- 1 W Lechii Gdańsk nie ma napastników (41 opinii)
- 2 Czwartkowe starty żużlowców Wybrzeża (101 opinii)
- 3 Arka potrzebuje nowych młodzieżowców? (36 opinii)
- 4 Sebastian Przybysz powróci w tym roku (1 opinia)
- 5 Arka sprzedaje, wypożycza i pozyskuje (144 opinie)
- 6 Lechia decyduje, czy Chłań będzie olimpijczykiem (52 opinie)
ENERGA GEDANIA II: Pasznik (zdobyła 2 punkty), Kaliszuk (16), Rzepnikowska (14), Szymańska (7), Suwińska (6), Lenz (12), Durajczyk (libero) oraz Kocemba (1), Kurnikowska, Obłońska.
Inauguracyjny set rozstrzygnął się dzięki zagrywce Żanety Rzepnikowskiej. Przy jej serwisie Energa Gedania II uzyskała siedem punktów z rzędu, poprawiając rezultat na 17:8. W drugiej partii na równie łatwy sukces zapowiadało się do wyniku 19:13. - Wtedy po raz pierwszy w tym meczu swoje możliwości w zagrywce pokazała zawodniczka pierwszej drużyny IDM Swarzędzkie Meble AZS AWF
Poznań, Katarzyna Żalińska. Rywalki doszły nad na 18:18 - podkreśla trener Jagła. W walce na przewagi więcej zimnej krwi zachowały gedanistki. 26. punkt zdobyła Rzepnikowska, a w kolejnej akcji rywalki wyrzuciły atak w aut.
- W ostatniej częsci gry walczyła już z nami tylko wspomniana Żalińska. Była ona skuteczna zarówno w zagrywce, jak i w ataku z drugiej linii. Ale dobrze grał cały nasz zespół. W trakcie spotkania na boisku pojawiły się zawodniczki rezerwowe i w znaczący sposób pomogły w odniesieniu zwycięstwa. Cieszy również fakt powrotu do drużyny i dobra gra Karoliny Suwińskiej, która z powodu kontuzji kolana nie uczestniczyła w treningach i meczach przez 1,5 miesiąca - dodaje gdański szkoleniowiec.