• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łyżwiarska Grand Prix wraca do Gdańska

jag.
21 maja 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego po raz czwarty otrzymał od międzynarodowej federacji prawo zorganizowania zawodów rangi Grand Prix juniorów, a Warszawa ponownie wskazała na Gdańsk! Około 150 solistek i solistów oraz par tanecznych i sportowych, 120 trenerów oraz 80 oficjeli stawi się w hali "Olivia" 30 października br.

W 1999 roku przy ul. Bażyńskiego odbywał się finał Grand Prix. W dwóch kolejnych latach Gdańsk organizował jedną z eliminacji tego cyklu.

- Zgodnie z przepisami, po trzech zawodach z rzędu musi być przymusowa pauza. Trwać co najmniej rok, ale to wcale nie oznacza, że później wraca się do cyklu automatycznie. Postawienie przez ISU po raz czwarty w tak krótkim czasie na Polskę i Gdańsk jest uznaniem zarówno dla PZŁF, jak i dla nas, jako organizatorów. Co więcej, władze światowej federacji czynią przymiarki, aby trzy miasta weszły na stałe do cyklu. W gronie kandydatów jest także Gdańsk - podkreśla Sarkis Tewanian, trener gdańskiego Stoczniowca.

W tym roku cykl Grand Prix rozpocznie się 11 września w Sofii, a zakończy finałem w Malmoe (11-14.12). Pomiędzy tymi miastami łyżwiarska kawalkada odwiedzi Bratysławę, Mexico City, Ostrawę, Bled, Nagano, Zagrzeb i Gdańsk. W "Olivii" odbędą się ostatnie zawody eliminacyjne, co gwarantuje wyśmienitą obsadę.

Stoczniowiec nie zamierza ograniczyć się jedynie do organizacji, ale liczy też na sukcesy sportowe. Do startu w Grand Prix kandyduje pięcioro gdańszczan: pary taneczne - Patrycja Petrus/Robert Chudziński i Marta Dzióbek/Jędrzej Trębacki oraz solistka Iwona Sadowska.

- Dzięki podjętym przez PZŁF staraniom Prezydium ISU przyznało Polsce zawody Grand Prix w dowód uznania za poprzednie dokonania na polu organizacyjnym. Liczymy, że do Gdańska przyjadą reprezentanci z ponad 30 państw, nie tylko z Europy, ale także USA i Kanady, Japonii, Chin, a nawet Mongolii. Przygotowujemy się na przyjęcie ponad 300 osób. Można powiedzieć, że dzięki tym zawodom stajemy się ambasadorem Polski w światowym sporcie - podkreśla w oficjalnym komunikacie PZŁF.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane