- Nie chcę schodzić do I ligi - mówi nam Mateusz Młyński. Do rywalizacji o pozyskanie młodzieżowca włączyły się: Cracovia i Wisła Kraków, zainteresowane nadal jest Zagłębie Lubin, a już wcześniej były oferty z Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok. Decydujący głos co do kwoty transferu ma Arka Gdynia. 19-latek ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2021 roku, ale propozycje jego przedłużenia konsekwentnie odrzucał od zimy. To oznacza, że jeszcze tylko w tym oknie może na nim dobrze zarobić.
Koniec złudzeń Arki Gdynia. Trzeba zaczynać I ligę pod koniec sierpnia
to jeden z najbardziej utalentowanych i perspektywicznych młodzieżowców, którzy biegali po boiskach ekstraklasy w minionym sezonie. Nic dziwnego więc, że
po degradacji Arki Gdynia do I ligi, inne kluby jeszcze chętniej zabiegają o 19-latka. Kusić mogą nie tylko umiejętności, ale również fakt, że skrzydłowy będzie mógł pełnić rolę młodzieżowca przez dwa kolejne sezony. Przypomnijmy, że na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce obowiązuje przepis, który mówi, że o konieczności przebywania na placu gry przynajmniej jednego piłkarza poniżej 21. roku życia.
Jeszcze w trakcie sezonu informowaliśmy, że popularny "Młynek" otrzymał ofertę z Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok.
Do walki o młodego zawodnika włączyły się także: Zagłębie Lubin, Cracovia oraz Wisła Kraków. Do transferu może mogłoby i dojść już wcześniej, ale Mateusz ma ważny kontrakt w gdyńskim klubie do końca przyszłego sezonu, dlatego negocjacje się przedłużają.
- Zagłębie to jeden z klubów, który chciałby mnie pozyskać i prowadzone są na ten temat rozmowy, ale nie wszystko zależy tylko ode mnie, więc to może jeszcze trochę potrwać. Zainteresowane są również oba kluby z Krakowa. Chciałbym zostać w ekstraklasie, jeszcze powalczyć, pokazać się, wykręcić jakieś liczby i później może jeszcze spróbować czegoś innego. Na pewno wybiorę zespół, w którym będę miał największe szanse na rozwój, bo to jest dla mnie najważniejsze - mówi nam skrzydłowy Arki. Mateusz Młyński ma ofertę z Legii Warszawa. Arka Gdynia proponowała nowy kontrakt
Już zimą 19-latek otrzymał propozycje przedłużenia kontraktu, ale nie uczynił jak
Pavels Steinbors i
Michał Nalepa, którzy wówczas podpisali nowe umowy. Młodzieżowiec pozostał na angażu do 30 czerwca 2021 roku.
Również jednym z priorytetów dla
Michała Kołakowskiego, gdy został większościowym akcjonariuszem klubu, a potem prezesem, było zatrzymanie na dłużej Młyńskiego. Dla zawodnika taki ruch mógłby oznaczać podwyżkę, a dla klubu wyższy transfer lub możliwość przeprowadzenia transakcji w późniejszym terminie.
Zgodnie bowiem z przepisami już na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu, piłkarz może związać się z nowym pracodawcą. Zatem Arka tak naprawdę jeszcze tylko w tym oknie może na popularnym "Młynku" dobrze zarobić.
- Nie chciałem przedłużać kontraktu z Arką. Prezes nalegał, bym został, trener mówił, że ma plan szybkiego powrotu do ekstraklasy, ale ja nie chcę schodzić do I ligi. Ten rok mógłby być dla mnie stracony. Moim celem jest gra w ekstraklasie - dodaje Mateusz.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Popularny "Młynek" w obecnym sezonie zagrał w 27 meczach. W spotkaniach przeciwko Zagłębiu Lubin (2:1) i Rakowi Częstochowa (3:2) strzelił po jednym golu i zaliczył po jednej asyście, które w konsekwencji zapewniły drużynie pełne zdobycze punktowe. Ostatnimi podaniami obsłużył również kolegów w spotkaniach z Lechią Gdańsk (3:4) i ponownie z "Miedziowymi" (3:2). Z pewnością mogłoby ich być więcej, gdyby nieobecność spowodowana chorobą czy uszkodzeniem więzadeł krzyżowych.
Davit Skhirtladze: Kontuzja zmniejszyła nasze szanse na utrzymanie
Wszystko wskazuje więc, że przygoda Mateusza w Arce dobiega końca. Trwa ona od 2014 roku, gdy jeszcze jako junior trafił do zespołów młodzieżowych z GKS Przodkowo. Wszyscy doskonale pamiętali, jakim objawieniem był ten piłkarz jesienią 2018 roku. Już w debiucie w ekstraklasie poderwał starszych kolegów do walki i zdawało się przegrany mecz z Górnikiem Zabrze udało się zremisować 1:1.
Rafał Siemaszko pożegnał się z Arką Gdynia
19-latek będzie jeszcze uczestniczył w pierwszych treningach żółto-niebieskich, gdy rozpoczną się w środę, 29 lipca. Do końca okresu przygotowawczego może jednak nie dotrwać, bo
w kolejnych tygodniach ma zapaść decyzja w kwestii wyboru nowego klubu.
RUCHY TRANSFEROWE ARKI GDYNIA PRZED SEZONEM 2020/21:
Przyszli: Kamil Mazek (pozycja: pomocnik, poprzedni klub: Zagłębie Lubin, kontrakt do 30.06.2022), Mateusz Żebrowski (napastnik, KKS 1925 Kalisz, kontrakt do 30.06.2023)
Ważne kontrakty: Adam Danch (obrońca),
Adam Marciniak (obrońca), Maciej Jankowski (napastnik), Kacper Krzepisz (bramkarz), Kamil Antonik (pomocnik), Jakub Wilczyński (napastnik),
Mateusz Stępień (pomocnik), Dawid Markiewicz (pomocnik), Kacper Tomczak (obrońca),
Daniel Chmielnicki (obrońca), Patryk Soboczyński (pomocnik), Marcin Skowronek (bramkarz)
Mogą zostać: Marcus (pomocnik), Damian Zbozień (obrońca)
Odeszli: Davit Skhirtladze (napastnik, Gruzja),
Rafał Siemaszko (napastnik), Oskar Zawada (napastnik, koniec wypożyczenia z Wisły Płock), Nabil Aankour (pomocnik, Maroko, koniec kontraktu),
Frederik Helstrup (obrońca, Dania, Almere City FC),
Nemanja Mihajlović (pomocnik, Serbia), Christian Maghoma (obrońca, Anglia), Santi Samanes (pomocnik, Hiszpania), Michael Olczyk (obrońca) - rozwiązanie kontraktów za porozumieniem stron
Mogą odejść: Mateusz Młyński (pomocnik, Cracovia, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Zagłębie Lubin), Pavels Steinbors (bramkarz, paszport: Łotwa, nowy klub: Jagiellonia Białystok),
Marko Vejinović (pomocnik, Holandia), Fabian Serrarens (napastnik, Holandia), Michał Nalepa (pomocnik), Marcin Staniszewski (bramkarz), Jakub Wawszczyk (obrońca), Douglas Bergqvist (obrońca, Szwecja), Michał Kopczyński (pomocnik), Luka Marić (obrońca, Chorwacja), Adam Deja (pomocnik)
Arka Gdynia - pełna kadra pierwszej drużyny
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
