- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (61 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (63 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (142 opinie) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (25 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Malinowski i Netzel ubiegają się o miejsce w zarządzie
Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze wybierze w piątek nie tylko nowego prezesa PZPN, następcę Grzegorza Laty, ale także zarząd związku. Swoich przedstawicieli w tym gremium chciałyby mieć trójmiejskie kluby. Lechia Gdańsk zgłosiła Krzysztofa Malinowskiego, a Arka Gdynia wysunęła kandydaturę Jarosława Netzla. Obaj są prawnikami.
Delegaci z Pomorza zostali wybrani pod koniec sierpnia (zobacz jak wyglądają władze pomorskiej piłki). Mandaty uzyskali: Michał Globisz (wiceprezes Arki Gdynia), Paweł Kryszałowicz (prezes Gryfa Słupsk), Andrzej Góra (sekretarz okręgu) oraz Andrzej Szczepański (były pełniący obowiązki prezesa okręgu).
Drugą najliczniejszą grupą delegatów będą przedstawiciele klubów ekstraklasy i I ligi. Każdy z 16 klubów elity wskazał po dwóch delegatów, a z jej zaplecza - po jednym. Lechia wytypowała prezesa klubu - Bogdana Magnowskiego i Krzysztofa Malinowskiego, byłego przewodniczącego Związkowego Trybunału Piłkarskiego. Arka wskazała zaś na Jaromira Netzla, byłego prezesa PZU.
Do wyłonionych w tej sposób 110 delegatów dołączy trzech przedstawicieli Stowarzyszenia Trenerów Piłki Nożnej, po dwóch reprezentantów futbol kobiecego oraz futsal, a jeden mandat przysługuje sędziom piłkarskim.
Na plan pierwszy wysuwa się oczywiście walka o stanowisko prezesa. Wymagane poparcie (co najmniej 15 głosów delegatów) zdobyło pięć osób (w kolejności alfabetycznej): Stefan Antkowiak, prezes wielkopolskiego okręgu, Zbigniew Boniek, jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii, były selekcjoner reprezentacji Polski i wiceprezes PZPN, Roman Kosecki, były reprezentant Polski, obecnie poseł na Sejm RP oraz wiceprezes mazowieckiego okręgu, Zdzisław Kręcina, były sekretarz generalny PZPN i Edward Potok, prezes okręgu łódzkiego.
Prezesem związku zostanie ten, który uzyska 50 procent plus jeden głos z ogólnej puli ważnych głosów. Jeśli nikomu nie uda się to w pierwszej turze, odbędzie się druga. Nie weźmie w niej udziału ten kandydat, który w pierwszym głosowaniu otrzymał najniższe poparcie. Po drugim głosowaniu prezesem zostanie ten, który uzyska największą liczbę głosów. Jeśli to się nie uda, bo dwóch najwyżej ocenionych kandydatów uzyska identyczne poparcie, to tylko oni staną do trzeciej tury, która będzie musiała przynieść rozstrzygnięcie.
W ten sposób wyłoniony prezes wysunie kandydatów na trzech wiceprezesów: ds. organizacyjno-finansowych, szkoleniowych i zagranicznych. Może wybierać tylko spośród tych, którzy zgłosili się do kandydowania do zarządu.
Następnie głosowane będą kandydatury na wiceprezesa ds. piłkarstwa amatorskiego (zgłoszony Jan Bednarek), wiceprezesa ds piłkarstwa profesjonalnego (Bogusław Biszof), członka zarządu z ramienia klubów ekstraklasy (Marcin Animucki) oraz członka zarządu reprezentującego kluby 1. ligi (Michał Listkiewicz).
Na deser będą wybory 10 członków zarządu PZPN. Do tego gremium startuje aż 35 kandydatów. Swoich przedstawicieli zgłosiły także Lechia i Arka. Gdańszczanie rekomendują wybór Malinowskiego, a gdynianie Netzla. Za rywali mieć oni będą m.in. siedemnastu z osiemnastu szefów wojewódzkich związków. Co ciekawe jednym prezesem okręgu, który nie kandyduje do zarządu PZPN jest Radosław Michalski, szef Pomorza. Nie ma on nawet mandatu delegata na wybory. Jedyną kobietą w tym gronie jest prezes Warty Poznań, Izabela Łukomska-Pyżalska.
-To w niczym nie przeszkadza mi, aby czynnie uczestniczyć w przygotowaniu naszej strategii na wybory. Będę uczestniczyć w zgromadzeniu jako gość. Naszym celem jako Pomorza jest wprowadzenie naszych przedstawicieli do władz PZPN, a w dalszej przyszłości uzyskiwanie regularnie, najlepiej co najmniej dwa razy w roku organizacji meczów reprezentacji Polski w Trójmieście - podkreśla prezes Michalski.
Od strategii przyjętej przez delegatów Pomorza, możliwych koalicjach Michalski nie chce informować. Podobnie swojej taktyki nie zdradzają trójmiejskie kluby.
