- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (19 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (55 opinii)
- 3 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (82 opinie)
- 4 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (59 opinii)
- 5 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (5 opinii)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (1 opinia)
Liga Mistrzów: Nata AZS AWFiS - Hypo
Cieszyliśmy się, gdy mistrzynie Polski otrzymały trzynasty numer rozstawienia. Oznaczało to, że wraz z siedmioma innymi drużynami bez gry awansowały do drugiej rundy kwalifikacji. Ale tutaj spełnił się najczarniejszy scenariusz. Przed losowaniem rozstawiono z tego grona tylko siedem teamów, a Nata znalazła się poza tą grupą. Stało się jasne, że gdańszczanki nie trafią na żadną z drużyn z trzeciego koszyka, czyli teoretycznie słabszą. Padło na Hypo, jeden z najbardziej utytułowanych zespołów w Europie.
- Mam pełną dokumentację spotkań rywalek w tym sezonie, włącznie z zapisem wideo. To wyśmienity zespół, o doskonałych warunkach fizycznych, w którym nie ma maluchów. Niemal wszystkie zawodniczki są średnio od każdej z naszych o pięć lat starsze, a to oznacza, że po ich stronie będzie atut doświadczenia - przyznaje Jerzy Ciepliński, szkoleniowiec akademiczek.
Dzięki znajomości gdańskiego trenera z Gunnarem Prokopem, twórcą potęgi Hypo, doszło do wymiany... kaset. Nata otrzymała z Austrii zapis meczu z Krimem Lublana, a sama zrewanżowała się grą z Zagłębiem Lubin. Ponadto rywale na własną rekę nagrali mecz Naty w Rudzie Śląskiej.
- Analizę filmowego materiału meczów Hypo rozpoczęliśmy w czwartek. Wcześniej zaabsorbowane byłyśmy spotkanie w Lublinie. Na pewno każda z nas w starciu z takim przeciwnikiem, i to o tak dużą stawkę, będzie starała się pokazać, wypromować. Ale gdy wyjdę na parkiet nie pomyślę o tym ani przez chwilę. Liczyć sie będzie tylko dobro zespołu - zapewnia Karolina Kudłacz, bez której skutecznych rzutów wygrać z Hypo raczej nie można.
Austriaczki po pierwsze mistrzostwo kraju sięgnęły w 1977 roku, a później ligę wygrywały ponad dwadzieścia razy. Drużyna ma też na koncie osiem wygranych w europejskich pucharach. Jednak ostatni sezon nie był udany. Hypo nie wyszło z grupy, przegrywając rywalizację o ćwierćfinał z duńskim Slagelse i macedońskim Komentalem.
- Czy możemy wziąć przykład z tych drużyn? Z pewnością. W sporcie każdy wynik jest możliwy. Trzeba tylko włożyć w mecz niesamowitą ambicję i wolę walki. Dobrze byłoby, gdyby kibice nie ograniczyli się tylko do tego, że przyjdą i usiądą na trybunach. Do dopingu potrzebna jest każda para rąk i gardło - zachęca gdański szkoleniowiec.
Hypo swą potegę w dużej mierze budowało na legii zaciężnej. Te, które sprawdzały się w klubie, otrzymywały często obywatelstwo austriackie i grały na chwałę reprezentacji tego kraju. Nie brakowało tam i polskich nazwisk: Żurowska, Sobowiec, Karkut, Załęska... Czy do tej listy dopiszemy wkrótce Kudłacz?
- Nic w tej sprawie nie powiem - zastrzega 19-letnia skrzydłowa. - Karolina została najlepszą zawodniczką młodzieżowych mistrzostw Europy. Jej nazwisko z pewnością jest w notesach połowy menedżerów najlepszych klubów kontynentu. Tego należy się obawiać, że po tych meczach Hypo zabierze nam Kudłacz. Choć z drugiej strony, to bardzo rozsądna zawodniczka, która zdaje sobie sprawę, że na emigrację jest jeszcze dla niej za wcześnie - ocenia trener Ciepliński.
Niestety, przed meczem z Hypo gdańszczanki nie otrzymają bodźca finansowego. Ich portfele są nadal puste. Austriaczki nie oszczędzają na niczym. Nawet nie grają w rodzimej lidze, tylko próbują sił w Superlidze. Lepszy od nich jest tylko węgierski Dunaffer, a za Hypo plasują się: Gyor, Slovan Duslo Sala, Lokomotiva Zagrzeb, Gornexi Alcoa i FTC Budapeszt. W ostatnim sprawdzinie team Prokopa wygrał z Krimem Lublana 32:26. Bramki dla sobotniego rywala Naty zdobyły: Pal 10, Rotis 5, Nascimento 5, Piedade 5, Szynkarenko 3, Spiridon 2 i Engel 2. Ponadto w kadrze zespołu znajdują się: Kriworuczko (była bramkarka Monteksu Lublin), Vijunaite, Dronic, Horacek, Budecević, Gubova, Gainskyte, Sykora, Park, Loewy i Bankova.
