• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nata AZS AWF - Otmar St. Gallen w 1/8 finału

jag.
15 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Nie potwierdziły się informacje, którymi dysponowała Nata AZS AWF Gdańsk. Dodajmy, że na szczęście dla akademickiej drużyny. Podczas wczorajszego losowania w Wiedniu par 1/8 finału Challenge Cup europejska federacja rozstawiła osiem najsilniejszych drużyn i w tym gronie znalazły się podopieczne Jerzego Cieplińskiego. W walce o ćwierćfinał Nata zmierzy się z Otmar St. Gallen. Pierwszy mecz 14 lub 15 lutego powinien odbyć się w Gdańsku, a rewanż tydzień później w Szwajcarii.

EHF rozstawiła osiem drużyn. Poza Natą w tym gronie znalazły się: Rukometni Klub Tresnjevka (Chorwacja), Borussia Dortmund i DJK/MJC Trier (Niemcy), Colegio de Gaia (Portugalia), Selmont Baia Mare i Uni Ursus Cluj (Rumunia) oraz Skuru IK (Szwecja). Z tymi rywalami nie mogliśmy się zmierzyć. Automatycznie zatem odpadł typ Ryszarda Malca. Dyrektor akademickiego klubu chciał trafić na zespół z Dortmundu.

Nata wylosowała Otmar St. Gallen, co należy ocenić za bardzo dobre rozstrzygnięcie. Nawet Jerzy Ciepliński mówi, że trafiliśmy na "średniaka" i są "realne szanse na awans". Jednak zaraz przypomina: "w latach dziewięćdziesiątych, gdy pracowałem w Elblągu, grałem ze Szwajcarkami i awansowałem różnicą tylko jednej bramki. Rywalki grały wówczas solidną piłkę ręczną, opartą na rutynowanych zawodniczkach".

W Wiedniu ustalono, że pierwszy mecz odbędzie się w Gdańsku, a rewanż w Szwajcarii. Oby tylko znów, w trosce o akademicką kasę, nie skończyło się jak w poprzedniej rundzie z Finkami, czyli dwoma wyjazdami. A takiej oferty ze Szwajcarii można się spodziewać. Wszak tą drogą Otmar znalazł się w 1/8 finału. Od włoskiej Dossobuono Verony okazał się lepszy zaledwie różnicą dwóch bramek. Po pierwszym wysoko wygranym meczu 36:28, nazajutrz przegrał w rewanżu 23:29. Oba mecze odbyły się w Szwajcarii.

Pozostałe pary 1/8 finału Challenge Cup:
Rukometni Klub Tresnjevka - Merignacais HB, Pirin Blagoevgrad - Uni Ursus Cluj, Skuru IK - GS Elpides Drama, Borussia Dortmund - Dnepryanka Kherson, DJK/MJC Trier - RK Skopje, Colegio de Gaia - Thriamvos Ormi Patras, Flaga Korneuburg - Selmont Baia Mare.

Nie miały szczęścia w losowaniu piłkarki Sośnicy Gliwice. W 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów trafiły na Spartaka Kijów. Trener Harald Tłuczykont tak skomentował ten fakt: "To silny rywal, z którym kilka razy graliśmy na turniejach w Niemczech. Ponadto czeka nas daleka i męcząca podróż do Kijowa. Liczyłem, że pojedziemy gdzieś bliżej".
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (4)

  • Szczęście sprzyja lepszym.

    Mam nadzieję, że to powiedzenie będzie się sprawdzało do końca, tj do zakończenia tego dwumeczu, a może finału.
    Okazało się po raz kolejny, że trner Ciepliński to fachman z użym szczęściem.
    Powodzenia dziewczyny i do zobaczenia w niedzielę na preludium z Kolportere.

    • 0 0

  • do zarządu klubu

    Gdyby jednak jeden z meczy odbywał się w Gdansku, to proszę skontaktujcie się z Treflem, który też grać bedzie w ten weekend i ustalcie godziny tak, by można było zobaczyć oba mecze. Nidawno w Lublinie w analogicznej sytuacji kluby udowodniły, że jest to możliwe. Pokażcie proszę, że szanujecie kibiców, pozwólcie większej ich liczbie zobaczyć Natę w pucharach.

    • 0 0

  • e tam

    I tak Nata zawsze była gorsza od EB

    • 0 0

  • Elblążanin dobrze zaznaczyłes- BYŁA, ale jak wiesz ostatnimi czasy to kto gra w pucharach? a jeszcze może wybiegam do przodu ale kto gra w pierwszej 6?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane