-Pozyskanie imprezy rangi mistrzowskiej w klasie olimpijskiej jest bardzo trudne, wymaga wiele zachodu - podkreśla Piotr Hlavaty, komandor SKŻ. Tym większy splendor spadnie na Trójmiasto. Na początku lipca odbędą się równolegle regaty mistrzostw Europy w klasach 49-er w ramach Gdynia Sailing Days oraz RS:X w Sopocie, czyli w specjalnościach uznawanych za najbardziej widowiskowe i najszybsze z olimpijskiego programu żeglarstwa. Ponadto oba miasta obiecują, że nie zabraknie atrakcji okołosportowych. Wydanych zostanie co najmniej 100 tysięcy euro
.
Nakłady będą duże, bo regaty muszą być perfekcyjnie przeprowadzone nie tylko na wodzie, ale również na lądzie, gdzie zaplanowano szereg imprez towarzyszących. Zawody stanowią bowiem test generalnym przed zgłoszeniem polskiej kandydatury do organizacji mistrzostw świata we wszystkich żeglarskich klasach olimpijskich w 2015 roku, które też miałyby się odbyć na wodach Zatoki Gdańskiej.
Mistrzostwa Europy w klasie 49-er (3-10 lipca), w której możemy pochwalić się m.in. mistrzami kontynentu,
Paweł Kacprowskim i
Pawłem Kuźmiński, czy dwukrotnymi olimpijczykami
Marcinem Czajkowskim i
Krzysztofem Kierkowskim zainaugurują Gdynia Sailing Days. Dobrze znane regaty, które od dziesięciu lat toczyły się w ramach Pucharu Świata, tym razem zmieniają charakter.
-
Tegoroczna edycja potrwa blisko trzy tygodnie, łącząc w sobie wydarzenia imprezy europejskiego i światowego formatu, będąc także festiwalem dla publiczności. Powyższe przedsięwzięcie, poza aspektem sportowym ma przede wszystkim walory edukacyjne, kulturowe i promocyjne. Różnorodny przedział wiekowy uczestników pozwoli rozwijać unikalne kontakty początkujących żeglarzy, zarówno z reprezentantami innych państw Europy, oraz z gwiazdami światowego formatu żeglującymi w klasach olimpijskich. Celem imprezy jest ponadto przedstawienie żeglarstwa, jako formy aktywności ruchowej dostępnej dla wszystkich. Imprezy kulturalne oraz dodatkowe atrakcje mają na celu przybliżyć żeglarstwo jak największej liczbie dzieci, kibiców i turystów wypoczywających w tym czasie w Gdyni - podkreśla
Tomasz Chamera, dyrektor sportowy Polskiego Związku żeglarskiego, który wraz z władzami Gdyni przeprowadzi w lipcu pięć regat, poczynając od mistrzostw Europy w 49-er.
Wśród imprez towarzyszących znajdą się m.in. bitwa morska w średniowiecznym stylu i beach party. -
Przedsięwzięcie ma ugruntować i podkreślić pozycję Gdyni jako żeglarskiej stolicy Polski - dodaje
Jerzy Jałoszewski, dyrektor GOSiR, który z ramienia miasta przygotowuje Gdynia Sailing Days.
O ile w Gdyni wystawiamy młodą ekipę, to w Sopocie gospodarze liczyć będą na medale, z mistrzowskimi tytułami włącznie. Sopockim klub był dotychczas szczęśliwy dla polskich deskarzy. Gdy w 2004 roku organizowano tutaj mistrzostwa Europy w ówczesnej klasie olimpijskiej - Mistralu wygrał
Przemysław Miarczyński, a przed rokiem w tej samej rangi imprezie w Formule Windsurfing złote medale zdobyli Miarczyński i
Marta Hlavaty.
-
Chcę potwierdzić bardzo dobrą znajomość sopockiego akwenu kolejnym złotem, choć najważniejszą imprezą dla mnie w tym sezonie będą mistrzostwa świata na przełomie sierpnia i września - zapowiada Przemek, który tym razem skupi na sobie całą uwagę SKŻ, gdyż Hlavaty na rok zawiesiła żeglowanie i udała się na urlop macierzyński. W grudniu będzie szczęśliwą mamą... bliźniaków.
W Sopocie mistrzostwa Europy seniorów (2-9 lipca) połączone zostaną z mistrzostwami świata juniorów. -
Będzie to festiwal windsurfingowy, który potrwa 16 dni. Dzięki sponsorowi - Ergo Hestia - uda nam się zgromadzić budżet około 45 tysięcy euro. Dla nas to kosmiczne pieniądze. Pomagają także urzędy miejski w Sopocie oraz marszałkowski. Dzięki temu wyjdziemy z regatami poza klub. Na molo będzie centrum promocyjne oraz telebim, na którym prezentowane będą materiały filmowe przygotowane specjalnie na nasze zlecenie przez ekipę telewizyjną. Materiały te trafią również do internetu - zapowiada komandor Hlavaty.
Dla Miarczyńskiego ostatnim startem przed mistrzostwami Europy są rozpoczęte dzisiaj regaty o
Puchar Prezydenta Sopotu. To najstarsza impreza windsurfingowa w naszym kraju rozgrywana na morskim akwenie. Do 6 czerwca włącznie około godziny 11.00 przy ul. Bitwy pod Płowcami startować będą wyścigi. Interesująco zapowiada się nie tylko rywalizacja seniorów, bo będzie to także eliminacja do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
