Piłkarki ręczne EB Startu Elbląg zajęły czwarte miejsce w silnie obsadzonym międzynarodowym turnieju im. Roberta Schumanna w Oldenburgu. Nata
AZS AWFiS Gdańsk, która w eliminacjach przegrała m.in. z podopiecznymi Zdzisława Czoski 12:18, sklasyfikowana została na dziewiątej pozycji.
Turniej odbył się po raz dziewiętnasty. Elblążanki pojechały do Niemiec po raz jedenastu z rzędu.
- Jak skrupulatnie policzyli organizatorzy tylko miejscowa drużyna grała w Oldenburgu częściej niż my. Na trzecim miejscu w tej klasyfikacji jest Slavia Praga z dziesięcioma występami - podkresla Janusz Serwadczak, kierownik EB Startu.
Niezależnie od tego, w jakiej formie i w jakim składzie znajdują się w danym roku elblążanki, niemieckie parkiety im zawsze służyły. Nie inaczej było i tym razem. W eliminacjach zespół trenera Czoski trafił do jednej z dwóch grup, po pięć zespołów w każdej.
"Piwna" siódemka wygrała z TV Mainzlar 18:17, Natą 18:12 i VfL Oldenburg 15:14 oraz przegrała z Kubaniem Krasnodar 24:31. Mimo tej porażki z pierwszego miejsca awansowała do ćwierćfinału. W nagrodę zagrała z czwartą drużyną drugiej grupy. I choć Slovan Duslo Sala stawił opór, to nasza zespół triumfował 15:14. Niewiele brakowało, aby sukcesem zakończyła się także półfinałowa potyczka.
- Z Buxtehuder zremisowaliśmy w regulaminowym czasie 12:12. Nie poradziliśmy sobie dopiero w dogrywce, w której straciliśmy pięć bramek, a żadnej nie rzuciliśmy. W niemieckiej drużynie nie było już Aleksandry Pawelskiej, gdyż spodziewa się ona dziecka - dodaje Serwadczak.
W finale turnieju Buxtehuder, także po dogrywce, pokonał Borussię Dortmund 23:22. EB Start jeszcze raz zagrał z Kubaniem i jeszcze raz górą były Rosjanki. Trzecie miejsce zostało przegrane w stosunku 12:17.
Szkoda, że tak daleko nie zaszła Nata, gdyż akademiczki akurat miały patent na szczypiornistki z Krasnodaru. W eliminacjach wygrały z nimi 25:21. Ale było to jedyne zwycięstwo gdańszczanek w tej fazie rozgrywek. Ponadto przegrały z elblążankami i Oldenburgiem 18:21 oraz zremisowały z Mainzlarem 19:19. Dlatego grupę zakończyły na ostatnim miejscu.
1. EB START 6:2 75-74,
2. Kubań 4;4 96-96,
3. Oldenburg 4:4 77-70,
4. Mainzlar 3:5 70-73,
5. NATA 3:5 74-79.
Na zakończenie turnieju gdańszczanki zagrały o dziewiąte miejsce z drugim zespołem Oldenburga. Wygrały ten pojedynek 22:15.