- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (60 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (63 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (142 opinie) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (24 opinie)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Marcus: Nawet Barcelona by nie dała rady
Arka Gdynia
Bezpośrednio po meczu piłkarze i trener Arki mieli wielkie zastrzeżenia do pracy arbitra pojedynku z Olimpią Grudziądz, który żółto-niebiescy przegrali 0:1. Gdy opadły emocje, w gdyńskim klubie podjęto decyzję, że nie będą składane odwołania o anulowanie żadnej z pokazanych w sobotę kartek, a tym bardziej podejmowane inne kroki wobec sędziego tego spotkania, Artura Aluszyka ze Szczecina.
-Był dziś na boisku jeden człowiek przeciwny, abyśmy zdobyli punkt - mówił od razu po spotkaniu Petr Nemec, szkoleniowiec żółto-niebieskich (przeczytaj relację z soboty). Jeszcze mocniej o szkoleniowca arbitra atakowali gdyński piłkarze.
-To jest skandal i nieporozumienie, co było gwizdane. Wiele razy grałem w III lidze, ale nawet tam nigdy nie spotkałem się z takim sędziowaniem. Obojętnie kto by dzisiaj grał, to by mu takie prowadzenie meczu przeszkadzało. Nawet Barcelona by nie dała rady - przekonywał Marcus.
Brazylijski snajper Arki miał prawo być najbardziej rozżalony. Po jego wyjście do piłki sędzia uznał za zbyt wczesne i dlatego nakazał powtórzyć rzut wolny, po którym padł zwycięski gol dla gości. Ponadto Marcus otrzymał żółtą kartkę. Jako że jest to jego czwarte napomnienie tego typu, nie będzie mógł wystąpić w sobotnim meczu z GKS Katowice. To duże osłabienie dla Arki, gdyż piłkarz wypożyczony z Orkana Rumia strzelił w tym sezonie już pięć goli. -Nie rozumiem za to ta kartka. Przecież zbiegałem daleko od muru - narzeka Marcus.
Z kartkami nie mógł pogodzić się również Krzysztof Sobieraj. Pierwszą otrzymał krytykę sędziego po podyktowaniu wolnego stopera za faul na Marcinie Smolińskim. To z tego stałego fragmentu gry goście zdobyli gola. -W mojej ocenie faulu w ogóle nie było, a zatem nie było mowy o faulu - zapewnia Sobieraj.
Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obrońca dostał już po meczu. -Za co? Sędzia twierdzi, że wymachiwałem rękami. Tymczasem ja wówczas byłem kapitanem drużyny. Uznałem, że pełniąc tę rolę powinienem w imieniu drużyny pożegnać się z arbitrem. Powiedziałem: "dziękuję panie sędzio", bez żadnych przekleństw i skłoniłem się niemal do pasa - relacjonuje Sobieraj, który po cichu liczył, że przynajmniej od tej drugiej kartki klub będzie się odwoływać. Stoper jednak będzie mógł grać w następnej kolejce, bo po czerwonej kartce następującej po dwóch żółtych nie ma obowiązku zawieszenia gracza na jedno spotkanie.
-Z tego co mi przekazano, nie będziemy odwoływać się od kartek, które zostały pokazane w meczu przeciwko Olimpii - informuje Tomasz Rybiński, rzecznik prasowy Arki.
Oznacza to, że do grona piłkarzy zagrożonych pauzą w kolejnym spotkaniu, dołączył Marcin Rzuchowski, który w sobotę otrzymał trzecią żółtą kartkę. Z takim bagażem grają również: Radosław Pruchnik, Piotr Tomasik i Marcin Dettlaff.
Odwołania od decyzji arbitra nie będzie składać również Olimpia, ale to nie oznacza, że wszystkie orzeczenia zostaną podtrzymane. Komisja Dyscypliny PZPN może nałożyć kary dodatkowe według własnego uznania. Najwięcej kontrowersji budziła sytuacja z 56. minuty, gdy Adam Cieliński rozbił łokciem łuk brwiowy Tomaszowi Jarzębowskiemu. Na ranę gdyńskiego kapitana założono cztery szwy.
