• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nata ma nowe szczypiornistki

jag.
1 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nata AZS AWFiS Gdańsk, jak na akademicki klub przystało, rozszerzanie kadry rozpoczęła od nowego zaciągu studenckiego. Bez egzaminów wstęp na oliwską uczelnię, a więc do zespołu mistrzyń Polski, mają Edyta Chudzik (Słupia) i Monika Zawadzka (MMTS Kwidzyn). Do rekrutacji szykują się: Agnieszka Jezierska i Paulina Górecka (obie Zagłębie Lubin) oraz Aleksandra Kobyłecka i Anna Żurawska (obie EB Start Elbląg). W najbliższych dniach testowane będą dwie zawodniczki ze Wschodu, a podpis na nowym kontrakcie ma złożyć Olena Kamielina.

Mistrzynie Polski rozpoczęły ostatni tydzień treningów przed miesięcznym urlopem. Nie wrócą z niego do Gdańska Karolina Siódmiak i Galina Łotariewa, czyli rozgrywająca i bramkarka. I na te pozycje w pierwszej kolejności mistrzynie Polski szukają uzupełnień. W tym tygodniu z Białorusi ma przyjechać kandydatka do gry między słupkami, a z St. Pertersburga zawodniczka do II linii. Do tej formacji trafi także przynajmniej jedna zawodniczka, która w minionym sezonie grała w polskiej ekstraklasie.

- Zostaje z nami Kamielina. W najbliższych dniach złoży podpis na nowym kontrakcie. Czy w Gdańsku będzie grać także jej mąż? To pytanie do osób zajmujących się w naszym klubie męską piłką ręczną - informuje Jerzy Ciepliński, trener gdańszczanek.

Mąż Oleny, Aleksander, który ostatnio występował w Turcji, był na dwóch treningach akademików. - Na razie w tej sprawie nie ma decyzji ani na tak, ani na nie - przyznaje Andrzej Walasek.

"Tak" akademiczkom powiedziały już zawodniczki urodzone w 1985. Chudzik i Zawadzka są absolwentkami SMS Gliwice i młodzieżowymi reprezentantkami Polski. Jezierska i Górecka wypromowały się podczas turnieju półfinałowego mistrzostw Polski w Gdańsku. Ta pierwsza wraca zresztą w rodzinne... strony. Rozgrywająca jest córką Romana Jezierskiego, trenera Vitaralu Jelfy Jelenia Góra, który w latach osiemdziesiątych pracował w gdańskim Starcie. Jej koleżanka z Lubina gra w bramce.

Elblążanki, które jako jedyne z młodego zaciągu mają już za sobą debiut w ekstraklasie, przed przyjęciem do akademickiej drużyny muszą się konkretnie określić. Zostaną w drużynie, jeśli zdecydują się na studia w trybie dziennym. Przy zaocznym zdobywaniu nauki mogą nadal grać w EB Starcie. - Nic w tej sprawie nie mogę powiedzieć. Czekam na deklaracje zawodniczek - twierdzi Janusz Serwadczak, kierownik elbląskiego klubu.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (1)

  • tylko one??

    przypomnijmy,ze chudzik tez grala w ekstraklasie za czasow slupii i to troche wystepow zaliczyla, po pod koniec ligi zespol nie mial dosiwadczony starszych zawodniczek

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane