- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (28 opinii)
- 2 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (182 opinie) LIVE!
- 3 Koniec passy Arki bez porażki (208 opinii) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (12 opinii)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (128 opinii)
Siatkarze Lotosu Trefla goszczą ZAKSĘ
15 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Trefl Gdańsk
Najnowszy artykuł o klubie Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk zakończył sezon na 6. miejscu. Pożegnalny mecz z kibicami w czwartek
Lotos Trefl szybko sprawdzi swoje możliwości na tle najlepszych zespołów w PlusLidze. W czterech najbliższych kolejkach zagra z całą czołówką poprzednich rozgrywek. Na początek, w niedzielę, o godz. 14:45, podejmie w Ergo Arenie Zaksę Kędzierzyn-Koźle. Mistrzowie Polski nie potrafią pokonać żółto-czarnych od czterech meczów ligowych.
SPRAWDŹ KALENDARZ SPOTKAŃ SIATKARSKICH DRUŻYN Z TRÓJMIASTA W NAJBLIŻSZYCH DNIACH
Kiedy w minionym sezonie siatkarze z Kędzierzyna-Koźla zmierzali po mistrzostwo Polski w rundzie zasadniczej PlusLigi przegrali tylko w trzech spotkaniach. Dwie z porażek były zasługą drużyny Andrei Aanstasiego.
Na wyjeździe żółto-czarni pokonali Zaksę 3:2, natomiast na własnym boisku zdobyli z tym przeciwnikiem komplet punktów po zwycięstwie 3:1.
Natomiast dwa sezony wstecz, gdy to Lotos Trefl grał w finale PlusLigi, ZAKSA stałą się pierwszym zespołem ówczesnej "wielkiej czwórki", z którym gdańszczanom udało się wygrać w historii występów na najwyższym szczeblu rozgrywek. Klub z Kędzierzyna-Koźla przeżywał co prawda trudne chwile i rundę zasadniczą skończył dopiero na 7. pozycji, ale w Ergo Arenie zameldował się w 2. kolejce, w której nie było jeszcze wiadomo, na co go stać. Wówczas ekipa Anastasiego wygrała 3:0. W rewanżu, w województwie opolskim, gospodarz został pokonany 3:1.
ANDREA ANASTASI: PLUSLIGA JEST JAK PREMIER LEAGUE
I choć podobnie jak w poprzednich sezonach, to goście będą faworytem niedzielnego meczu, to Lotos Trefl stać na sprawienie niespodzianki.
- Jest trójka zespołów, czyli Asseco Resovia, PGE Skra i ZAKSA, które finansowo odstają od reszty ligi. Pod względem budżetu te drużyny są nie do dogonienia. W Kędzierzynie-Koźlu mają jednak swoje problemy, a my postaramy się je wykorzystać. A później gramy jeszcze 21 października z Asseco oraz 29 października ze Skrą. Czeka nas więc trudny okres - uważa Anastasi.
Jednym z atutów Lotosu Trefla będzie zapewne Michal Masny, który już w pierwszej kolejce zgarną tytuł MVP meczu z Effectorem Kielce. Rozgrywający reprezentował w przeszłości barwy Zaksy. Było to latach 2008-2010.
MICHAL MASNY: GRA ZE ŚRODKOWYMI TO BAJKA
- W tym meczu nie mamy nic do stracenia. To, że kiedyś grałem w Zaksie, nie sprawia, że ten mecz jest dla mnie szczególny. Gdybym szukał dodatkowych "smaczków", to podchodziłbym tak do meczów z połową ligi. Największą motywacją jest to, że gramy z mistrzami Polski i chcemy podjąć z nimi walkę - mówi Masny.
Lotos Trefl i ZAKSA latem wzmocniły się także m.in. na pozycji środkowego. Ciekawie zapowiada się więc starcie Dmytro Paszyckiego z reprezentantem Polski, Mateuszem Bieńkiem.
- Bieniek to znakomity środkowy, z bardzo dobrej strony pokazał się w reprezentacji oraz w Effectorze. Ale oprócz niego jest przecież jeszcze Łukasz Wiśniewski, który w poprzednim sezonie razem z Jurijem Gladyrem stworzył jedną z najlepszych par środkowych w Polsce. Dwa mecze w tym sezonie również potwierdziły świetną dyspozycję Bieńka i Wiśniewskiego. W niedzielę czeka mnie więc dużo ciężkiej pracy - uważa Paszycki.
LOTOS TREFL NA MISTRZA POLSKI NA PRZYJĘCIU Z NASTOLATKIEM?
Najważniejsze dla Lotosu Trefla jest jednak to, kto wystąpi obok Mateusza Miki na przyjęciu. Wciąż nie wiadomo, czy do pełni sił wróci Bartosz Pietruczuk, który podczas ostatniego mecz skręcił staw skokowy. Pod znakiem zapytania stoi także udział w meczu Miłosza Hebdy, któremu nie jeszcze nie zagrał w tym sezonie PlusLigi. Badania wykazały, że przyjmujący cierpi na zapalenie ścięgna jednego z mięśni w stopie.
Siatkarze Lotosu Trefla zapraszają rodziców z dziećmi do wspólnego oglądania meczów PlusLigi z sektora rodzinnego. Dzieci do 13. roku życia kibicują w nim za jedyne 5 zł. Poza widowiskiem na boisku, na małych kibiców czeka też moc atrakcji poza parkietem. W konkursie pod artykułem można wygrać nietypową nagrodę.
JAKIE ATRAKCJE CZEKAJĄ NA NAJMŁODSZYCH PODCZAS MECZÓW LOTOSU TREFLA?
mad
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2016-10-15 13:15
Jest jeszcze marketing w Lotosie Gdansk?
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.