-Co trzeba zrobić, aby dostać czerwoną kartkę? Facet wali Jarzębowskiego bez piłki, na łokciu ma krew, a Tomek leży z rozciętym łukiem brwiowym... I za to jest tylko żółta kartka? Cóż, na usta się ciśnie jedno słowo. Ale lepiej milczeć, bo wiadomo, że są kary, a sędzia tak na boisku, jak i w sądzie ma zawsze rację. W sobotę był to teatr jednego aktora - dodaje Sobieraj.
Co ciekawe obiekcje do swojej kartki miał również Sławomir Mazurkiewicz. -Kilku kartek sędzia mógł w ogóle nie pokazać. Na przykład ja nie faulowałem Kuklisa. Po decyzji sędziego po tym jak mnie ukarał tylko się obaj z Piotrkiem roześmialiśmy - przyznał stoper Olimpii, a w poprzednim sezonie kapitan Arki.
Typowanie wyników
Jak typowano
81% | 340 typowań | ARKA Gdynia | |
12% | 50 typowań | REMIS | |
7% | 28 typowań | GKS Katowice |
Kluby sportowe
Opinie (74) 4 zablokowane
-
2012-10-22 16:30
zenujacy bramkarz
szromnik odejdz ty jestes bardzo slaby i pilki sie boisz wstyd ze jestes bramkarzem arki wy sowaj
- 5 3
-
2012-10-22 16:40
wierni 1929 (2)
SZROMNIK ty jestes slaby kończ i wstydu ARCE oszczędż
- 8 5
-
2012-10-22 16:45
mierni 1929
praca zespołowa,po leżakowaniu w przedszkolu?.
- 5 0
-
2012-10-22 23:15
zakłamani 1952
wstydu sledzie oszczedzcie .... sobie
- 2 2
-
2012-10-22 17:06
ARKA WSZYSTKO ODPUSZCZA (1)
ale jak może być inaczej jak prezesik nie wie co to jest piłka nożna i jak się buduje zespół - TO NIE KOSZYKÓWKA, że cały skład zmienia się co roku. NIESTETY z tym zarządzikiem będziemy marną PODRÓBĄ ZESPOŁU PIŁKARSKIEGO bez celu, pieniędzy i zawodników
- 8 2
-
2012-10-23 00:05
Globisz chyba coś wie
- 1 0
-
2012-10-22 17:42
czesio wróci (1)
- 4 2
-
2012-10-22 18:03
nie ma kasy na Czesia no i nie ma ekstraklasy
mysle ze szybciej ktos z mlodych wilczyk takich jak Asky lub Bartoszek ew Cecherz
- 1 1
-
2012-10-22 18:17
Marcus ....bajkopisarz! (3)
Jak czytam niektóre wypowiedzi na forach to zastanawiam się czy te mierne, subiektywne oceny są wynikiem beznadziejnego przygotowania merytorycznego czy swego rodzaju zaślepienia grą swojej drużyny....wręcz jakiegoś lokalnego fanatyzmu?! O jakim stronniczym sędziowaniu wielu pisze???? Zastanówcie się trochę! Na dodatek wypowiedzi trenera Arki....żałosne.
Rzeczywistość jest taka, że kibice,trenerzy z Gdyni nie potrafią pogodzić się, że przyjechała do Gdynia "jakaś tam Olimpia" i wywiozła 3 pkt choć założenie przedmeczowe były inne.......że drużyna z tradycjami przegrywa u siebie z ekipą grającą w I lidze drugi sezon, przegrywa z Grudziądzem, gdzie nigdy nie było tradycji piłkarskich. Aspiracje w Gdyni są spore, natomiast potencjał co najwyżej sredni i taka jest prawda. Olimpia była zdecydowanie lepiej "poukładana" i ktoś kto trochę zna się na piłce wyciągnie taki sam wniosek. Pytam się...dlaczego Arka nie strzeliła żadnego gola..bo sedzie nie pozwolił???!! Nie bądzcie śmieszni! Z przebiegu spotkania mecz na remis....ale stało się tak, że jednak ostatni cios zadała Olimpia. Proszę zwrócić uwagę, że w I połowie..pomimo tego, że Arka miała z gry więcej to Olimpia miała 2 najlepsze sytuacje, jakich Arka nie miała w całym meczu - strzał Ruszkula z 16 metrów i strzał Kłusa z 6 metrów (sztuką było nie trafić do bramki w tej sytuacji). Olimpia zagrała bardzo otwartą piłkę, stąd też widowisko wg mnie było bardzo dobre. Oczywiście, że łokieć Cieślińskiego można było potraktować na czerwień..i za pewne część sędziów dałoby czerwoną kartkę, ale prawda jest taka, że ocena takich sytuacji zawsze niesie kontrowersje, bo po prostu nie jest jednoznaczna. Co do wolnego....przecież widac jak na tacy, że decyzja o powtórzeniu wolnego jest prawidłowa. Boli Was jednak fakt, że w takich okolicznosciach tracicie bramkę....fakt jest jednak taki, że bramkarz Arki popełnia błąd! Co do ręki..trudno jest ocenć z powtórki a co dopiero na żywo. Sytauacja trudna do interpreatacji..ale daleki jestem od stwierdzenia, że sedzia nie dał karnego bo nie chciał...- 8 9
-
2012-10-22 19:04
(2)
jakby dał czerwoną a absolutnie powinien to Olimpia zamurowałaby sie na własnej połowie i max co by wywiozła to punkt. Rzut wolny - przesunięcie piłki o dobre kilka metrów dla "drobiazgowego" arbitra nie stanowiło widać problemu, nie mówiąc o wydumanym wcześniej faulu. Skoro tak bacznie przyglądał się "murowi" to tym bardziej ciekawe że odpuścił cwaniactwo griszoka. Nie ma się co licytować, kiedyś los odbierze to co dał Wam z Kolejorzem czy Arką.
- 3 1
-
2012-10-22 19:35
(1)
Być może tak by było...nie zaprzeczam. Mi osobiście nie chodzi o 3 pkt...bo Olimpia ma powiedzmy aspiracje na pewne utrzymanie a nie walkę do ostatniej kolejki o byt w I lidze. O awansie nikt oczywiście nie mówi. To nie ta półka. Irytuje mnie natomiast fakt, że o tym meczu mówi się, pisze się w takim kontekście jakby to Arka miała 5 karnych, 100 strzałów na bramkę, sytuacje sam na sam, słupki, poprzeczki a Olimpia "otrzymała" bramkę od sędziego. Prawda jest jednak taka, że to Arka miała mniej groźne sytuacje niż Olimpia i przez ponad 90 minut żadnej setki. Olimpia grała otwartą piłkę i wg mnie byłą bardziej poukładana. Nawet sam Michniewicz po meczu stwierdził, ze Olimpia była po prostu..lepsza.
- 3 2
-
2012-10-22 20:52
Była lepsza bo wygrała, natomiast zakładam że nie byłeś osobiście na meczu- z sektora gości trudno dostrzec idealną okazję Tadrowskiego do strzelenia bramki, kiedy miał pustaka po pustym przelocie bramkarza. Wystarczyło pocelować i nie byłoby gadania o braku setek. Setka była a mnie nie interesuje jedna kamera Orangesport która nie pokazuje dokładnych powtórek tylko to co widziałem na żywo z bliskiej odległości. Sytuacji było jak na lekarstwo a moim zdaniem i większości sprawiedliwy byłby remis. Niemniej jednak chwała gościom że potrafili wygrać. Był to mecz z gatunku kto strzeli to wygra. I tyle, bez kolejnych Twoich analiz. DO obiektywizmu to sporo ci kolego jeszcze brakuje. Jak będą pokazywać Was w canal+ to z uwagi na kamery będziesz miał większe pole do analizy. Póki co zostaje ci tyle co mnie jak nie pojadę na wyjazd.
- 3 2
-
2012-10-22 18:40
Drugi raz z rzedu sędziowie grają pod Olimpie, posłuchaj co mówił trener Kolejarz tydzień temu! (3)
W Gdyni też jawnie sędzia przekręcił mecz na korzyść Olimpii i powtórki to jasno pokazały, z reszta każdy może to zobaczyć i ocenić na stronie Arki-TV
wypowiedzi jak najbardziej na miejscu bo jak sie chce i walczy a sędzia debilnymi decyzjami odbiera ochotę do wszystkiego, to nie ma się co dziwić zawodnikom i trenerom- 12 2
-
2012-10-22 18:59
Nie zgadzam się!!!!! (2)
To ja mam propozycje dla Ciebie ...wejdź sobie na neta i zobacz czy karne były podyktowane niesłusznie. Pierwszy karny..ewidentne trzymanie, a drugi karny jest wynikiem bezmyślności obrońcy, który przewraca w polu karnym zawodnika Olimpii.
- 1 3
-
2012-10-22 19:01
I jeszcze jedno.... (1)
Jestem daleki od pisania tylko w superlatywach o grze Olimpii, ale uważam, że opinia, iż Olimpia wygrała bo sędzia powiedzmy "tak chciał" jest krzywdząca. Oczywiście, że ten mecz mógł ułożyć się inaczej...bo gra generalnie była wyrównana....ale Arka nie miała tak klarownej sytuacji jak Olimpia, zagrożenie stwarzała głownie po stałych fragmentach. Pytam się...dlaczego Arka nie strzeliła bramki??? Nie kazano im..czy sędzia im zabronił??
- 1 2
-
2012-10-22 19:05
Odpowiadam: Olimpia strzeliła bramkę bo sędzia na to pozwolił.
- 4 2
-
2012-10-22 18:53
Rozwiązac sekcje piłki nożnej Arki Gdynia !!! (1)
Arka kojarzy się z napadem na dzieci w Liniewie,Ryszardem K,Grzegorzem N,oraz prokuratorami z Wrocławia.Mam nadzieje,że po obaleniu Szczurka sekcja piłki nożnej Arki zostanie rozwiązana !!!
- 13 18
-
2012-10-23 13:11
Lechia
Kojarzy sie z kryminalista Nikosiem,Bolkiem konfidentem SB,ryzym niedojda i jeszcze kilku innym lamusom.
- 1 1
-
2012-10-22 20:51
Kasa misiu kasa (1)
Jak nie ma siana to nie ma grania. Zaległości finansowe i bliżej nieokreślony cel w tym sezonie sprzyjają do aktorzenia (Sobi, Silva) obniżenia formy (Jarza,Kuki,Radza) przechodzenia koło meczy......i ogólnie zaliczenia sezonu do straconych. Tylu milionerów w Gdyni a nie ma komu poważnie zainteresować się piłką :)
- 6 2
-
2012-10-23 00:06
Kogo interesuje piłka?
- 0 4
-
2012-10-22 20:52
a co Arka może odpuścić? czy to jakiś bóg? (1)
a barcelonie to sędziowie raczej pomagają i to bardziej Real, Sevilla, Osasuna czy Valencia nie dali by rady temu sędziemu.
- 3 2
-
2012-10-23 10:43
masz rację, z Sevillą były niezłe jajca. Ponad to porównanie z Barceloną lekko nietrafione
- 1 0
-
2012-10-22 20:57
Mimo, że chodzę na mecze Arki to wolałbym ponownie widzieć Bałtyk w eklasie. (1)
- 10 7
-
2012-10-22 22:26
kogo to obchodzi,co za kretyn
- 3 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.