Kluby sportowe
Opinie (42)
-
2004-10-08 10:36
Bilety?
Po ile beda bilety normalne i na legitke??
- 0 0
-
2004-10-08 15:57
Bilety na puchar - tak jak na ligę !!!
Z telefonicznej informacji z klubu, wiem, że wstęp w niedziele na mecz eliminacyjny beda tak jak na ligę.
8 zł bilet wstepu i 2 zł dla mlodziezy.
Do zobaczenia w na meczu- 0 0
-
2004-10-08 19:14
Panie Malec!!!!!!!!!!
Czy tak jak na meczu kończącym ubiegły sezon (mecz z Montexem Lublin) już na godzinę przed meczem zabraknie biletów ulgowych?
Czy tym razem można liczyć na to że bilety ulgowe beda w sprzedaży? Z tego co mi wiadomo przed meczem z Montexem nie było biletów ulgowych!!!!- 0 0
-
2004-10-08 20:57
Kibice Naty jak nie było bodźca finansowego to chociaż my dajmy im jakiś "zastrzyk"- dobrym najlepszym kibicowaniem takim jak na zakończenie sezonu!!!
Kibice łaczcice sie!!!!!!!- 0 0
-
2004-10-08 22:42
dwa dni przed meczem
a nie dwie godziny nie było biletów nie tylko ulgowych, ale żadnych. Tylko tramwajowe sprzedawali i to juz raz skasowane . heheheheheheh ! ale ty jestes pajac kibic*.
Na AWF nie ma biletów ulgowych wogole !!!!
Młodzież płaci 2 zł = 1/2 piwa.- 0 0
-
2004-10-09 09:40
HeJ Natalki!!!!!!!!!!
Trzymajcie się!!!!!!!!!!! Wierzę ,że na swoim terenie nie zawiedziecie kibiców i pokonacie te stare próchna ( o pięć lat starsze średnio ;)Do zobaczenia w niedzielę
- 0 0
-
2004-10-09 10:33
kibic
Ty to jesteś dopiero wielki fan Naty!!!!Gdybyś był na meczu z Montexem to wiedziałbyś o co chodzi!Dla mnie jesteś cieciem malinowym!!!
- 0 0
-
2004-10-09 22:40
Peawnie Ciepliński zna Prokopa , ale czy on wie kto to jest Ciepliński!?
W sporcie wszystko jest możliwe, a "kobiety mają słabsze dni"tylko zeby nie trafiło na Natalki!
Do boju , a wygrana to i kasy przybedzie!! Bo kto "ud***" klub który wygra z HYPO!!!- 0 0
-
2004-10-10 14:55
Dawid, czy Goliat?
To będzie wielkie wyzwanie dla akademiczek.Oczywiście szczerze im kibicuję, i wierzę, że stać te urocze panie na sprawienie niespodzianki. Zdziwiony tylko jestem postawą władz klubu. Była moim zdaniem szansa na stworzenie klubu, który mógł się liczyć w Europie, i to być może przez długie lata. Dlaczego nie można zatrzymać najlepszych zawodniczek w kraju, tylko muszą uciekać za granicę? Czy miasta, jednego z bogatszych w Polsce, nie stać na wypromowanie tej jakże pięknej i widowiskowej dyscypliny? Na pewno i sponsorzy by się znaleźli. Trzeba tylko umiejętnie ich przyciągnąć. Hypo to wielki klub, ale skoro naszym "fenomenalnym" piłkarzom nożnym udało się pokonać Austrię, to czemu akademiczki mają być gorsze. W końcu cuda zdarzają się też w sporcie. Tylko niech kibice w końcu dopingują swoje zawodniczki, bo to co tam się dzieje na trybunach to tragedia. Byłem na meczu z Lubinem, a tam cisza na trybunach, niczym jakby jakaś stypa. Ludzie, pokrzyczcie trochę, z większym animuszem bijcie te brawa!Przecież one grają dla Was!Zapewniam, że to będzie również świetna relaksacja dla Was.
- 0 0
-
2004-10-10 15:10
Myszon podpisuje sie pod twoimi słowami!!
Tylko problem jest taki ze niema nikogo kto potrafił by zagrzać kibiców do kibicowania!! Jakiś czas temu w zeszłym sezonie był taki człowiek i wtedy to nawet publika ragowała a teraz kto to poprowadzi...??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.