- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (42 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Nata AZS AWF w Kielcach
W Gdańsku duże wrażenie zrobiła wygrana przed tygodniem Kolportera w Lubinie 29:24. Wszak na inaugurację akademiczki przegrały na wyjeździe z Zagłębiem 23:26.
- Te wyniki dowodzą jedynie, że z każdym w tym sezonie można wygrać i przegrać - próbuje trzymać fason Jerzy Ciepliński. - Kolporter to jest zupełnie inna drużyna niż w poprzednim sezonie, kiedy przegraliśmy w Kielcach jedną bramką. Wystarczy przywołać Białorusinkę Natalię Artsiomienkę, która w każdym meczu rzuca po 10 bramek. Z kolei u nas pojawiają się kontuzje. Z powodów przeciążeniowych nie zagra Beata Orzeszka. Ponadto na kłopoty zdrowotne narzekają rozgrywające: Monika Puczek i Daria Bołtromiuk. Na korzystny wynik w sobotę będzie nas stać, jeśli wzniesiemy się na wyżyny umiejętności - podkreśla akademicki szkoleniowiec.
W tym sezonie Kolporter stracił punkty tylko w Lublinie. U siebie ograł wymagających rywali: Vitaral Jelenia Góra i Start Elbląg. Nata cztery punkty zdobyła jedynie w meczach z najsłabszymi drużynami tabeli.
- Aby awansować do czołowej szóstki, trzeba wygrywać wszystko u siebie i starać się przywieźć jakieś zdobycze z wyjazdów, najlepiej od sąsiadów w tabeli. Taka okazja nadarza się właśnie teraz. Piotrcovia wydaje się być dla nas równorzędnym rywalem - mówi Janusz Serwadczak, kierownik Startu.
Elblążanki na wyjazdach przegrywały. Jednak jeśli w Rudzie Śląskiej poległy z kretesem (15:24), to z Kolporterem dzielnie walczyły (18:20). I właśnie kielczanki, a także Sośnica Gliwice, udowodniły, że z Piotrkowa można wywieźć komplet punktów.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2002-10-13 08:23
wynik jak widac
brawa dla najlepszych strzelczyń. dobrze ze Daria B sie przelamala. Najlepsze w zespole były właśnie Bołtromiuk, Trucha i Golińska. jak podała agencja pap w naszej drużynie zagrały Bułtromiuk i Galińska :p
- 0 0
-
2002-10-13 16:08
***
Niektóre gwiazdeczki Naty trzeba sprowadzić na ziemię. Okrzyczane talenty zawodzą, więcej uwagi zwracać na te zawodniczki, które bez wielkiego rozgłosu powoli wchodzą na szczyty. A może panie trenerze z największych oszołomów po prostu zrezygnować - śmiało, tego oczekują najwierniejsi kibice, ale i same zawodniczki to chętnie zaakceptują.
- 0 0
-
2002-10-13 23:39
do bliskiego
Najgorsze jest to ,że szanowny Pan Cieplicki nie widzi błedów swoich gwiazdeczek ,a po jednym błędzie zmienniczek wywala je z boiska nie dając im się rozwijać i nabrać doświadczenia.
Takie postępowanie do niczego nie prowadzi a wyniki same mowia za siebie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.