- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (92 opinie) LIVE!
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (20 opinii) LIVE!
- 3 Arka nie będzie świętować w niedzielę (142 opinie)
- 4 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (49 opinii)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (261 opinii)
- 6 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (7 opinii)
Nazwiska są, a co z płucami i mięśniami?
Ogniwo Sopot
Pod względem nazwisk kadra sopocka prezentuje się okazale. O zawodnicze licencje ponownie poprosili trenerzy Grzegorz Kacała i Sylwester Hodura. Po kilkuletniej przerwie chęć do gry wyrazili Jacek Lis i Maciej Kossakowski, a i Michał Dembicki zdaje się mieć najpoważniejsze problemy zdrowotne poza sobą.
Jednak wiadomo od dawna, że w sporcie, a w rugby w szczególności, same nazwiska nie grają. Tutaj bardziej liczy się siła mięśni i pojemnośc płuc. A na tym polu mogą być kłopoty, gdyż frekwencja na treningach zaczęła się poprawiać niemal przed samą inauguracją. Dlategow pierwszych kolejkach w Sopocie nie liczą na sukcesy. Tym bardziej na pomyślne wieści trudno oczekiwać w sobotę, gdy nasza drużyna zagra w Poznaniu z trzecią drużyną minionego sezonu w kraju.
- Naszym podstawowym celem jest uniknięcie degradacji. Wydaje się, że w dolnej strefie tabeli przyjdzie nam rywalizować z Orkanem Sochaczew, Juvenią Kraków i Pogonią Siedlce. Na mecze właśnie z tymi drużynami koncetrować będziemy się najbardziej - przyznaje Michał Karwacki, dyrektor Ogniwa.
Od dawna wiadomo, że na wynikach sportowych drużyna odbija się nie najlepsza sytuacja finansowa klubu. Kryzys pogłebił się po rezygnacji z funckcji prezesa Cezarego Jakubowskiego. Wraz z odejściem z ul. Jana z Kolna wiceprezydenta skończyła się i przychylność miasta, a i sponsorów nie widać na horyzoncie. Dlatego raz po raz co lepsi zawodnicy uciekają do innych klubów. Pojawiają się też pogłoski o rychłej fuzji z AZS AWFiS Gdańsk, który przed wakacjami został zdegradowany z I ligi.
- Rzeczywiście mieliśmy propozycję z Gdańska o połaczeniu sił co najmniej na dwa najbliższe lata. Akademicy obiecali sfinansować start w I lidze. Ostatecznie zdecydowalismy się walczyć nadal sami. Oznacza to, że drużyna w stuprocentach będzie amatorska. Z trudem uda nam się zebrać około 30 tysięcy złotych, które są potrzebne na opłaty związane z przejazdami i organizacją meczów w rundzie jesiennej - dodaje dyrektor Karwacki.
Z zamiarem odejścia z Ogniwa nosili się Mariusz Wilczuk i Rafał Witoszyński. Obaj zapałali miłością do Lechii Gdańsk. Ostatecznie znaleźli się na liście zgłoszeniowej do rozgrywek sopocian. Natomiast po macierzystego klubu nie zamierza wracać Łukasz Szostek. Po zakończeniu wypożyczenia do Arki rugbista poinformował Ogniwo, że nie jest zainteresowany grą w tych barwach. Od kilku dni trwają rozmowy na linii Sopot-Gdynia odnośnie transferu definitywnego. Jeśli klubom nie udałoby się osiągnąć porozumienia, to rugbista zostałby zdyskwalifikowany na 18 miesięcy.
Przy ul. Jana z Kolna na pewno nie będzie Szostka, ale wydaje się, że możliwy jest wcześniejszy powrót do gry utalentowanego Pawła Sculte-Noelle. CO prawda kara dyskwalifikacji kończy mu się dopierow lutym przyszłego roku, ale klub liczy, że na najbliższym posiedzeniu, pod koniec sierpnia zarząd PZR daruje sopocianinowi resztę kary.
Kadra Ogniwa: Pawlicki Krystian, Lis Jacek, Kasperek Łukasz, Jerzak Marcin, Wojtkuński Maciej, Dembicki Michał, Skoczylas Przemysław, Kossakowski Maciej, Irla Jakub, Krzymiński Piotr, Lange Karol, Rogowski Robert, Czyż Karol, Cackowski Filip, Wilczuk Mariusz, Podolski Daniel, Czaja Wojciech, Pogorzelski Adam, Malochwy Marcin, Iwańczuk Roland, Mikołajczak Łukasz, Zeszutek Robert, Pionk Dariusz, Witoszyński Rafał, Wilczuk Marcin, Plich Michał, Mikołajczak Krzysztof, Kacała Grzegorz, Hodura Sylwester, Rycewicz Jarosław, Wysiecki Tomasz, Nikielski Tomasz, Napiórkowski Tomasz, Mróz Łukasz, Schulte-Noelle Paweł, Wantoch-Rekowski Dariusz, Baraniak Marcin, Jagielski Robert, Olszewski Robert, Kozikowski Daniel, Plich Dariusz, Kurdelski Grzegorz, Krużycki Michał.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2005-08-20 09:09
Ogniwo
JACEK LIS przed pierwszym meczem musi być poddany kontroli antydopingowej. On od 1993 roku promienije koksem
- 0 0
-
2005-08-20 09:11
DZIWNE
Bo w 1997 czy 98 grał w Arce i jakoś nkt go nie złapał na koksie
- 0 0
-
2005-08-20 16:15
Bo lis nigdy nie był na kontroli antydopingowej.
- 0 0
-
2005-08-20 18:30
dajcie spokoj, to emeryt, trapiony wiecznymi kontuzjami...
- 0 0
-
2005-08-20 20:43
dyskwalifikacja
No tak, mamy dyskwalifikację do lutego 2006r, aleeeeeeeeee działacze "trójmiescy" już kombinują jak by ewentualnie obejść przepisy.
Brzydzę się takimi kombinatorami, mam nadzieję że jak was złapią, tak jak mam nadzieję w piłce kopanej, to zgnijecie w pierdlu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A, tak w ogóle to wy te działacze czy macie mózgi-czy muzgi głąby jedne?- 0 0
-
2005-09-09 22:07
NIE LUBIE OGNIWA ALE.....
nie lubie ogniwa ale zycze im z całego serca aby sie utrzymali w 1-szej lidze!!!!dac rade chłopaki!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.