- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (53 opinie)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 3 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (5 opinii) LIVE!
- 4 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (29 opinii)
- 5 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 6 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
Na własne życzenie
8 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
VBW Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Gdynia
Kamila Borkowska odpowiedziała z Meksyku na pytania czytelników Trojmiasto.pl
Taka szansa na wygraną w Eurolidze w tym sezonie może się już nie powtórzyć. Co prawda to dopiero początek rundy rewanżowej rozgrywek grupowych, ale patrząc w "rozkład jazdy" Lotosu, to jeszcze tylko z Valenciennes w Gdyni, ekipa Krzysztofa Koziorowicza może mieć nadzieje na sukces. W czwartek wicemistrzynie Polski przegrały na własnym parkiecie z Fenerbahce Stambuł 64:68 (17:16, 17:14, 13:19, 17:19). Na niewiele zdało się poświęcenie Tamiki Whitmore, która jako jedyna koszykarka w tym meczu ani na sekundę nie zeszła z boiska! LOTOS: Whitmore 22 (1x3), White 15 (3), Kobryn 12, Veselovski 9 (1), Pawlak 4 oraz Leciejewska 1, Anderson 1, Ryukhina 0.
FENERBAHCE: Pondexter 26 (4), Karsli 10 (2), Sutton-Brown 10, Frohlich 8, Yigit 0 oraz Yilmaz 14 (1), Moody 0, Vardarli 0, Dalgalar 0, Ramazanoglu 0.
Po rzutach Whitmore i Moniki Veselovski gospodynie objęły prowadzenie 4:0. Przez inauguracyjny kwadrans, z wyjątkiem kilku przebłysków przyjezdnych, kiedy to osiągały przewagę 10:8 i 16:15, warunki gry dyktowały gdynianki. Polska drużyna prezentowała się bardzo dobrze przede wszystkim w defensywie. Do przerwy gospodyniom odgwizdano tylko dwa faule! W 16. minucie Lotos miał już siedmiopunktową zaliczkę (29:22). Niestety, czym bliżej przerwy, tym trudniej przychodziło naszym konstruowanie akcji. Nie dość, że 24 sekundy okazały się zbyt krótkim czasem na oddanie rzutu, to nawet raz przez 8 sekund miejscowe nie potrafiły wyprowadzić piłki z własnej połowy! Całe szczęście, że i Turczynki traciły głowę pod atakowanym koszem. W tym okresie odgwizdano im aż pięć przewinień w ataku!
- Przegraliśmy na własne życzenie. Zadecydowały o tym straty w końcówce mecze, ale również fatalne rozpoczęcie trzeciej kwarty - przyznał Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec Lotosu. W drugiej połowie przez 5 minut i 12 sekund gdynianki nie zdobyły żadnego punktu! W tym czasie Fenerbahce rzuciło 11! Tym samym przewaga, z którą miejscowe zeszły na przerwę (34:30), została zamieniona na pokaźne straty (34:41). Sygnał to kolejnego szturmu dała Ewelina Kobryn. Jej trzy akcje z rzędu były skuteczne. Gospodynie zbliżyły się na 40:41. Szkoda, że na początku czwartej kwarty gdyńska środkowa złapała czwarte przewinienie. Trener na kilka minut zdjął ją z parkietu. Wówczas do gry wzięła się Neviye Yilmaz. Mierząca 195 centymetrów wzrostu Bułgarka w ostatniej kwarcie zdobyła 9 punktów, w tym popisała się celnym rzutem za trzy, choć w pierwszych pięciu meczach Euroligi ta sztuka udała jej się tylko raz. Jeszcze na 75 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziów był remis (64:64). Potem punktowały już tylko rywalki. Tammy Sutton-Brow trafiła spod kosza, a Cappie Pondexter ustaliła wynik po rzutach wolnych. - Zwycięstwo przyszło nam bardzo ciężko. Obawiałem się przewagi Lotosu na desce, ale to nasze wysokie były tego dnia lepsze. W drugiej połowie znacznie lepiej zagraliśmy w defensywie, pokazaliśmy kilka systemów obrony - cieszył się Zafer Kalaycioglu, szkoleniowiec gości. Przewaga Fenerbahce na deskach szczególnie duża była w pierwszej połowie. W zbiórkach Turczynki były lepsze w stosunku 21:14. W całym meczu zaś zagrały bardziej zespołowo niż Lotos. Dobitnie ilustruje to zestawienie asyst: 20:13 dla przyjezdnych.
Pozostałe wyniki 6. kolejkI: Gambrinus Brno - UMMC Jekaterinbur 64:45, Valenciennes - Casares Walencja 69:76.
1. Gambrinus Brno 11 6 5 1 417:350
2. ROS Walencja 10 6 4 2 448:391
3. Fenerbahce Stambuł 10 6 4 2 415:398
4. UMMC Jekaterynburg 10 6 4 2 403:414
5. Olympic Valenciennes 7 6 1 5 393:436
6. Lotos Gdynia 6 6 0 6 363:450
jag.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2006-12-08 14:50
A ile bylo kibicow ? Stawiam ze 100, w tym polowa
to pracownicy zakladow sponsorujacych ten klubik, otrzymujacy wejsciowki za darmo. Kosza do kosza !
- 0 0
-
2006-12-08 19:04
do eryka
a bezdomna arka zbiera piłki Rysiowi K. na kortach przy Ejsmonda
- 0 0
-
2006-12-08 21:17
LOTOS GDYNIAR
Rozgrywające grają 40 minut i zdobywają 4 punkty.A gdzie
asysty ,za to są straty.- 0 0
-
2006-12-08 21:46
kosza do kosza
zlikwidować ten klubik !!!
szkoda kasy na ten bezsens dla 100 dziadków leśnych:)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.