To przysłowie najlepiej oddaje nastroje na stadionie gdańskiego Wybrzeża. Gdańszczanie w bardzo ważnym meczu przegrali ze Stalą Pergo Gorzów 43:47 i spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
Zgodnie z zapowiedziami w składzie gdańskiej drużyny zabrakło zawodnika zagranicznego. Pojawili się za to
Tomasz Cieślewicz i
Tomasz Piszcz. Gorzowianie wbrew zapowiedziom pojechali jednak z dwójką obcokrajowców.
Zaczęło się dobrze dla gdańszczan. Pierwszy bieg wygrał Piszcz, a Fajfer był lepszy od Lukasa Drymla. Szansa na powiększenie prowadzenia stowrzyła się w kolejnym wyścigu, ale na ostatnim wirażu zarzuciło Pawła Duszyńskiego co wykorzystał Mariusz Staszewski. Duńczyk Jesper B. Jensen na drugim okrążeniu zjechał z toru. Po trzech biegach gospodarze mieli sześć "oczek" przewagi dzięki znakomitej jeździe Marka Cieślewicza i defektowi Piotra Śwista. Młodszy z braci Cieślewiczów znakomicie spisał się w biegu piątym pokonując Staszewskiego i Jensena. Były to ostatnie radosne momenty dla gdańszczan. Od następnego biegu inicjatywa przeszła w ręce gości.
Po wyścigu ósmym goście objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca. Cień szansy na korzystny wynik był jeszcze po biegu dwunastym wygranym przez gdańszczan 4:2. Biegi nominowane kończyły się remisami i po ostatnim wyścigu to goście mogli wznieść ręce w geście triumfu.
- To zwycięstwo jest bardzo ważne - powiedział
Stanisław Chomski, trener Stali.
- Wygrana z sąsiadem w tabeli na jego torze jest zwycięstwem za cztery punkty - dodał szkoleniowiec gorzowian.
- Ze swojego występu jestem raczej zadowolony - przyznał
Tomasz Cieślewicz.
- Jak na pierwszy start było nieźle. Szkoda tylko, że przegraliśmy. Nie mam jeszcze swoich motocykli, ale jestem przekonany, że z meczu na mecz będzie lepiej - dodał Tomek.
W gdańskiej ekipie najlpiej spisali się bracia Cieślewiczowie. Marek miał bardzo dobry początek, a Tomek rozkręcał sie z biegu na bieg. W końcówce z dobrej strony pokazał się Adam Fajfer. Waleczni byli
Tomasz Piszcz i
Paweł Duszyński. Największy zawód sprawił Andrzej Korolew, który zdobył tylko 4 punkty. W zespole gości najlepszy był
Mariusz Staszewski. Niewiele gorzej spisali
Piotr Świst i
Piotr Paluch. Z dobrej strony pokazał się młody
Paweł Hlib. Słabiej wypadli obcokrajowcy, ale i oni dorzucili się do końcowego zwycięstwa.
Po wczorajszym pojednyku nie będą mieli czasu na odpoczynek gdańscy żużlowcy. Już jutro rozegrana zostanie szósta kolejka spotkań ekstraligi. Gdańszczanie wybierają się do Torunia na mecz z aktualnymi mistrzami Polski. Gospodarze są zdecydowanym faworytem piątkowej konfrontacji.
W piątek trzeciego z rzędu zwycięstwa w Toruniu raczej nie będzie. W meczu z Wybrzeżem Apator po raz pierwszy w tym roku wystąpi w krajowym składzie. Już wcześniej wiadomo było, że na mecz z gdańszczanami nie przyjedzie
Tony Rickardsson. Po raz pierwszy w tym sezonie trener Ząbik nie będzie musiał sadzać na trybunach kogoś z trójki: Sawina, Jaguś, Kowalik. Torunianie nie spisują się w tym sezonie rewelacyjnie, ale na Wybrzeże może to wystarczyć. Gdańszczanie także zapowiadają start w krajowym składzie. Po wczorajszej porażce ze Stalą podopieczni trenera
Romualda Łosia muszą szukać punktów, ale w Toruniu będzie o nie bardzo trudno.
WYBRZEŻE GDAŃSK 43 - 47 STAL PERGO GORZÓWFajfer 8 (1, 2, 0, 3, 2) Paluch 9 (2, 3, 2*, 2*, d)
Piszcz 6 (3, 0, 2, d, 1*) L. Dryml 6 (0, 0, 3, 0, 3)
T. Cieślewicz 9 (1, 1*, 2, 3, 2) Staszewski 13 (3, 2, 3, 2, 3)
Duszyński 7 (2, 2, 1*, 1, 1) Jensen 5 (d, 1*, 1, 3, 0)
Korolew 4 (2*, 0, 0, -, 2) Świst 11 (d, 3, 3, 2, 3)
Kierzkowski 0 (-, -, -, 0, -) Hlib 3 (1, 1, 0, 1*, 0)
M. Cieślewicz 9 (3, 3, 1, 1, 1*) Śpiewanek ns
1. 66,25 Piszcz, Paluch, Fajfer, Dryml 4:2 4:2
2. 65,72 Staszewski, Duszyński, T. Cieślewicz, Jensen (d) 3:3 7:5
3. 65,34 M. Cieślewicz, Korolew, Hlib, Świst (d) 5:1 12:6
4. 65,09 Paluch, Duszyński, T. Cieślewicz, Dryml 3:3 15:9
5. 66,22 M. Cieślewicz, Staszewski, Jensen, Korolew 3:3 18:12
6. 66,40 Świst, Fajfer, Hlib, Piszcz 2:4 20:16
7. 65,59 Dryml, Paluch, M. Cieślewicz, Korolew 1:5 21:21
8. 66,59 Staszewski, Piszcz, Jensen, Fajfer 2:4 23:25
9. 66,53 Świst, T. Cieślewicz, Duszyński, Hlib 3:3 26:28
10. 65,72 Jensen, Paluch, M. Cieślewicz, Piszcz (d) 1:5 27:33
11. 66,47 T. Cieślewicz, Staszewski, Hlib, Kierzkowski 3:3 30:36
12. 66,19 Fajfer, Świst, Duszyński, Dryml 4:2 34:38
13. 66,75 Dryml, Korolew, M. Cieślewicz, Hlib 3:3 37:41
14. 66,97 Świst, Fajfer, Piszcz, Jensen 3:3 40:44
15. Staszewski, T. Cieślewicz, Duszyński, Paluch (d)
Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole). NCD 65,09 Piotr Paluch w biegu piątym. Widzów ok. 7,5 tys.
*****
W spotkaniu mistrza z wicemistrzem z ubiegłego sezonu lepsi okazali się srebrni medaliści. Mecz był bardzo zacięty, a wynik rozstrzygnął się dopiero w biegach nominowanych. Nadzwyczaj łatwo poradzili sobie z pilską Polonią żużlowcy Włókniarza Candeli Częstochowa. Bardzo dobrze zapezentował się Grzegorz Walasek. W pilskim zespole jedynie Jarosław Hampel, Carl Stonehewer i Tomasz Gapiński próbowali stawiać opór. Fatalnie pojechali Rafał Dobrucki i
Gary Havelock. W spotkaniu na szczycie Point S Polonia Bydgoszcz pokonała Unię Leszno i umocniła się na czele tabeli.
Atlas Wrocław - Apator Adriana Toruń 47:42
Atlas: Dados 8 (3, 3, 2, 0, 0), Jędrzejak 5 (w, 1, u, 2*, 2), Krzyżaniak 9 (1, 2, 2, 2*, 2*), Nicholls 7 (3, t, 1, 2, 1*), Hancock 10 (w, 2*, 2, 3, 3), Słaboń 8 (t, 3, 1*, 3, 1), Bogińczuk ns.
Apator: Bajerski 6 (1, 1, 0, 1, 3), Sawina 11 (2, 3, 3, 1, 2*), Kowalik 5 (2, 1, 1, d, 1), Chrzanowski 3 (0, 0, 3, 0, 0), Rickardsson 14 (3, 2, 3, 3, 3), Kłos 3 (2, 0, -, 1, 0).
Bieg po biegu: 3:3, 4:2, 0:5, 2:4, 5:1, 4:2, 3:3, 2:4, 3:3, 5:1, 5:1, 2:4, 3:3, 5:1, 1:5.
Włókniarz Candela Częstochowa - BGŻ S.A. Polonia Piła 58:32
Włókniarz: Holta 11 (2, 3, 3, 3, 0), Pietrzyk 6 (0, 2*, 1, 2*, 1*), Walasek 12 (3, 3, 0, 3, 3), Jonsson 10 (2*, 1, 3, 2*, 2*), Sullivan 14 (3, 3, 2, 3, 3), Pietraszko 5 (2*, 0, 0, 1, 2), Tomczyk ns.
Polonia: Hampel 12 (3, 2, 3, 1, 1, 2), Franków 1 (1, 0, -, -, -), Stonehewer 7 (0, 2, 2, 2, 1), Havelock 3 (1, 1*, d, -, 1), Dobrucki 3 (1, 0, 2, 0, 0, d), Miśkowiak 0 (0, -, -, -, 0), Gapiński 6 (1, 1, 1*, 0, 3).
Bieg po biegu: 2:4, 5:1, 5:1, 4:2, 3:3, 5:1, 2:4, 4:2, 3:3, 5:1, 4:2, 5:1, 3:3, 5:1, 3:3.
Point S Polonia Bydgoszcz - Unia Leszno 47:43
Polonia: T. Gollob 15 (2, 2, 2, 3, 3, 3), J. Gollob 8 (1*, 1*, 2*, 1*, 3), Protasiewicz 9 (2, w, 2, 2, 2*, 1), Robacki 0 (0, -, 0, -, w), Loram 10 (1, 3, 2, 2, 2*), Umiński ns, Stanisławski 5 (0, 2*, 0, 0, 3).
Unia: Adams 14 (3, 3, 3, 3, 2), Rempała 2 (-, -, 1, t, 1), Okoniewski 5 (3, d, 1, 1, 0), Baliński 2 (1, 1, 0, -, -), Ułamek 8 (2*, 3, 1, 1, 1), Kasprzak 9 (3, 0, 3, 3, 0), Ł. Jankowski 3 (0, 1, 0, 2).
Bieg po biegu: 3:3, 2:4, 1:5, 2:4, 5:1, 3:3, 2:4, 5:1, 2:4, 3:3, 2:4, 5:1, 3:3, 5:1, 4:2.
1. Polonia B. 5 10 +72
2. Polonia P. 5 7 +16
3. Włókniarz 5 6 +16
4. Unia 5 5 +68
5. Atlas 5 5 +23
6. Apator 5 4 -3
7. Stal 5 2 -78
8. WYBRZEŻE 5 1 -114I LIGA
Kolejarz Rawicz - GKM Grudziądz 60:30, Jasol Rzeszów - Unia Tarnów 56:34, ZKŻ Zielona Góra - TŻ Opole 61:29, RKM Rybnik - Start Puls Gniezno 55:35.
1. ZKŻ 5 10 +77
2. RKM 5 8 +104
3. Start 5 6 +42
4. Jasol 5 6 +23
5. Kolejarz 5 4 +16
6. Unia 5 3 -61
7. GKM 5 2 -107
8. TŻ Opole 5 1 -94
II LIGA
KSŻ Krosno - Gwardia Warszawa 34:56, Iskra Ostrów - TŻ Łódź 48:41, Wanda Kraków - TŻ Lublin 39:51.
Tomasz Łunkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
