź 15 1 0 14 126:842 4
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 15 2 0 13 167:387 -42
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 17 kolejki

  • LIFE STYLE CATERLING ARKA GDYNIA - OGNIWO SOPOT 29:37 (7:12)
  • DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK - Edach Budowlani Lublin 17:29 (10:24)
  • Juvenia Kraków - Orlen Orkan Sochaczew 10:41 (10:21)
  • Awenta Pogoń Siedlce - Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 25:0 (walkower)
  • Pauzuje: Budowlani Commercecon Łódź

Ostatnie wyniki

45% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk
1% REMIS
54% Edach Budowalni Lublin
5 maja 2024, godz. 15:30
98% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
2% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 RYSZARD KIWATROWSKI 14 42 92.9%
2 Justyna Gapys 14 39 85.7%
3 Marek Węgrzynowski 15 37 86.7%
4 Krzysztof Walaszek 14 36 92.9%
5 Adrian Pobłocki 14 36 85.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane