- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (97 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (70 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (46 opinii)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (44 opinie)
Ligowiec Roku 2022. Eryk Jóźwiak dla żużla 90 procent życia. Praca na trzy etaty
Energa Wybrzeże - żużel
- Żużel to 90 procent mojego życia. Nawet po wyjściu ze stadionu telefon nie milczy, a wręcz przeciwnie. Tak naprawdę jest to praca na trzy etaty, w trakcie sezonu jest to 24/7 - mówi nam Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunek Wybrzeża Gdańsk, z którym rozmawiamy w cyklu wywiadów z kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście. Poprzednio zaprezentowaliśmy Flavio Paixao, piłkarza Lechii Gdańsk. W plebiscycie można głosować do 29 stycznia.
GŁOSUJ
Mikołaj Pachniewski: Jak pan podsumuje 2022 rok pod względem sportowym?
Eryk Jóźwiak: Wróciliśmy z dalekiej podróży, bo początek sezonu, jeszcze od zimy, nie układał się po naszej myśli. Później w trakcie rozgrywek te problemy się jeszcze piętrzyły, kolejnymi kontuzjami. Finalnie można jednak uznać, że ten rok był pozytywny. Właśnie patrząc na to, co działo się na początku i że po pięciu meczach mieliśmy na koncie 0 punktów. Pomimo tego udało nam się pojechać w play-offach. Nie traktuję tego jako sukces, ale pozytyw, po tych "czarnych" momentach na początku.
Sprawdź procentowe poparcie dla kandydatów do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście na półmetku głosowania
Właśnie po tym słabym starcie, wielu skazywało was na spadek. Czy dopuszczał pan takie myśli czy było jasne, że uda się utrzymać w 1. lidze?
Wierzyliśmy w to cały czas. Największa nerwowość wdała się po pierwszych trzech meczach, gdy przegraliśmy z Wilkami, potem w Bydgoszczy i ze Startem Gniezno - niespodziewana i najbardziej dotkliwa porażka z tego sezonu. Następnie były dwa niełatwe wyjazdy do Landshut i Zielonej Góry, gdzie zrobiliśmy dobre wyniki i udało się wywalczyć w rundzie rewanżowej punkty bonusowe. Te spotkania dały nam pewności siebie i utwierdziły w tym, że to, co robimy, idzie w dobrym kierunku. Kolejne mecze dawały nam już wygrane i punkty. Ten słaby start i fakt, że mieliśmy 0 punktów nie złamał nas. Ani przez chwilę nie wątpiliśmy w utrzymanie. Mogliśmy nawet powalczyć o coś więcej, bo awansowaliśmy do play-off.
Był to dla pana drugi rok w roli managera, czuje się pan bogatszy o doświadczenie?
Z pewnością. Poligon doświadczalny jest dobry - jeśli można tak powiedzieć. Nauka nie przychodzi łatwo i przyjemnie. Były to dwa intensywne lata. Ten miniony sezon to była niezła szkoła żużla. Było z czego czerpać, wyciągać wnioski i uczyć się. Naprawdę przez te dwa sezony doświadczenia zebrałem bardzo dużo.
11. Plebiscyt na Najlepszego Ligowca 2022 Roku w Trójmieście. Przeczytaj o regulaminie głosowania
Oprócz prowadzenia pierwszej drużyny zajmuje się pan też szkoleniem młodzieży, przygotowaniem toru. Ile czasu w życiu zajmuje panu żużel?
Żużel to 90 procent mojego życia. Nawet po wyjściu ze stadionu telefon nie milczy, a wręcz przeciwnie. Tak naprawdę jest to praca na trzy etaty. Zimą jest trochę więcej spokoju i można poukładać sobie pewne sprawy, łącznie z tymi organizacyjnymi, które przydadzą się potem w sezonie. Jest to luźniejszy czas, ale w trakcie sezonu jest to praca 24/7.
Przeczytaj wywiady z innymi kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście
według kolejności publikacji
Miłosz Wałach, Torus Wybrzeże Gdańsk, piłka ręczna
Julia Niemojewska, VBW Arka Gdynia, koszykówka
Robert Olszewski, Ogniwo Sopot, rugby
Adrian Bogucki, Suzuki Arka Gdynia, koszykówka
Flavio Paixao, Lechia Gdańsk, piłka nożna
Jak podchodzi do tego rodzina. Czy jest wyrozumiała, że tyle czasu przeznacza pan na żużel?
Każdy walczy o swoje i chcą, żebym poświęcił im trochę więcej uwagi. Na szczęście są na tyle wyrozumiali i wiedzą, że od marca do września numerem 1 jest u mnie żużel. Wtedy rodzina schodzi troszkę na drugi plan. Na szczęście zima jest czasem, kiedy można nadrobić czas z bliskimi, którego w sezonie brakuje. Praca jest taka, a nie inna. Rodzina to rozumie i wspiera mnie w tym.
Przeczytaj, w jaki sposób nominację uzyskał Eryk Jóźwiak
Po sporych zawirowaniach, kiedy klub opuścili wszyscy seniorzy, udało się zbudować ciekawy skład, jak Pan go oceni?
Wszystko zweryfikuje tor. Zobaczymy, jak to będzie w sezonie. Na ten moment nie da się powiedzieć, w jakiej formie będą wszyscy zawodnicy. Na pewno nie będziemy jednak chłopcami do bicia, choć niektórzy już nas skazują na pożarcie. Na pewno będziemy walczyć. Mamy swoje cele i plany. Na nich będziemy się skupiać, by je zrealizować. Mądrzejsi będziemy po kilku spotkaniach. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, czy drużyna spełniła nasze oczekiwania, czy nas pozytywnie zaskoczyła, a może rozczarowała. Odpowiedź dadzą nam pierwsze kolejki.
Może pan zdradzić jakie to cele i założenia?
Przede wszystkim chcemy dobrze wystartować. Pierwsze 2-3 mecze będą kluczowe. Ustawią nas na dalsze kolejki i pokażą, w którym miejscu jesteśmy. W przeszłości nie zawsze zaczynaliśmy tak, jakbyśmy chcieli. Dlatego skupiamy się na tym, by dobrze wejść w sezon. Jeśli nam się to uda, to wcale nie oznacza, że potem będziemy mieli spokój, ale będziemy chcieli to podtrzymać dalej. Kolejne cele będziemy wyznaczać sobie na bieżąco.
Dramat żużlowca, który miał jeździć w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Jak możesz pomóc?
Wiemy, że w składzie brakuje jeszcze polskiego seniora i juniora. Może pan powiedzieć na jakim etapie są poszukiwania?
Cały czas monitorujemy rynek i dowiadujemy się, z kim ewentualnie moglibyśmy podjąć współpracę. Czekamy też na decyzje klubów, które mają nadmiar zawodników, którym pozwolą rozglądać się za nowym pracodawcą. Mamy dwa wakaty w składzie i musimy je uzupełnić, by drużyna była pełna, a także by w razie kontuzji nie pojawił się problem. Więcej wiadomo będzie w marcu, kiedy będziemy po pierwszych sparingach, zapadną decyzje w poszczególnych klubach i będzie można ruszyć do działania.
Czy odejście wszystkich zawodników było dla pana sporym ciosem i czy ich decyzje wpłynęły na stosunki między panem a tymi żużlowcami?
Cały czas mamy dobry kontakt. Dla mnie ten temat jest już zamknięty i jest to historia. Skupiam się na sezonie 2023. Styczeń i luty miną bardzo szybko i w marcu będziemy przebierać nogami, by wyjechać na tor. Tamto było, minęło. Należy wyciągnąć wnioski, by w przyszłości takie sytuacje nie miały miejsca. Myślę, że wszystkie strony wyjdą z tego zamieszania mądrzejsze. Patrzymy już tylko do przodu.
Przeczytaj o modernizacji gdańskiego stadionu żużlowego
Wyjazd na tor zaplanował pan na 17 marca. Co będzie się działo przed? Czy wzorem poprzednich lat będzie zorganizowany obóz?
Prace w tym temacie trwają. Dopinamy szczegóły i na pewno niedługo będzie można spodziewać się oficjalnego potwierdzenia. Na pewno będziemy chcieli spotkać się całą drużyną i zintegrować, bo tak, jak pan już wspomniał, za wyjątkiem Miłosza Wysockiego, mamy całkiem nowy skład. Stąd przed sezonem, zanim wyjedziemy na tor chcemy pobyć trochę ze sobą, zobaczyć kto z kim załapie najlepszy kontakt oraz omówić cele na ten rok, poznać lepiej zawodników i ich oczekiwania. Na pewno spędzimy kilka dni razem. Chcemy też spotkać się z innym zespołami, czy to na sparingi, czy wspólne treningi. Będziemy jednak czekać na montaż nowych band, bo od tego jesteśmy uzależnieni. Jesteśmy już po wstępnych ustaleniach z innymi ośrodkami, ale czekamy aż będzie bliżej sezonu, czy np. pogoda nie pokrzyżuje planów.
Przeczytaj o rekordowej liczbie żużlowców w reprezentacjach
Po tych dwóch latach pracy, co pana zdaniem jest najtrudniejszego w pracy managera żużlowego?
Muszę przyznać, że to trudne pytanie. Na pewno ciężko jest zadowolić wszystkich chłopaków w drużynie. Czasem jest to ciężkie do spełnienia, zwłaszcza jeśli ma się nadmiar zawodników w zespole. Wtedy często niemożliwe jest, by wszyscy mieli równą liczbę startów. Tak samo rzecz ma się z przygotowaniem toru, każdy chciałby nieco inaczej, a także numerami startowymi. Najtrudniejsze jest właśnie znalezienie balansu pomiędzy tym wszystkim, by nie było konfliktów w zespole, a każdy był w miarę zadowolony. Ponadto też to, o co już pan pytał, czyli wymiar czasowy pracy. Nie jest to 8 godzin dziennie, gdzie po ich upływie zamykam drzwi od zakładu pracy i już mnie ona nie interesuje. Trzeba myśleć o tym cały czas. Oprócz naszej ligi zawodnicy jeżdżą też w zagranicznych, niezbędny jest cały czas monitoring tych występów - czy nie ma żadnych kontuzji, kto w jakiej jest formie, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. To właśnie te dwa aspekty są najtrudniejsze w tej profesji, ale jeśli podchodzi się do wszystkiego z zaangażowaniem i miłością do tego sporu, to one absolutnie nie przeszkadzają.
Czego panu życzyć w 2023 roku?
By nie było kontuzji w drużynie, a także spokoju wokół klubu. Jeśli uda się to spełnić, będzie nam się łatwiej pracowało.
Zawodnik
Eryk Jóźwiak
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (83) ponad 10 zablokowanych
-
2023-01-24 15:53
Jamróg podziękował na pożegnanie Erykowi więc Jóżwiak jest dobrze oceniany przez zawodników (5)
Jedyny komu nie podziękował Jamróg to kibic-dyrektor co już 10 lat denerwuje wszystkich dookoła
- 20 5
-
2023-01-24 16:33
Bzdura (4)
Mop i Eryk do takie same twory pseudo prezesa .
- 7 13
-
2023-01-24 19:54
Nie taki eryk zły (2)
Wszyscy zawodnicy co odeszli z klubu bardzo negatywnie wyrażają się o mopie ale już o jóźwiaku pozytywnie
- 13 3
-
2023-01-25 04:57
Skąd te informacje? (1)
Gdzie przeczytałeś, że np. Rasmus czy Timo pozytywnie wypowiadali się o Jóźwiaku po odejściu?
- 3 5
-
2023-01-25 08:38
Zero pożegnania z klubem i kibicami
Rasmus i Timo zapomnieli że kiedykolwiek tu jeździli
- 7 0
-
2023-01-24 23:36
Eryk się przynajmniej stara i mu zależy a ten drugi tylko stołka się trzyma
- 6 2
-
2023-01-24 16:13
Sezon coraz bliżej i to jest najważniejsze
- 11 2
-
2023-01-24 16:29
Wystarczy dobrze popatrzeć na to zdjęcie . (1)
Oblicze prawdziwego Dyzmy w 100%
- 7 14
-
2023-01-24 19:47
Pokaż swoje oblicze. Będziemy podziwiać.
- 7 3
-
2023-01-24 17:08
(4)
Chciałbym się odnieść do wypowiedzi p. Eryka Jóźwiaka. Otóż uważam , że czekanie , aż do marca na poszukiwanie brakujących ogniw do składu jest błędne. Dlaczego? Kluby zweryfikują przydatność poszczególnych zawodników w swoich zespołach i ewentualnie zrezygnują z usług tych " gorszych" ; przynajmniej na tym etapie ,przed sezonem... To wcale nie oznacza , że "skreślony" zawodnik jest złym żużlowcem. Jednak trzeba się liczyć z sytuacją , że po ewentualnym zakontraktowaniu - dłużej będzie dochodził do formy i pierwsze kolejki " położy" ; taka sytuacja wpływa demobilizująco i irytująco . Zarówno na samego zawodnika , jak i sztab drużyny... Dlatego już teraz - należy przejrzeć zawodników pozostających na kontraktach warszawskich. Można nawiązać kontakt z Wiktorem Kułakowem. Zapytać , czy poczynił starania o polski paszport? To w kwestii seniora. Jeśli chodzi o juniora - warto rozmawiać z tymi chłopakami , którzy nie mają pewnego miejsca w składzie w swoich klubach. Przeanalizować - jak sobie radzili wcześniej na naszym obiekcie , jakim sprzętem dysponują , czy są skłonni występować nad morzem itd. . Nie można odpuścić sobie półtora miesiąca i po prostu nie zrobić nic w tej kwestii , a jednocześnie zapewniać , jaki to szmat czasu wypełnia dobowo żużel...
- 7 5
-
2023-01-24 17:17
Kulakov nie dostanie Polskiego obywatelstwa (1)
A nawet jeśli to zaproponują mu inni taka kasę ze Zdunek to się za siwa głowę tylko złapie
- 7 0
-
2023-01-24 22:58
Nawet do Polski nie wjedzie
Ściga się w tej pseudolidze rosyjskiej
- 1 0
-
2023-01-24 20:26
Na Pana trzeba mieć wygląd
- 0 0
-
2023-01-24 20:54
Eryk musi czekać do ostatniej chwili, bo wcześniej nikt tu z własnej woli nie przyjdzie.
Dopiero jak po sparingach się okaże, że w macierzystej drużynie nie pojedzie, nie zgłosi się po wypożyczenie nikt poza Wybrzeżem, to dopiero wtedy ktoś się zdecyduje do nas przyjść. Nikt normalny mający jakikolwiek wybór tu z własnej woli nie przyjdzie. Nie po tym co Zdunek pokazał ostatnimi czasy.
- 4 1
-
2023-01-24 17:59
Póki będzie Zdunek,Jozwiak,Kedzielski (5)
Nie mowy o obcecnosci mojej i moich znajomych na stadionie .
- 9 14
-
2023-01-24 18:18
(3)
Całe szczęście. Poczekaj na Formele lub Terleckiego.
- 8 6
-
2023-01-24 18:54
I poczekam . (2)
Ale na Polnego .
- 5 7
-
2023-01-24 22:59
Do Berlina musisz jechac
Tam montuje ekipę na 2 ligę Polską
- 4 1
-
2023-01-25 12:02
W Pile dalej na niego czekaja. A takie miał plany, tylu sponsorów. I jeszcze nie zaczął, a już skończył. Szybko sie poznali, że organizacja turnieju za 50 tys to nie to samo co budżet klubu na 2-3 mln zł.
- 2 1
-
2023-01-24 19:17
Tacy jak Ty na szczęście nie maja znajomych
- 6 4
-
2023-01-24 18:13
Mam nadzieję, ze wygra ten plebiscyt
Człowiek wielu talentów. Jest twarzą dobrej zmiany w Wybrzeżu, oby jak najdłużej w klubie, bo chętnych nie brakuje.
- 13 14
-
2023-01-24 18:27
Mc2 (2)
Eryk nie przejmuj się wpisami pseudo znawców . Tor rób taki jak w końcówce sezonu a będzie dobrze!! Wygraj dwa pierwsze mecze u siebie a szczekacze się zamkną.Powodzenie i samych dobrych decyzji!! Jak trzeba być zgniuśniałym człowiekiem żeby wciąż pluć na swój klub jak tak wspieracie swoje rodziny w trudnych chwilach to współczuję!!
- 14 10
-
2023-01-24 18:53
Spadaj razem z tym swoim Dyzma .
Najlepiej do drugiej ligi . Obrońca się znalazł mapeta Zdunkowego .
- 9 8
-
2023-01-25 05:03
Wygraj dwa pierwsze mecze u siebie
Czyli Ostrów i Zielona? Powodzenia. Jeszcze szansa na Ovię jest (mała), o ile u nas wszyscy dobrze wejdą w sezon. To falusy wybiją nam żużel z głowy bez względu na to jak się mecz ułoży.
- 5 0
-
2023-01-24 18:39
Jeśli.... (3)
..... przegramy u siebie pierwszy mecz z Ostrovia a moim zdaniem nie jesteśmy faworytem to będzie zero punktów po pięciu kolejkach (oby były punkty w szóstej) i wtedy Enrike może pracować i czterdzieści godzin dziennie a o tak cała para pójdzie w dym. Nie chodzi o to żeby pracować dużo tylko mądrze. Jak to kiedyś powiedział piłkarski kadrowicz Marek Koźmiński : lepiej mądrze stać niż głupio biegać.
- 17 2
-
2023-01-24 18:51
I tak właśnie będzie .
Sami zobaczycie.
- 4 0
-
2023-01-25 05:07
To jest niestety bardzo realny scenariusz, że pierwsze punkty zdobędziemy w szóstej kolejce. Ale nawet wygrana z Ostrowią może niewiele pomóc, bo kolejne 4 mecze można obstawiać jako porażki. Będzie bardzo ciężki sezon.
I pewnie po tej serii porażek, nasz prezes znowu się będzie żalił na niską frekwencję.- 5 1
-
2023-01-25 07:41
Drugiego Lahtiego co pociągnie zespół w tym sezonie już znikąd nie wyczarują..
- 6 0
-
2023-01-24 18:56
Taki prymityw . (1)
Zrobili z niego conajmniej ministra sportu .
- 6 9
-
2023-01-24 19:12
O ministrze sportu mam zdecydowanie gorszą opinię.
- 6 2
-
2023-01-24 19:47
Zobaczymy (5)
Powiem wprost , nie jestem Pana fanem ale życzę powodzenia w kolejnym sezonie . Tak naprawdę to klub ,któremu kibicuję od wielu dekad znalazł się w takiej sytuacji , że kolejne niepowodzenia spowodują koniec tego sportu w Gdańsku ,może kogoś to bawi, mnie raczej zasmuca . Jest Pan jaki jest a więc pora zakasać rękawy i wycisnąć wszystko co jeszcze można z drużyny , która może zaskoczyć również pozytywnie a to byłoby już coś.
- 23 6
-
2023-01-24 20:37
Jaki pan .
To jest Dyzma .
- 7 9
-
2023-01-25 00:17
Panowie to byli za sanacji... (2)
Jóźwiak to jest parodia trenera, i najsmutniejsze jest , że jeszcze szkoli młodzieży czego efekty widać boleśnie!
- 6 6
-
2023-01-25 03:56
Szkółka (1)
Młodzież to już akurat kuleje od dłuższego czasu, także to nie efekty pracy Jóźwiaka
- 5 0
-
2023-01-25 05:08
Ale Zdunka i mopa już jak najbardziej
- 7 0
-
2023-01-28 07:45
Na pana trzeba mieć wygląd
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.