• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lider za silny. W niedzielę derby.

jag.
22 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Hokeistom Stoczniowca Gdańsk nie udało się strzelić gola ani zdobyć punktu w Krakowie w meczu inaugurującym trzecią rundę rozgrywek ekstraligi. Cracovia Comarch zwyciężyła 2:0 (0:0, 2:0, 0:0), wykorzystując czterominutową słabość rywali w końcówce drugiej tercji. Już w niedzielę podopieczni Miroslava Dolezalika zapraszają do "Olivii". O godzinie 17.00 rozpoczną pomorskie derby z TKH Toruń. Szkoda, że zapewne zabraknie w nich Filipa Drzewieckiego, który w piątek doznał kontuzji biodra.

Bramki: 1:0 Leszek Laszkiewicz (37), 2:0 Piotr Sarnik (40).

STOCZNIOWIEC: Odrobny - Bukowski, Wróbel - Kostecki, Słodczyk, Jankowski; Benasiewicz, Smeja - Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek; Skrzypkowski, Rompkowski - Labudda, Rzeszutko, Urbanowicz; Wachowski -Grobarczyk, Pavlaczka, Soliński.

Kary: Cracovia - 4, Stoczniowiec - 10 minut.

Powtórzyła się historia z pierwszej wyprawy pod Wawel w tym sezonie. Przed miesiącem gdańszczanie przegrali, gdyż w pierwszych minutach stracili trzy gole. Tym razem brzemienny w skutki był dla nich fragment gry w końcówce drugiej tercji. Gospodarze zdobyli prowadzenie po tym, jak Laszkiewicz zmienił lot krążka po strzale Damiana Słabonia. Niespełna cztery minuty później sędziowie sygnalizowali karę Michała Smeji. Gdańskiego obrońcę od "odsiadki" na ławce kar uchromiła... bramka Sarnika. Na domiar złego w tej tercji Stoczniowiec stracił jeszcze Drzewieckiego. Uraz biodra skrzydłowego drugiego ataku był diagnozowany nawet w krakowskim szpitalu, ale obyło się bez złamania.

Wcześniej i później sytuacji bramkowych nie brakowało dla obu zespołów. Już w trzeciej minucie Karel Horny wymanewrował Przemysława Odrobnego, ale zamiast posłać krążek do pustej siatki trafił nim w poprzeczkę! Indolencję strzelecką wykazali również Martin Potoczny i Mariusz Dulęba. Przejęli oni krążek w liczebnym osłabieniu, przed sobą mieli tylko gdańskiego bramkarza, ale gola nie było. W pierwszej tercji "Stocznia" odpowiedziała strzałami Zdenka Juraska, Jarosława Rzeszutko i Artura Kosteckiego.

W drugiej odsłonie Odrobny nie dał się pokonać m.in. w sytuacji sam na sam z Michałem Piotrowskim oraz obronił krążek z najbliższej odległości uderzany przez Laszkiewicza. Nic zatem dziwnego, że po raz kolejny w tych rozgrywkach gdański golkiper został uznany za najlepszego zawodnika w drużynie.

W trzeciej tercji blisko honorowego gola byli Paweł Benasiewicz, Maciej Urbanowicz, Wojciech Jankowski i Marcin Słodczyk.

Pozostałe mecze 15. kolejki: Dwory Unia Oświęcim - KH Sanok 3:2 (1:1, 1:1, 1:0); TKH Thyssen Krupp Energostal Toruń - Wojas-Podhale Nowy Targ 3:2 (0:0, 2:2, 1:0); GKS Tychy - Zagłębie ZSME Sosnowiec (przełożony).

Tabela po piętnastu kolejkach:

1. Cracovia Comarch 15 14 1 0 65:24 44
2. Dwory Unia 14 10 2 2 53:28 33
3. Stoczniowiec 14 6 3 5 40:35 21
4. Thyssen Krupp 13 5 3 5 32:33 18
5. Wojas-Podhale 15 5 2 8 55:46 17
6. Zagłębie ZSME 14 4 0 10 36:54 12
7. GKS Tychy 10 2 3 5 27:28 9
8. KH Sanok 13 0 2 11 25:85 2
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (3)

  • Michał Piotrowski jest zawieszony... sam na sam wyszedl jego brat - Bartek:)

    • 0 0

  • ?

    Ale co ?

    • 0 0

  • Stoczniowiec - TKH 5:5

    (0:1) (2:3) (3:1) - (0:0)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane