• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młyn z turbodoładowaniem

jag.
4 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 

Drew Pal 2 Lechia Rugby

Najnowszy artykuł o klubie Drew Pal 2 Lechia Rugby Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
Już tylko Lechia Robod Gdańsk ma komplet punktów w ekstraklasie rugby. W siódmej kolejce mistrzowie Polski pokonali na własnym boisku, w meczu na szczycie tabeli Budowlanych Łódź 15:12 (7:5). Do tytułu mistrza jesieni zespołowi Marka Płonki wystarczy teraz jedno zwycięstwo w dwóch spotkaniach derbowych.

Punkty: Rafał Wojcieszak 5, Rafał Kochański 5, Adam Latopolski 3, Janusz Urbanowicz 2,; dla Budowlanych - Piotr Gomulak i Krzysztof Chotowski po 5, Bartłomiej Kryska 2.

LECHIA ROBOD: Urbanowicz, Sajur, Kaszuba, Sienkiewicz, Płonka (Jurczak), Doroszkiewicz, Kochański, Wojcieszak, Lenartowicz, Fedde, Besler, Zaniewski, Jeryś, Latopolski, Grebasz.

Do gry obie drużyny przystępowały z kompletem punktów. Co prawda, obaj trenerzy zgodnie przyznawali, że jest to jedynie gra o prestiż, gdyż wszystko, co najważniejsze w lidze, wydarzy się na wiosnę, ale wystarczyło spojrzeć na zawodników obu zespołów, aby nie mieć wątpliwości, że każda z drużyn chce wygrać.

Łodzianie swoje duże możliwości potwierdzili już w 9 minucie. Jacek Grebasz ofiarnie ratował piłkę przed wyjściem na aut. "Jajo" pozostało na placu gry, ale nie trafiło do rąk żadnego z gdańszczan. Zaopiekował się nim troskliwie Piotr Gomulak. Po szybkim rajdzie po skrzydle łodzianie uzyskali pierwsze przyłożenie. Na szczęście próba podwyższenia, z trudnej pozycji, nie udała im się.

Lechia objęła prowadzenie jeszcze w pierwszej połowie. Pierwsze skrzypce zagrała formacja młyna. Po kilku szybkich kontynuacjach na pole punktowe rywali przedarł się Rafał Kochański. Na 7:5 kopnął po chwili Janusz Urbanowicz. Jeszcze przed przerwą znalazł się na polu punktowym rywali, ale sędzia po konsultacji z liniowym nie tylko nie "zaliczył" piątki, ale odesłał gdańskiego filara na dziesięć minut kary. Jako że wcześniej za słupy trafił Łukasz Doroszkiewicz, gospodarzom przyszło się bronić w 13 przeciwko 15 rywalom.

- Opuściłem boisko dopiero gdy siły pod względem liczebnym się wyrównały, choć wcześniej miałem grać tylko jedną połowę - wyjaśnia Marek Płonka, grający trener Lechii.

O końcowym wyniku spotkania zadecydowała ponownie gdańska formacja młyna. Po przerwie przepchnęła rywali na kilka metrów i znalazła się na polu punktowym. Przyłożenie zapisano Rafałowi Wojcieszakowi.

- Nasz ciężki, dobrze broniący młyn to był klucz do sukcesu. Co prawda, rywale w tej formacji dysponowali zawodnikami o lepszych warunkach fizycznych, ale generalnie nam ustępowali. Jak przypuszczałem, po pierwszej wyrównanej połowie, w drugiej zamęczyliśmy rywali. Sił dodali nam nasi kibice, którzy na trybunach rozpostarli wielką flagę, a nasze udane akcje okraszali racami. Wynik byłby jeszcze wyższy, gdyby sędziowie uznali ostatnią akcję Adama Latopolskiego. Wykonał wślizg, który na całym świecie uznano by za przyłożenie, ale u nas arbiter zdecydował, że piłka położona została przed linią - podkreśla trener Płonka.

Mirosław Szczepański, łódzki szkoleniowiec, miał mieszane odczucia. Z jednej strony cieszył się, że jego drużyna nie przegrała wyżej, z drugiej - podawał, że to jego podopieczni mogli... wygrać.

- Mecz był zacięty. Mieliśmy lepszą formację ataku, ale w młynie ustępowaliśmy rywalom. Można się zastanawiać, czy Piotr Serafin podjął właściwe decyzje. Mieliśmy co najmniej dwie dogodne sytuacje, z których mogliśmy skutecznie kopać. Kapitan zarządził aby grać ręką. Takie zresztą były przedmeczowe założenia. Chcieliśmy się maksymalnie sprawdzić, grać ręką i przykładać - przyznaje Szczepański.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (14)

  • jak jużż pisałem liga czeska

    • 0 0

  • Protest Folca

    Folc AZS AWF Warszawa przegrał z Orkanem Sochaczew 15:32. Po meczu Krzysztof Folc oświadczył, że wycofuje zespół z rozgrywek w proteście przeciwko stronniczemu sędziowaniu
    - Działacze PZRugby widocznie nie chcą mieć w lidze dziesięciu zespołów. W ostatnich dwóch kolejkach zmiany obsady sędziowskiej z udziałem naszej drużyny dokonywane były tuż przed początkiem spotkań. W zeszłym tygodniu, gdy graliśmy w Sopocie, sędziowało dwóch panów z Sopotu. Jeszcze do soboty mecz z Orkanem mieli prowadzić panowie Szostek z Sopotu oraz Janeczko i Choduń z Lublina. Na mecz przyjechało natomiast trzech panów z Siedlec. Już w 2. minucie powinniśmy zejść z boiska i nie uczestniczyć w tej farsie. Sędzia nie zaliczył pięciu punktów Łukaszowi Miśkiewiczowi z sobie tylko znanego powodu. Czwarte przyłożenie dla Orkana poprzedziło podanie przynajmniej trzy, cztery metry do przodu. Niech panowie z PZRugby dalej bawią się sami - uzasadnił po meczu swoją decyzję Krzysztof Folc.

    Zarówno wczoraj, jak i przed tygodniem warszawski zespół mógł odmówić gry i byłoby to zachowanie zgodne z regulaminem rozgrywek. - Nam nie o to chodzi. Chcemy po prostu grać w rugby, ale nie w strukturach Polskiego Związku Rugby. Może dzięki naszemu posunięciu ktoś się zastanowi nad tym, co się dzieje w związku - tłumaczył Folc. AZS nie będzie grał w oficjalnych meczach, ale nie zamierza likwidować drużyny. Za tydzień warszawiacy zagrają towarzyskie spotkanie z Arką Gdynia.

    • 0 0

  • Heh

    Ale stronniczy artykul....... Ten jag to pewnie z Lechii :) :)

    • 0 0

  • Fool wycofuje się z ligi

    K.Folc po meczu z Orkanem powiedział dla TVP3 Warszawa, że wycofuje się z ligi. Nie będzie walczył z sędziami, którzy jego zdaniem wypaczyli wyniki meczy z Ogniwem i Orkanem. Z Orkanem według niego Sochaczew zdobywał punkty po 3m podaniach do przodu, a jego czyste punkty jakich bardziej czystych w życiu nie widział, sędzia nie uznał. Poinformował iż nie jedzie za tydzień do Arki bo mają sędziować ludzie z Sochaczewa. Chce grać mecze towarzyskie. A związek jak chce mieć 9 drużyn w I lidze to proszę bardzo. Nie jest jemu szkoda lat pracy bo stworzył bardzo fajny zespół. To tyle co powiedział K.Folc.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 RYSZARD KIWATROWSKI 14 42 92.9%
2 Justyna Gapys 14 39 85.7%
3 Marek Węgrzynowski 15 37 86.7%
4 Krzysztof Walaszek 14 36 92.9%
5 Adrian Pobłocki 14 36 85.7%

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Orlen Orkan Sochaczew 16 13 0 3 605:261 65
2 Ogniwo Sopot 16 12 0 4 446:312 58
3 Juvenia Kraków 16 11 0 5 504:290 53
4 Awenta Pogoń Siedlce 16 11 0 5 470:280 48
5 Edach Budowlani Lublin 16 10 0 6 389:348 44
6 Life Style Catering Arka Gdynia 16 6 0 10 485:460 30
7 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 16 5 0 11 375:429 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 16 2 0 14 151:842 9
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 16 2 0 14 167:412 -52
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 18 kolejki

  • Orlen Orkan Sochaczew - LIFE STYLE CATERING ARKA GDYNIA 57:37 (17:20)
  • OGNIWO SOPOT - Awenta Pogoń Siedlce 16:22 (9:12)
  • Edach Budowlani Lublin - Juvenia Kraków 20:14 (12:7)
  • Budo 2011 Aleksandrów Łódzki - Budowlani WizjaMed Łódź 0:25 (walkower)
  • Pauzuje: DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK

Ostatnie wyniki Lechii

45% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk
1% REMIS
54% Edach Budowalni Lublin
5 maja 2024, godz. 15:30
98% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
2% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane