• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będziemy się modlić

Jacek Główczyński
24 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

Arka Gdynia

Wisła Kraków wygrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin 2:1 (1:1) i wróciła na pierwsze miejsce w ekstraklasie. W sobotę o godzinie 18.00 Arka zmierzy się w Lubinie z Zagłębiem. Grzegorz Niciński, Jarosław Krupski i Olgierd Moskalewicz, którzy decydują obecnie w dużej mierze o sile żólto-niebieskich, w sezonie 2002/03 grali razem w... miedziowej jedenastce. Wówczas nie zdołali utrzymać Zagłębia w ekstraklasie. Żaden z nich nie doczekał do końca kontraktu. Tylko "Nitek" rozwiązał go dobrowolnie.

Moskalewicz miał grać w Lubinie od 1 lipca 2002 do 30 czerwca 2005 roku. Odszedł po sezonie. Do dziś nie cieszy się uznaniem tamtejszych kibiców. - Mogą oni reagować na mnie jak chcą, nie rusza mnie to. Tylko dziwię się ich zachowaniu, bo jest ono dla mnie niesprawiedliwe. Może kibice nie pamiętają, że na początku rundy odniosłem kontuzję i tak na dobrą sprawę nie powinienem już grać. Ale zaciskałem zęby, brałem środki przeciwbólowe i próbowałem pomóc Zagłębiu - przypomina popularny "Olo". Moskalewicz wraz z sześcioma innymi piłkarzami po degradacji znalazł się poza drużyną. Nie było dla niego miejsca nawet w rezerwach. W tym gronie znalazł się również Krupski. - Niektórzy żartowali, że tworzymy trzecią drużynę... Zagłębia. Aby uwolnić się z tego klubu i odzyskać pieniądze musiałem się sądzić. - mówi "Krupa", którego w Lubinie odsunięto od gry na rok przed wygaśnięciem kontraktu. Jednak przed sobotnim meczem bramkarz i pomocnik zgodnie deklarują: - Nie jedziemy po zemstę. Będzie to dla nas mecz jak każdy inny.

Więcej szczęścia do Lubina miał Niciński. Co prawda odszedł pół roku przed upływem kontraktu, ale za porozumieniem stron, gdyż chciał grać od początku sezonu w ekstraklasie w Arce, w której się wychował. Latem podkreślał: - Klub poszedł mi na rękę. Odszedłem za darmo, choć wcześniej lubinianie musili za mój transfer zapłacić Wiśle Kraków. - przypomina popularny "Nitek", ostatnio coraz częściej zwany przez kolegów "Nicze".

Wojciech Wąsikiewicz, któremu po wygranej na inaugurację wrócił rubaszny nastrój, z najwyższym uznaniem wyraża się o sobotnim rywalu. - To bardzo dobrze poukładany zespół. Nie wiem, czy obecnie nie gra lepszej piłki nawet od Legii - dodaje.
Jesienią, przed meczem na Łazienkowskiej popularny "Wąs" bardzo asekuracyjnie zestawił skład. Wystawił aż sześciu defensywnych graczy. Skończyło się przegraną 0:2. - To się nie powtórzy. Nie staniemy na "16" i nie zaczniemy się modlić, o jak najniższy wymiar kary - zapewnia trener żółto-niebieskich.

Tym samym nie dojdzie do sytuacji, że czterech obrońców, którzy nie pozwolili strzelić gola Bełchatowowi , dostanie teraz wsparcie dwóch kolejnych defensorów, którzy jesienią byli podstawowymi graczami, a na inaugurację musieli pauzować z powodu żółtych kartek. Zresztą obaj wypowiadają się z dużą asekuracją o swoim występie w sobotę.
- Przecież zwycięskiego składu się nie zmienia. Intuicja podpowiada mi, że mecz zacznę na ławce - przyznaje Krzysztof Majda. - Nie wiem, jakie plany ma trener. Mam pewne przeczucia, ale nie wypada mi o nich głośno mówić - dodaje Piotr Jawny, który jesienią ze środka obrony nie został wycofany nawet na minutę! Przed tygodniem zastępujący go Łukasz Kowalski, nominalnie prawy obrońca, od razu wskoczył do "jedenastki kolejki". Uznanie dziennikarzy "Przeglądu Sportowego", TVN i Canal Plus zdobyli za mecz z Bełchatowem również Krupski i Niciński.

- Największą siłą Zagłębia jest druga linia, no i Michał Chałbiński - ocenia Wąsikiewicz. Nie można zatem wykluczyć, że trener porzuci system 1-4-4-2 na rzecz pięciu pomocników, a wówczas wystawi tylko jednego napastnika lub podejmie ryzyko i zagra z trójką obrońców. Oba warianty były sprawdzane w zimowych sparingach. - W składzie musi być kocioł, aby zawodnikom dać motywację, a rywal miał kłopoty z roszyfrowaniem nas - dodaje trener Arki.

