• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maraton przy Kościuszki

jag.
26 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Takiej dawki siatkówki w hali przy ul. Kościuszki dawno nie było. Ostatnie drużyny schodziły z parkietu po godzinie 21... Po południu występy drugiej drużyny Energi Gedania przedzielił występ męskiego zespołu GTS. Bilans gdańskich drużyn to dwie wygrane II-ligowe oraz przegrana w ramach Pucharu Polski. Poniżej przedtsawimy relacje z tych pojedynków z zachowaniem kolejności gier.

Siatkarki Energi Gedania II z minuty na minutę grały lepiej podczas II-ligowej inauguracji. Tym samym gdańszczanki zwyciężyły Sokoła Mogilno 3:1 (14:25, 25:17, 25:18, 25:19).

ENERGA GEDANIA II: Lenz, B.Tomsia, Nuszel, Kaliszuk, Suwińska, Pasznik, Durajczyk (libero) oraz Rzepnikowska, Kocemba

SOKÓŁ: Żychska, Więcek, Szaban, Makowska, Konkolewska, J.Długokęcka, Pater (libero) oraz A.Długokęcka, Staniszewska, Pawłowska.

W inauguracyjnej partii przy wyniku 1:7 Witold Jagła miał już wykorzystane obie przerwy, które przysługują trenerowi, ale przywoływanie do porządku zespołu niewiele dało. - Ani przez moment nie było nerwowo. Spodziewałem się takiego początku. Zespół potrzebuje czasu, aby odnaleźć się w nowym ustawieniu. Niektóre siatkarki uczą się również gry na innych pozycjach. Na przykład Pasznik teraz rozgrywa, a Kaliszuk została przesunięta ze środka bloku na lewe skrzydło, gdzie jest nie tylko inny rodzaj ataku, ale dochodzą jeszcze obowiązki w przyjęciu zagrywki - podkreślał gdański szkoleniowiec.

W drugim secie role się odwróciły. Przy zagrywce Natalii Nuszel gospodynie rozpoczęły od prowadzenia 6:0. Sokół postraszył w środkowej fazie partii, gdy zbliżył się na 14:16. Jednak "czas", a następnie plasowany atak Tamary Kaliszuk do tego spotkania dodał pewności gedanistkom, że do końca tej odsłony pozwoliły rywalkom zdobyć już tylko trzy punkty, a zakończył ją efektowny blok Kaliszuk i Bereniki Tomsi.

Dwa następne sety to z obu stron żmudna walka o każdy punkt i długo gra wokół remisu. W trzeciej partii gdańszczanki przełamały Sokoła, gdy od wyniku 13:15 zdobyły sześć punktów z rzędu. Dobrze w tym okresie wystawiała piłki koleżankom Aleksandra Pasznik, a gdy zaszła potrzeba sama potrafiła zaskoczyć też "kiwką". W czwartej części pojedynku Jerzy Pater próbował zachęcić swoje podopieczne do walki jeszcze przy rezultacie 17:20. Trener gości poprosił wówczas o przerwę, ale jego rady niewiele już dały. Mecz zakończył atak Tomsi.

- Cały czas wierzyłem, że ten mecz wygramy. Kluczem do sukcesu była gra blokiem, choć jeszcze w tym elemencie nie wykorzystujemy całkowicie naszego potencjału. Dobrym duchem drużyny stała się Suwińska. Kasia wniosła do zespołu radość, bo wcześniej była to nieco ekipa smutasków - z uśmiechem oceniał Jagła.

*********************
Pierwszy sezon w II lidze w historii klubu GTS rozpoczął od wygranej nad Orłem Międzyrzecz 3:1 (25:23, 20:25, 25:12, 25:12).

GTS: Szczypczyk, Smoktunowicz, Piaseczny, Skórski, Miotk, Frąckiewicz, Rudziński (libero) oraz Michalski, Strzałkowski.

Gospodarze po raz pierwszy wyszli na prowadzenie przy wyniku 12:11. Potem konsekwentnie bronili przewagi 1-2 punktów. W drugiej odsłonie tej cierpliwości zabrakło. Dużo było błędów własnych, z psuciem zagrywek na czele. Rywale rozpoczełi od 3:1 i stopniowo powiększali przewagę. Pięc punktów zaliczki mieli już przy 15:10. Całe szczęście, że nie tylko kobieta zmienną bywa, ale również... siatkarz. Dwie następne partie to już dominacja miejscowych. W trzecim secie podopieczni Józefa Kopaczela odebrali przeciwnikowi ochotę do walki, gdy przy zagrywce Andrzej Skórskiego szybko uciekli na 5:1, a w czwartym secie Orzeł skapitulował przy wyniku 4:11...

- Zwycięstwo cieszy, ale widać, jak dużo pracy mamy przed sobą we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła, a szczególnie w zagrywce, grze w bloku i obronie. Rozgrywający musi zaś popracować nad w dokładną i właściwą dla każdego atakującego wystawą - ocenił Krzysztof Turowski, dyrektor GTS.
*********************

Na pierwszej rundzie skończyła się przygoda Energi Gedania II z Pucharzem Polski. Drużyna gdańskich rezerw uległa we własnej hali Piastowi Szczecin 1:3 (15:25, 25:23, 12:25,16:25). Dla obu zespołów był to drugi mecz tego dnia.

ENERGA GEDANIA II: Suwińska, Pasznik, Kaliszuk, Rzepnikowska, Lenz, Szymańska, Durajczyk (libero) oraz Obłońska, Kocemba.

PIAST: Kowalska, Dutkiewicz, Szymańska, Róg, Rozińska, Bury, Benderska (libero).

Przed tygodniem gdańskie rezerwistki ograły Piasta II w rundzie wstępnej Pucharu Polski. Teraz przyjęły pierwszą szczecińską drużynę. W miejscowych szeregach nikt nie liczył na kolejny awans, gdyż Energa Gedania II w tych rozgrywkach ze względów regulaminowych musi sobie radzić bez swych gwiazd: Bereniki Tomsi i Natalii Nuszel. Aby nie pietrzyć kolejnych terminów w kalendarzu i nie przekładać pojedynków, zdecydowano się grać wieczorową porą (początek o godzinie 19.30). Dla obu ekip był to drugi pojedynek tego dnia. Gdańszczanki miały za sobą II-ligową inaugurację, a Piast występ w turnieju z okazji XV-lecia Naftoportu. Jednak siatkarki nie śpieszyły się do łóżek.

- Mecz obfitował w wiele pięknych akcji w obronie i mimo porażki nasze zawodniczki zasługują na pochwałę. Grały z pełnym zaangażowaniem, nie bacząc na zmęczenie - podkreślał z satysfakcją Witold Jagła, szkoleniowiec miejscowych. Gedanistki, gdy tylko rywalki okazyway słabość, starały się to bezwzględnie wykorzystać. W drugim secie Katarzyna Suwińska stanęła na zagrywce przy wyniku 4:5. Pole serwisu opuściła zaś dopiero wówczas, gdy jej drużyna wyszła na prowadzenie 13:5! Ale to wcale nie był koniec emocji. Piast wyrównał na 20:20. W końcówcę szalę wygranej na korzyść miejscowych przechyliły ataki Magdaleny Lenz i Żanety Rzepnikowskiej oraz zagrywka tej drugiej.

- Pozostałe sety były bardzo podobne do siebie. Jak równy z równym walczyliśmy do okolic dziesiątego punktu. Później Piast zdobywał przewagę. Nie byliśmy w stanie powstrzymać głównie szczecińskich środkowych, a przeciwnik rozgrywał większość akcji właśnie w pierwsze tempo przez te siatkarki. Nie zdążyliśmy z ustawianiem bloku - dodał gdański szkoleniowiec.

Energa Gedania I, podobnie jak dziewięć pozostałych zespołów z Polskiej Ligi Siatkówki, do pucharowej rywalizacji włączy się od rozgrywek grupowych. Inauguracja tej fazy rywalizacji zaplanowana jest na 13 października. W grupie pierwszej gedanistki zmierzą się z: Naftą Gaz Piła, Centrostalem Focus Park Bydgoszcz i AZS Pronar Zeto Białystok. Każda z drużyn będzie gospodarzem jednego turnieju.

W męskim pucharze Gdańsk nie ma już żadnego przedstawiciela. W sobotę przy ul. Kołobrzeskiej Trefl przegrał z Olimpią Sulęcin 2:3.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (20) 1 zablokowana

  • Brawo

    Brawo dla GTS,tak dalej.

    • 0 0

  • mecz gts

    super chłopaki, powodzenia w sulęcinie!!!!!!!!!
    dacie radę !!!!!!!!

    • 0 0

  • Bez sensu

    W goóle o co tu chodzi?! O Enerdze Gedanii piszą wszyscy, w nieskończonośc, a nie oszukujmy się, że te mecze bardzo często są wręcz NUDNE. Chodzilam na siatkówkę kobiet 2 sezony, teraz byłby 3, ale nie zamierzam tego robić, gdyż wolę mecze GTSu i Energi Trefl, o których z kolei nie wspomina nikt!
    2 sezony temu prze czysty przypadek z malutkiego plakatu dowiedziałam się o sekcji meskiej na Gedanii. I od tamtej pory kibicuję chłopakom cały czas i meczów z reguły nie opuszczam, chyba że coś nie do przełożenia wypadnie. Nie rozumiem tylko tego, dlaczego Dziennik BAŁTYCKI oraz poszczególne portale jak ten czy www.naszemiasto.pl w ogóle nie pisza o tych meczach?! Wczoraj sama napisałam artykuł, a raczej umiem to robić, ale oczywiście chyba nikogo nie zainteresował, poneiwaz opublikowany nie został. A prawda jest taka, że ludzie do dziś nie wiedza o tym, że w Gdańsku jest męska siatkówka, ba, co dopieor mówić o dwóch zespołach. A czasem jak nie mogę iść na mecz i szukam w poniedziałkowej prasie wiadomości jak poszedł mecz, jakiejś krótkiej choćby notki - nie ma NIC! Kompletnie NIC! A wiem, ze nietylko ja szukam informacji na ten temat.
    Jest Internet, OK, Energa Trefl swoją stronę ma, ale GTS już na przykład nie. A tak naprawdę to rpzecież Energa Gedania Gdańsk "podzieliła się" - mam na myśli rozmieszczenie zawodników - na GTS i Trefla. Ale nie ejst już Gedanią, więc na stronie kobiecej siatkówki wieści o GTSie się nie znajdzie.
    Ale obudzicie się jeszcze... Za sezon lub dwa jak awansujemy do wyższej klasy rozgrywek. Wtedy wszystkie media się obudzą i będą chwalić jacy to oni super i jakiego czasem mają pecha.

    Tak samo zastanawiający jest natłok informacji w prasie o Arce a dużo mniejsza dawka informacji o Lechii. Czyż 2 sezony temu, gdy Arka była w 2 lidze nie bylo o nich masy informacji w prasie? Więc czemu o Lechii pisze się tak mało...

    • 0 0

  • do chmury

    tak bywa...media zawsze interesują się wygranymi...i ciekawostkami w stylu kto wyleciał, kogo zastąpią...zmiana prezesa sekcji itp...wtedy robią szturm i jest bardzo bardzo głośno...ja wiem od o męskiej siatkówce w Gedanii już od bardzo dawna, nie jestem wierną kibicką, bo niestety czas na to nie pozwala - w sumie to nigdy nie byłam na żadnym ich meczu, ale dużo czytałam na internecie i czasem udzielałam się w takich właśnie rozmowach...często oglądam występy siatkarzy na plaży...wtedy mam jakby większe dojście...w czasie powakacyjnym ciężko mi jest się wybrać na taki mecz, choć nie omieszkam powiedzieć, że bym chciała bardzo...sorry mam pytanie...czy ktoś coś wie na temat Czarnych Pruszcz?...bo gdzieś mi się obiła taka nazwa o uszy...Energa Trefl to wiem że istnieje...Wcześniej Energa Gedania..ale o tych Czarnych to mało się mówi...może ktoś coś wie...bo w gazetach zero jak zwykle

    • 0 0

  • do sandry..

    Czarni Pruszcz to liga wojewódzka..grają w Pruszczu Gdańskim.Prezesem jest były prezes Energi Gedani -Galiński.A grają w tej druzynie chlopaki z Gedani, których został na bruku Wierzbicki ,Prus i reszta.

    • 0 0

  • Czyli drobne pijaczki

    • 0 0

  • Jestem na każdym treningu Czarnych i nie widzę tam żadnych pijaczków, powiem więcej widzę dużo dobrej woli ze strony trenera ,chłopaków, Pana Mejki który wie do czego zmierza.Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć dobrą siatkówkę dla miasta Pruszcza, a atmosfera na meczach będzie taka jak za dobrych czasów w Enerdze-Gedanii.

    • 0 0

  • CZARNI PRUSZCZ

    W drużynie Czarnych Pruszcz grają tacy zawodnicy jak Boguszewski,Chełmiński,Mejka,Kolan,Masiak,Pacyński,Michniewski,Ośmieła,Galiński,Walkowiak i inni.Prawie cała drużyna z poprzednich dwu lat z Gedanii.Drużyna ma bardzo dobrego trenera i zamierza wykonać dużą pracę by awansować do drugiej ligi.

    • 0 0

  • Żartujesz kolego... Naprawdę wy tam macie prawie całą Gedanie z dwóch lat?! A czemu Ci zawodnicy nie zostali ani w GTSie ani w Treflu? :( Przyzwyczailam się do nich przez 2 lata :(
    Może ja zacznę do Pruszcza na mecze jeździć? ;) I moze niech ktos z tamtejszych kibiców ma możliwość rpzesłania relacji/wyników z tych meczów? Bylabym bardzo wdzięczna.

    • 0 0

  • Całą tzn mam na myśli bez pojedynczych własnie z GTSu i Trefla...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane