Paulina Pawlak jest bliska przejścia do zespołu koszykarek
Lotosu VBW Climy Gdynia. 19-letnia rozgrywająca reprezentacji Polski juniorek ostatnio reprezentowała SMS PZKosz. Warszawa. Za kilka dni zdaje egzaminy manturalne i po nich zadecyduje, czy przyjmuje ofertę mistrza Polski.
Działacze gdyńskiego klubu po raz pierwszy z utalentowaną rozgrywającą (170 cm) skontaktowali się przed dwoma tygodniami.
- Rozmawiałam z trenerami Krzysztofem Koziorowiczem oraz Katarzyną Dydek. Złożyli mi propozycję gry w Lotosie, motywując ją tym, że będę grać i rozwijać się wśród najlepszych zawodniczek w lidze. Dodali, że nie powinnam mieć kłopotów z występami w lidze. Gra w Eurolidze zależy od postępów - mówi utalentowana zawodniczka.
O
Paulinę Pawlak Lotos rywalizuje z PZU Polfą Pabianice oraz z ŁKS Łódź. Akcje Polfy w ostatnim czasie znacznie spadły.
- Pabianicom odmówię, gdyż wiele wskazuje na to, że otrzymywałabym tam niewiele szans gry. Co innego ŁKS. Co może mi zaoferować ten klub, a czego nie ma Lotos? Pochodzę z Łodzi, a po kilku latach mieszkania poza domem mogłabym wrócić do rodziców - twierdzi koszykarka.
Paulinie, która ceni organizacyjną stabilność naszego klubu, zależy na studiach. Myśli o turystyce na... gdańskiej AWFiS (studiują tam już
Agnieszka Bibrzycka oraz Agnieszka Szott). Do ostatecznych rozmów, podczas których poruszane byłyby kwestie finansowe oraz terminów w kontrakcie pomiędzy Basketball Investments SSA a Pawlak, jeszcze nie doszło.
- Wygórowanych wymagań nie mam. Umowa na pewno będzie dłuższa aniżeli na rok, jednak nie chciałbym, aby była zbyt długa. Słyszałam, że Lotos proponuje pięcio-, a nawet sześcioletnie kontrakty - twierdzi 19-latka. Mimo znakomitej gry w SMS PZKosz. Pawlak wciąż nie może się nadziwić, że chce mieć ją u siebie jeden z najlepszych klubów w Europie.
Jak najlepszą opinię o swej podopiecznej ma
Roman Skrzecz, opiekujący się zawodniczką w klubie oraz reprezentacji.
- To typ egzekutora. Ma duże rezerwy w rozgrywaniu akcji. Dwa lata temu podobnie było z Bibrzycką. Ona w Lotosie się przebiła, ale ile się nie przebiło? - dzieli się swoimi obawami trener.
Zainteresowanie łodzianką potwierdza
Krzysztof Koziorowicz. - Jest bardzo utalentowana. Myślę, że u nas będzie miała szansę harmonijnie rozwijać swoje umiejętności - mówi trener Lotosu.
Paulina Pawlak (statystyki z PLKK). 28 meczów.
341 punktów.
Rzuty za dwa punkty (celne/oddane): 98/274.
Rzuty za trzy punkty: 12/46.
Rzuty wolne: 109/153.
Zbiórki (atak/obrona): 27/80.
Asysty: 104.
Straty: 135.
Przechwyty: 55.
Bloki: 5.