Kandydaci do zarządu PZPN: Stefan Antkowiak, Grzegorz Bakalarczyk, Zbigniew Bartnik, Jan Bednarek, Mieczysław Broniszewski, Rudolf Bugdoł, Piotr Cichecki, Andrzej Danek, Witold Dawidowski, Zdzisław Drobniewski, Kazimierz Greń, Mariusz Heler, Grzegorz Jaworski, Artur Kapelko, Marian Kogut, Roman Kosecki, Marek Koźmiński, Cezary Kulesza, Michał Listkiewicz, Zdzisław Łazarczyk, Izabella Łukomska-Pyżalska, Stefan Majewski, Krzysztof Malinowski, Mirosław Malinowski, Tomasz Miętkiewicz, Mirosław Mosór, Jaromir Netzel, Ryszard Niemiec, Eugeniusz Nowak, Andrzej Padewski, Edward Potok, Marek Procyszyn, Zbigniew Przesmycki, Robert Skowron, Jakub Tabisz.
Kluby sportowe
Opinie (100) 6 zablokowanych
-
2012-10-25 17:51
A kol. prawnik Jaromir Netzel to niedawno był uczestnikiem jakiejś Afery ! - i znowu się pcha ?... (2)
- 14 1
-
2012-10-25 20:20
Jakiej? (1)
- 2 0
-
2012-10-26 09:14
w tzw. "aferze gruntowej"
Netzla swego czasu zatrzymało ABW, a potem sprawa zaczęła cichnąć ...
- 2 0
-
2012-10-25 17:53
ZDZISIU KRĘCINA TO BLISKA BUDYNIA RODZINA
BUDYN = TUSK = Lechia
- 8 8
-
2012-10-25 18:06
Netzel wizytówką Arki to nas nie dziwi układ trwa dalej.
- 13 1
-
2012-10-25 18:09
BUDŻETOWY KLUB SPORTOWY Lehja
to jest prawdziwy układ
tusk- lotos - energa - bielecki - lewandowski itd.- 7 7
-
2012-10-25 18:12
gdański układ
i jeszcze amber gold
- 6 6
-
2012-10-25 18:28
Jedyna szansa na polepszenie sytuacji polskiej piłki
jest wybór Zbigniewa Bońska, ewentulanie Koseckiego ale do co do niego nie mam pewności czy napewno zalezy mu na ulepszaniu kopanej
- 3 2
-
2012-10-25 18:35
obiektywnie (1)
najlpeszy bylby Boniek, bo jest najbardziej niezalezny, ma duze biznesy we Wloszech i nie motywuje go uposazenie prezesa ale chec odbudowy polskiej pilki.
Z Bonkiem jest o tyle problem ze jest to czlowiek ktory jest poza tym calym zgnilym pzpnowskim ukladem wszystkich starych dziadkow, karierowiczow, ukladowiczow i wszystkich ktorzy sa z zawodu "dzialaczami". Ma jaja, ma autorytet, ma kontakty na swiecie i jest szanowany jako byly pilkarz i jako czlowiek biznesu, oznacza to ze jest po prostu zdolnym czlowiekiem skoro mial talent do pilki a teraz ma do biznesu.
Kosecki zostanie prezesem bo poprzez fakt ze jest poslem jest w jakis sposob juz poukladany z ludzmi i jest w pewny sposob zalezny od innych ludzi( jakwiekszosc politykow). Moim zdaniem wybor Koseckiego wcale nie daje gwaracji zmian a wrecz przeciwnie uwazam, ze zmieni sie twarz prezesa a "zza tronu" beda mocniejsi od samego krola i to oni beda ciegnac za sznurki.
Wybor Bonka oznacza dla lesnych komunistycznych dziadkow oderwanie na zawsze od koryta.- 7 5
-
2012-10-25 21:15
I dlatego za listkiewicza Boniek byl w zarzadzie bo jest calkowicie poza systemem,Boniek zawsze sie szybko zapala i rownie szybko gasnie gdy napotka problemy tak jak kiedy byl selekcjonerem ;].
- 2 0
-
2012-10-25 18:58
Do ankiety
61% naiwnych...
Jest takie (chyba polskie) przysłowie, które idealnie "tu" pasuje:
"Jak weszłeś między wrony, to..."- 6 0
-
2012-10-25 19:25
do obiektywieni Boniek? chyba żartujesz?
jaja pokazał jak zrezygnował z bycia trenerem reprezentacji będąc we wloszech, nawet nie mial odwagi do Polski przyjechać
niezależny? raczej powiazany ukladami z firmami telewizyjnymi i bukmacherskimi
poza tym on tez juz byl w zarzadzie za czasow listkiewicza i nic nie zrobil, mieszka we wloszech, nie zna realiow polskiej pilki
w żadnym związku sportowym nie sprawdzają sie gwiazdy sportu jako prezesi!
jednego pilkarza-prezesa juz mieliśmy, Lato sie nazywał... po co nam drugi?- 7 1
-
2012-10-25 19:27
żaden z nich sie nie nadaje!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.