W meczowej "18" w porównaniu z meczem z GKS zaszły dwie zmiany. Po kartkach wrócili wspomniani Majda i Jawny, a w domu zostaną Marcin Kiczyński i Marcin Pudysiak, który przed tygodniem najwyraźniej nie wykorzystał swojej szansy, gdy wszedł na ostatni kwadrans.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (86) ponad 10 zablokowanych

  • KAZDY CO WAS ROZPIERDALA W TAKI SPOSÓB STARA SIE NAM PRZYPODOBAC

    • 0 0

  • tylko pyry na 1 do przodu

    • 0 0

  • Zobaczymy jak Lechia dostanie baty...

    Ale będzie wesoło.

    A Arka nie spadnie i tak.

    Z Zagłębiem było pewne że popłyną, bo Zagłębie jest mocne, myślę że nawet lepsze od tej smutnej Legii która widać że kupuje wszystko jak leci. Podejrzane wyniki, bramki w końcówkach meczów, dziwne karne. Poprostu nie mogę słuchać jak tą Legią są zachłyśnięci kolesie z programu Orange Ekstraklasa. Zresztą nic dziwnego ITI, prezes Walter, wielka kasa itd. Wyniki muszą być i tak juz będzie do końca. Smutne to jest i nieobiektywne.

    Co innego w Arce. Arka nie kupuje meczy i dlatego przegrywa (nie mieli jeszcze żadnego karnego w ekstraklasie, to mówi wiele).

    A WY LECHIŚCI CIESZCIE SIĘ Z PORAŻEK ARKI BO NIC INNEGO WAM NIE POZOSTAJE. WY NIE MACIE INNYCH POWODÓW DO RADOŚCI. JESTEŚCIE BIEDNI, MIESZKACIE W SMUTNYM MIEŚCIE, KRADNIECIE FLAGI JAKBYŚCIE SAMI NIE MOGLI SOBIE ZROBIĆ. PÓŹNIEJ SOBIE WIESZACIE JE NA ŚCIANACH I MÓWICIE JAK FAJNIE, TO JEST FLAGA TEJ ARKI Z z*******EJ GDYNI, CO GRA W EKSTRAKLASIE. WIDAĆ ZŁODZIEJSKIE MIASTO TEN GDAŃSK, PATOLOGIA NA KAŻDYM KROKU. NIEDAWNO JAK BYLIŚCIE W V LIDZE TO NAWET KROWĘ UKRADLIŚCIE, BO FLAG NIE BYŁO. PEWNIE PCHNĘLIŚCIE JĄ W PIERWSZEJ UBOJNI ZEBY TRAMPKI KUPIĆ WASZYM KOPACZOM.

    ALE NIE ŻYCZĘ WAM ŹLE, GRAJCIE SOBIE W TEJ II LIDZE I BUDUJCIE DRUŻYNĘ NA MIARĘ EKSTRAKLASY, A CO TAM, A OD ARKI SIĘ ODPIEPRZCIE. ARKA DOPIERO SIĘ ROZWIJA, KIEŁKUJE W I LIDZE. WAŻNE ŻEBY SIĘ UTRZYMAĆ, NIE WAŻNE W JAKIM STYLU. A POTEM BEDZIE TYLKO LEPIEJ. JUŻ WIADOMO ŻE STAWOWY MA TRENOWAC ARKĘ OD PRZYSZŁEGO SEZONU.

    POZDRAWIAM WSZYSTKICH ARKOWCÓW

    • 0 0

  • Uho!!

    Ale się uśmiałem!!Ubaw po pachy!!Proszę napisz cos jeszcze!!

    • 0 0

  • bela będzie

    w środę - lanie od widzewa zbierze lechia i będzie wesoło w trójmieście.

    • 0 0

  • Lanie:):):)

    Oby nie 0-4 bo to opciach:):):):)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Stal Rzeszów
22 lipca 2024, godz. 19:00
25% Stal Rzeszów
22% REMIS
53% Arka Gdynia

Tabela

Piłka nożna - Betclic I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Odra Opole 0 0 0 0 0:0 0
2 Pogoń Siedlce 0 0 0 0 0:0 0
3 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0 0 0 0 0:0 0
4 Wisła Płock 0 0 0 0 0:0 0
5 GKS Tychy 0 0 0 0 0:0 0
6 Stal Stalowa Wola 0 0 0 0 0:0 0
7 Stal Rzeszów 0 0 0 0 0:0 0
8 ŁKS Łódź 0 0 0 0 0:0 0
9 Polonia Warszawa 0 0 0 0 0:0 0
10 Znicz Pruszków 0 0 0 0 0:0 0
11 Wisła Kraków 0 0 0 0 0:0 0
12 Arka Gdynia 0 0 0 0 0:0 0
13 Górnik Łęczna 0 0 0 0 0:0 0
14 Miedź Legnica 0 0 0 0 0:0 0
15 Kotwica Kołobrzeg 0 0 0 0 0:0 0
16 Warta Poznań 0 0 0 0 0:0 0
17 Chrobry Głogów 0 0 0 0 0:0 0
18 Ruch Chorzów 0 0 0 0 0:0 0

Ostatnie wyniki

76% ARKA Gdynia
8% REMIS
16% Motor Lublin
69% ARKA Gdynia
9% REMIS
22% Odra Opole

Relacje LIVE

Najczęściej czytane