- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (246 opinii) LIVE!
- 2 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (17 opinii)
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (217 opinii)
- 4 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (37 opinii)
- 5 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (72 opinie)
- 6 Arka II Gdynia wygrywa, seria TLG trwa (3 opinie)
Żużlowiec Wybrzeża nie ucieka z okrętu
Energa Wybrzeże - żużel
Liderzy gdańskich żużlowców po zakończeniu obecnego sezonu z pewnością nie będą narzekali na brak ofert z ekstraligi. Odejście Thomasa Jonassona, Leona Madsena, Fredrika Lindgrena czy Krystiana Pieszczka wydaje się przesądzone. Inaczej jest w przypadku Artura Mroczki, który nie ucieka z tonącego okrętu i nie wyklucza pozostania nad morzem w I lidze. - Wiem, że w Gdańsku chcą abym został. Nie mówię nie, ale liczę na poprawę sytuacji w klubie. Działacze mają jesień i zimę, by wziąć się ostro do pracy - mówi niespełna 25-latek.
PIESZCZEK: TEN SEZON TO DLA MNIE KROK W TYŁ
Nękane problemami finansowymi Renault Zdunek Wybrzeże w niedzielę straciło nawet matematyczne szanse na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. O końcowej porażce zadecydował nie tyle niższy potencjał sportowy od pozostałych drużyn, co problemy z wystawianiem najsilniejszego składu. W niedzielę przeciwko Grupie Azoty Unii Tarnów gdańszczanie wywiesili biała flagą już przed meczem wystawiając mocno rezerwowe zestawienie.
WYBRZEZE SPADŁO Z EKSTRALIGI, PUSTKI NA TRYBUNACH
- Szkoda, że tak to się skończyło. Choć został nam jeszcze mecz w Toruniu, to już praktycznie koniec sezonu. Trudno o walkę, gdy nawet nie ma się pełnego składu. Na początku sezonu udało się coś wygrać, ale później było gorzej. Nie mieliśmy szczęścia. Rywal w walce o utrzymanie, czyli Włókniarz Częstochowa przyjechał do nas w pełnym składzie, a my do nich, na najważniejszy mecz sezonu pojechaliśmy osłabieni i wszystko poszło na marne - przyznaje zawiedziony Mroczka.
GDAŃSZCZANIE PODDALI MECZ W CZĘSTOCHOWIE
"Arczi" jako jeden z niewielu zawodników w gdańskim zespole, nie rezygnował z jazdy w meczach, choć klub nie wywiązywał się na czas z podpisanych kontraktów. Otwarcie przyznawał, że zaległości są i utrudniają przygotowanie się do spotkań, jednak ani razu nie odmówił stawienia się na meczu.
- Przeciwko tarnowianom jechałem poobijany po upadku dwa dni wcześniej podczas mistrzostw ekstraligi. Mogłem przysłać zwolnienie lekarskie, ale w tych trudnych czasach trzeba zachować się jak przystało na sportowca. Lepsze czasy przyjdą później, mam nadzieję. Cieszę się, że kibice w ogóle przyszli na ostatni mecz. Najwierniejsi pokazali, że są z nami do końca, mimo spodziewanej wysokiej porażki - wyjaśnia Mroczka.
Zawodnik nie wyklucza, że zostanie w Gdańsku, by zdobywać punkty w I lidze. Wszystko zależy jednak od tego na ile działacze zdołają ugasić pożar w Wybrzeżu. Klub jest obecnie zadłużony przynajmniej na 3 mln zł.
ZDUNEK: CHCEMY PODNIEŚĆ KLUB FINANSOWO
- Zobaczymy jak będzie, sprawa jest otwarta. Działacze chcą mnie zatrzymać, bo takie rozmowy są, ale nie ma sensu mówić w tym momencie o szczegółach. Po tym sezonie klub musi wyciągnąć wnioski, jesień i zima to dla działaczy czas by wziąć się ostro do pracy. Chciałbym aby w przyszłości Wybrzeże było klubem stabilnym w ekstralidze. Jeśli będą ludzie, którzy podejmą się starań pod tym kątem to świetnie, jeśli ma być tak jak do tej pory, widzę to słabo - kończy Artur.
Gdańszczanie do odjechania mają jeszcze ostatni pojedynek, 7 września na Moto Arenie z Unibaksem Toruń. Najprawdopodobniej wystąpią w nim w tym samym składzie co przeciwko Grupie Azoty Unii Tarnów. Wydaje się, że to właśnie ta grupa własnych wychowanków wsparta Mroczką i Renatem Gafurowem będzie stanowiła podwaliny pod zespół, który w przyszłym roku zostanie zgłoszony do I ligi.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 390 typowań | Unibax Toruń | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
2% | 10 typowań | RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (64) 2 zablokowane
-
2014-09-02 19:45
....
...całe szczęście,że to już koniec tego żenującego sezonu..
Mam nadzieję,że Pan Zdunek ma pomysł,jakiś plan aby w Gdańsku był żużel z prawdziwego zdarzenia. Mam nadzieję,że nie będzie już w składzie pseudo- gwiazdeczek typu Pieszczek czy THJ. Krystian cofnął się nie o krok w tył ale o wiele mil ... przede wszystkim dlatego że zaczął gwiazdorzyć. I wcale nie jest taki najlepszy bo jest kilku juniorów w Polsce w jego wieku ...niestety lepszych od niego i mających lepiej poukładane w głowie. Był najlepszym z naszych juniorów ale swoim zachowaniem (wielokrotnie) stracił uznanie w moich oczach. Nie mam nic przeciwko temu abyśmy pozostali przez 2 lub 3 sezony w Nice Lidze...a wręcz jestem zwolenniczką takiej sytuacji. Lepiej zbudować drużynę od początku,ustabilizować finanse i powolutku dążyć do celu ...E-Ligi. Jak życie pokazało to taka postawa "pojawiam się i znikam" z E-Ligi nie daje pozytywnych efektów tylko...długi niestety.
Na pewno chciałabym zobaczyć w składzie Artura (pełen szacun za serducho) Gafiego (szacun za serducho i wierność) no i może Marcela ale ten naprawdę musi się wziąć ostro za jazdę . Mam nadzieję,że nowy sezon,na który oczywiście będę chodziła będzie lepszy od tego (mimo iż w niższej Lidze) i będę oglądać mecze,które będą pełne walki.........- 7 1
-
2014-09-02 21:35
walka w I lidze
ha,ha,ha juz widze ta walke w klubie GKS wybrzeze,ale chyba pomiedzy prezesami i cala ferajna zarzadzajacych,a sami zawodnicy,to niby beda jezdzic za darmo,jak to zwykle w Gdansku.
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.