We wtorek o godzinie 18.30
Arka zmierzy się w Gdyni z Groclinem Grodzisk. Będzie to inauguracja rozgrywek grupowych Pucharu Ekstraklasy. Do tej rywalizacji zaproszono jedynie drużyny z I ligi. Podzielą oni między sobą milion złotych. Przy ul. Olimpijskiej ceny biletów skalkulowano jak na mecze ligowe, czyli trzeba zapłacić 20 lub 40 złotych. Ważność zachowują karnety. Dzisiaj Arka pozna też ćwierćfinałowego rywala w Pucharze Polski.
16 drużyn podzielono na cztery grupy. W dużej mierze decydował klucz terytorialny. Drużyny zagrają systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze awansują do ćwiećfinałów. Jesienią odbędą się trzy kolejki, a rewanże zaplanowano na przyszły rok. Arka u siebie we wtorek zmierzy się z Groclinem, a 1 grudnia (początek o godzinie 19.00) zagra z Pogonią Szczecin. Na 25 listopada (17.00) wyznaczono żółto-niebieskim mecz w Poznaniu z Lechem. W przyszłym roku przygotowano następujące terminy: rewanże w grupach: 24/25.02, 27/28.02, 6/7.03; ćwierćfinały 29/30.05 i 1/3.06; półfinały 5/6 i 8/9.06; finał 12.06.
W rozgrywkach o Puchar Ekstraklasy
Wojciech Stawowy zapowiedział, że da szanse tym, którzy mało albo wcale grali w ekstraklasie. Dla kilku piłkarzy będzie to zapewne ostatni test w Arce. -
Jeszcze nikogo nie skreśliłem. Każdy z piłkarzy, który wejdzie na boisko, będzie mógł udowodnić, że jest pełnoprawnym członiem kadry pierwszej drużyny. Niektórzy już tej jesieni zrobili swoje. Takim zawodnikom jak Witkowski, Moskalewicz, Kowalski, Sokołowski, Sobieraj, Dziedzic czy Ława należy się odpoczynek - mówi szkoleniowiec żółto-niebieski.
Zresztą regulamin rozgrywek został tak skonstruowany, aby służyły one za poligon doświadczalny. Na boisko można wystawić trzech piłkarzy, którzy nie mają ważnego kontraktu z klubem i nie są... cudzoziemcami. W trakcie meczu dokonać będzie można czterech zmian, czyli o jedną więcej niż w I lidze. Gdynianie zamierzali w niedzielę zrobić test dla zawodników z niższych klas, aby najbardziej obiecujących z nich sprawdzać później w pucharze. Ostatecznie ten pojedynek odwołano, co nie oznacza, że zrezygnowano z poszukiwań na niższych szczeblach ligowej hierarchii. Być może we wtorek sprawdzony zostanie na przykład
Paweł Weiner, obrońca Okocimskiego Brzesko. Zresztą z ustawieniem defensywy może być największy kłopot. Bo jeśli rzeczywiście szkoleniowiec da odpoczać bocznym obrońcom i Sobierajowi, to z podstawowych graczy tej formacji pozostanie tylko
Piotr Jawny. Nie w pełni sił są bowiem zmiennicy:
Ireneusz Kościelniak i
Piotr Jakosz. Na środek defensywy mógłby wejść nastoletni
Michał Płotka, ale podobnie jak
Adrian Stępień i
Konrad Urbaniak został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski juniorów.
Arka na mecz Pucharu Ligi pozostawiła bilety na poziomie ligowym. Z czterech wtorkowych pojedynków będą to najwyższe ceny w kraju. W Wodzisławiu można obejrzyć taki pojedynek płacąc od 5 do 15, w Kielcach od 5 do 17, a w Szczecinie 10 złotych. Arka zrobiła jedynie ukłon w kierunku posiadaczy karnetów, którzy wejdą na stadion za darmo. Mecze tych rozgrywek będzie można też ogladać w Polsacie Sport, a następnie z odtworzenia na ogólnodostępnym kanale Polsatu. Pokazanych zostanie dziewięć pojedynków. Zwycięzca pucharu wzbogaci się o 300 tysięcy złotych.
Podział na grupy w Pucharze Ekstraklasy:
A - Górnik Zabrze, Odra Wodzisław, Wisła Kraków, Zagłębie Lubin.
B - Arka, Groclin, Lech, Pogoń.C - GKS Bełchatów, Legia Warszawa, ŁKS Łódź, Wisła Płock.
D - Cracovia, Górnik Łęczna, Kolporter Kielce, Widzew Łódź.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
