Wiosną mówiło się, ze gdańscy żużlowcy mają przez jeden sezon zgrać się, okrzepnąć, w niektórych przypadkach udowodnić swój nietuzinkowy talent. Mieszanka młodych wciąż zawodników z charyzmatycznym kapitanem dała tymczasem pierwsze miejsce przed drugą rundą rozgrywek. Gdańszczanie nie zamierzają składać broni i jeśli nadarzy się taka okazja chcą wrócić do grona najlepszych już po roku.
Miał być to sezon, w którym gdańska drużyna miała "wylizać rany" po spadku z ekstraklasy ale także dojść "do ładu w księgowości". Zatrudniono trenera znanego z talentu do prowadzenia młodych zawodników a większość zatrudnionych jeźdźców "ma coś do udowodnienia".
Lotos Wybrzeże jak wszystkie ekipy podobnie zestawione w różnych dyscyplinach sportu miał mecze bardzo dobre, jak u siebie z Marmą Hadykówką, czy też doznawał przykrych porażek, jak choćby dwukrotnie z PSŻ Poznań.
Dobry finisz sezonu zasadniczego dał jednak gdańszczanom pierwsze miejsce w tabeli grupy 1-4 i w efekcie otworzył szanse na powrót do najlepszej ligi żużlowej świata.
Przypomnijmy jednocześnie, że gdańszczanie wciąż radzą sobie bez
Karola Ząbika trapionego przez kontuzje, wiosną przymusową pauzę miał
Thomas Jonasson a przez kontuzję, czy start w DPŚ nie we wszystkich meczach mógł jeździć
Magnus Zetterstroem. Gdańszczanie również nie zawsze mogli wystawić najsilniejszy skład, choć niektórzy umniejszają wynik żużlowców
Stanisława Chomskiego argumentując, że zwyciężali z drużynami osłabionymi personalnie.
- Na pewno podejmiemy rękawice i będziemy walczyć o awans. Na konferencji zorganizowanej przed sezonem mówiliśmy, że naszym głównym celem będzie walka o awans do pierwszej czwórki. Tego już dokonaliśmy, choć wcale nie było łatwo. Tegoroczny system rozgrywek jest skonstruowany w taki sposób, że tak naprawdę dopiero teraz możemy rozmawiać o ewentualnym awansie - powiedział prezes gdańskiego klubu
Maciej Polny.
Jednocześnie Maciej Polny zastrzega, że za wcześnie w chwili obecnej na rozważania, czy gdańszczan stać na występy w ekstraklasie już w przyszłym sezonie.
- Droga do awansu jest jeszcze daleka i wolimy skupić się na najbliższych tygodniach. Mogę powiedzieć
też, że życzyłbym sobie, abyśmy zawsze mieli problemy na płaszczyźnie awansu do ekstraligi. Chciałbym, abyśmy wszyscy docenili naszą drużynę. Przy podpisanych przed sezonem naprawdę rozsądnych kontraktach rozpoczynamy rundę finałową z największą ilością punktów na koncie. To duże osiągnięcie i bez wątpienia będzie to dla nas mocna karta przetargowa w czekających nas w najbliższych dniach rozmowach ze sponsorami - podkreślił prezes.
Jak zapewnił władze klubu robią w tej chwili wszystko aby sytuacja finansowa klubu uległa znacznej poprawie w ciągu dwóch tygodni, które pozostają do rozegrania pierwszego pojedynku w rundzie finałowej z Lokomotivem -
W innym wypadku rzeczywiście będzie trudno realnie myśleć o awansie - zaznaczył.
Na ciężką walkę w drugim etapie rozgrywek nastawiają się również gdańscy zawodnicy.
Dawid Stachyra przypomina, że nikt nie spodziewał się, że Lotos Wybrzeże będzie pierwszy przed drugim etapem ligi, teraz natomiast rozpoczną się spotkania o dużo większym ciężarze gatunkowym co gwarantuje, ze emocji nie zabraknie.
- W zasadzie musimy wygrywać wszystkie mecze w domu, dobrze byłoby "urwać" jeszcze jakiś bonus i już mamy dobrą sytuację. Play-offy będą ciekawe, zajęliśmy miejsce, którego nikt nie oczekiwał i teraz zacznie się wielka walka, zobaczymy co z niej wyjdzie. Wszystko zaczęło się od meczu w Rybniku, który wygraliśmy. Meczem kluczowym na pewno był Rzeszów, gdzie udało się nam 3 punkty zdobyć i też podskoczyliśmy w tabeli, ze Startem wszystko przypieczętowaliśmy. Myślę, że jeszcze dużo emocji przed nami - powiedział po niedzielnym meczu
Dawid Stachyra.
Zapytany o to, że liderowi tabeli wypada teraz powalczyć o awans
Renat Gafurow odpowiedział krótko:
- Będziemy się starać, wszystko się okaże się w play-off - Tabela po sezonie zasadniczym decyduje również o rozstawieniu ekip przy ustalaniu terminarza gier w drugim etapie. W rozgrywkach II etapu również będzie można wywalczyć z przeciwnikiem maksymalnie 5 "dużych punktów". Mimo, że gdańszczanie przy ustalaniu terminarza byli "rozstawieni z trójką" nie powinni raczej narzekać na układ spotkań. Rozpoczynają i kończą II etap meczami na własnym torze.
O wiele "radośniej" przedstawia się tabela I ligi podzielonej na dwie grupy. W ostatecznej rozgrywce o awans oprócz gdańszczan znalazły się również kluby z Rzeszowa, Daugavpils i Gniezna.
Tabela po 15 kolejkach
METALKAS 2. Ekstraliga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt |
|
1
|
Lotos Wybrzeże Gdańsk
|
7
|
5
|
0
|
2
|
+6
|
12
|
|
2
|
Marma Hadykówka Rzeszów
|
7
|
4
|
0
|
3
|
+40
|
10
|
|
3
|
Lokomotiv Daugavpils
|
7
|
3
|
0
|
4
|
+33
|
8
|
|
4
|
Start Gniezno
|
7
|
2
|
0
|
5
|
-79
|
4
|
Tabela wprowadzona: 2010-08-15
Powtórzenie bilansu z tymi drużynami z sezonu zasadniczego może być trudne, ale skoro udało się raz to dlaczego nie ma się udać po raz drugi. Wydaje się, że gnieźnianie mają zbyt duża stratę by włączyć się do walki o awans czy baraże, jednak mogą odbierać punkty rywalom, co może być w ostatecznym rozrachunku niezwykle ważne.
Teraz przed gdańszczanami niemal dwa tygodnie przerwy od ligi. 15 sierpnia Lotos Wybrzeże podejmie na własnym torze drużynę z Daugavpils. Czas na rewanż za lanie jakie gdańszczanie otrzymali na Łotwie.
Terminarz drugiego etapu rozgrywek, Grupa 1-4:Kolejka XV - 15 sierpnia 2010
Lotos Wybrzeże Gdańsk - Lokomotiv Daugavpils
Marma Hadykówka Rzeszów - Start Gniezno
Kolejka XVI - 22 sierpnia 2010
Start - Lotos Wybrzeże
Lokomotiv - Marma Hadykówka
Kolejka XVII - 29 sierpnia 2010
Marma Hadykówka - Lotos Wybrzeże
Start - Lokomotiv
Kolejka XVIII - 5 września 2010
Lotos Wybrzeże - Marma Hadykówka
Lokomotiv - Start
Kolejka XIX - 19 września 2010
Lokomotiv - Lotos Wybrzeże
Start - Marma Hadykówka
Koejka XX - 26 września 2010
Lotos Wybrzeże - Start
Marma Hadykówka - Lokomotiv
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
