• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na plaży w Sopocie

jag.
14 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Sławomir i Piotr Wrzoskowie znów nie znaleźli sobie równych w cyklu rozgrywek w siatkówce plażowej juniorów Ziaja Cup. W drugich zawodach rywalizacji MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża" gdańszczanie wygrali pewnie pięć gier, a w najtrudniejszym pojedynku oddali rywalom zaledwie 14 punktów. Grupowi rywale oraz ci w półfinale nie wyszli nawet z "dychy", jak się zwykło na plaży określać zdobycie mniejszej liczby punktów niż 10.

W Łazienkach Północnych stawiło się aż 46 par. Do turnieju głównego skierowano 39, a siedem pozostałych walczyło w odzielnych rozgrywkach dla młodszych zawodników. Zwycięsko z tej ostatniej wyszła sopocka para Paweł Deyk/ Mikołaj Syta (była najlepsza także przed tygodniem), która w pojedynku o pierwsze miejsce pokonała Macieja Deyka i Adama Czyczela 15:11. Trzecie miejsce dla Filipa i Przemysława Perzyńskich (Gdańsk) po sukcesie nad Piotrem Jarmołowskim i Maciejem Wirkusem (Gdańsk, ubiegłotygodniowi wiceliderzy) 15:7.

W rozgrywkach głównych grano do 21 punktów. najlepsza para sprzed tygodnia w dwóch grupowych grach straciła łącznie 13 punktów. Srogie baty od braci Wrzosków otrzymali także w półfinale Kamil Bargieł i Damian Kobielak (Gdańsk), którzy przegrali 6:21. Jak się później okazało wychowankowie Stoczniowca Gdańsk najwięcej punktów oddali... żeńskiej parze. Marta Benderska i Małgorzata Jeromin z Gedanii uległy "tylko" 14:21. W finale Michał Wielgosz i Mateusz Sypniewski ugrali o "oczko" mniej.

- Wszystko wskazuje na to, że Wrzoskowie będą dominować w Łazienkach Północnych aż do rywalizacji nie wróci Adam Żbikowski, który w ostatnim sezonie wygrał klasyfikację generalną wspólnie ze Sławkiem Wrzoskiem - przypomina Marcin Wargin, wicedyrektor MOSiR Sopot. - Adam ma w tym roku grać z Tomkiem Dziurą, ale ten ostatni jest z rodzicami na wczasach w Chorwacji - dodaje starszy z braci Wrzosków.

W meczu o trzecie miejsce Ryszard Sychowski i Daniel Grabowski rozbili Bargieła i Kobielaka 21:8. Miejsce na podium gdańszczanom się w pełni należało, gdyż w półfinale przegrali zaledwie 19:21 z Wielgoszem i Sypniewskim.

Warto po raz kolejny odnotować wysoką frekwencję wśród żeńskich duetów. Teraz grało ich aż piętnaście. W eliminacjach mogły zagrać w pięciu grupach między sobą. Tym samym do pucharowej drabinki przebiły się: wspomniane Benderska/Jeromin, Iga Klinowska (Reda)/Karolina Mrowicka, Aleksandra Theis (obie Rumia)/ Aleksandra Goździewicz (Reda), Magdalena Marschall/Weronika Łada i Sandra Luftner/Ewelina Hewelt (wszystkie Gdynia). Z wyjątkiem tego ostatniego duetu, (wpadł na Klinowską i Mrowicką) poradziły sobie w 1/8 finału, ale w ćwierćfinale wszystkie solidarnie odpadły.

Wśród wszystkich uczestników zawodów odbyło się losowanie nagród. Na pulę złożyli się: Era, Siemens, Timex, Commercial Union i Nata.

Klasyfikacja generalna po dwóch turniejach:
1. S. Wrzosek i P. Wrzosek po 16,
3. Sychowski, Sypniewski i Wielgosz po 11,
6. Grabowski 8,
7. Ważny 6.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (2)

  • DZIEWCZETA OSOBNO

    UWAŻAM ŻĘ TURNIEJ DZIEWCZĄT POWINIEN BYC OSOBNO PONIEWAŻ DZIEWCZYNY NIE MAJĄ SZANS Z CHŁOPAKAMI WALCZĄ STARAJĄ SIĘ I NIC CZY TO JEST FAIR???? WIDZIAŁEM BYŁEM NA TURNIEJACH W SOPOCIE I DZIEWCZYNY ŚIETNIE WALCZYŁY A WIĘ APELUJE O OSOBNY TURNIEJ DLA DZIEWCZĄT

    • 0 0

  • Poparcie ale nie do konca...

    Owszem, dziewczta powinny gra caBkowicie osobno, ale co wtedy zrobi z parami mieszanymi ...?
    Mimo wszystko znajcac zycie i tak nie dojdzie do podzialu ze wzgledu na "trudnosci organizacyjne"...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane