• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będziemy w Gnieźnie bez szans...

Tomasz Łunkiewicz
1 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk 45:45. Wyszarpany punkt
W niedzielę odbyła się ostatnia kolejka spotkań żużlowej ekstraligi. Dla kibiców Wybrzeża emocje się jednak nie skończyły. Gdańszczan czekają dwa spotkania barażowe z Pulsem Start Gniezno o utrzymanie w ekstralidze.

Podopieczni trenera Romualda Łosia do ostatniej kolejki walczyli o siódmą lokatę. Baraże zapewnili gdańszczanom zawodnicy toruńskiego Apatora wygrywając zaległy mecz w Gorzowie. Przed decydującymi spotkaniami w obu klubach nie brak problemów.

Puls Start Gniezno jeszcze dwa tygodnie temu był głównym kandydatem do awansu. Plany gnieźnianom pokrzyżowała kontuzja Krzysztofa Cegielskiego, której nabawił się podczas Grand Prix w Chorzowie. Pozbawieni lidera czerwono-czarni przegrali trzy ostatnie mecze. - Pierwsze rokowania były bardziej optymistyczne - powiedział nam "Cegła". - Potem okazało się, że kontuzja jest poważniejsza. Mój start w barażach stoi pod dużym znakiem zapytania. Nie wiem czy pojadę w którymś ze spotkań. Może być tak, że w tym sezonie więcej na torze nie pojawię się. Gdyby każdy z kolegów zdobył jeden punkt więcej, to my w niedzielę świętowalibyśmy awans. Przed barażami nastroje w Gnieźnie są optymistyczne - dodał lider Startu.

- Nasi zawodnicy byli przemęczeni podróżami po kraju i to wyszło w końcówce - powiedział "Głosowi" Rafał Wojciechowski, kierownik drużyny Startu. - Plany pokrzyżowała nam również kontuzja Cegielskiego, którego na pewno zabraknie w pierwszym meczu. Do baraży przystąpimy maksymalnie zmobilizowani. Najlepiej byłoby wygrać wysoko u siebie i bronić przewagi w Gdańsku. To jest jednak tylko sport i może być różnie - dodał Wojciechowski.

W barwach Startu w spotkaniach barażowych pojadą: Jarosław Łukaszewski, Krzysztof Jabłoński, Marek Hućko, Kai Laukkanen, Antoni Kasper i Mirosław Jabłoński. Gdyby startował Cegielski, zastąpiłby Czecha.

Termin pierwszego meczu nie pasuje gdańskiej drużynie. Pierwotnie spotkania miały się odbyć 13 i 20 października. Ze względu na wyjazd kilku zawodników, których zespoły mogły rywalizować w barażach, na GP do Sydney (m.in. Cegielski, Hamill, Pedersen, zmieniono terminy na 5 i 13. Ta zmiana jest niekorzystna dla Wybrzeża. Piątego gdańscy Szwedzi startują w lidze angielskiej. Gdańszczanie wystąpili do Startu i GKSŻ z prośbą o przesunięcie meczu na 6 października (niedziela) lub 10 października (czwartek). Strona gnieźnieńska nie wyraziła na to zgody. Jako powód podała "występ Kaspera w tradycyjnym turnieju o Zlotą Prilbę w Czechach w niedzielę i obawy... o małą frekwencję w czwartek". - Komuś bardzo zależy na tym, żeby Start awansował - skomentował tę wiadomość trener Łoś. - Wszystko powinno rozstrzygać się w sportowej walce. Obie drużyny powinny jechać w najsilnijszych składach. Niech wygra lepszy. Gdybyśmy byli słabsi, to bym się z tym pogodził. Trudno jednak zachować spokój, gdy ktoś gra nie fair. Tłumaczenia Startu są głupie. Mają jeszcze Handberga, który może zastąpić Kaspera. Tak samo jest z obawami o frekwencję i wpływy z biletów. Co ma powiedzieć Rybnik, do którego Start w ogóle nie pojechał? Jeśli walczymy, to róbmy to uczciwie - stwierdził szkoleniowiec gdańszczan.

Ratunkiem dla Wybrzeża byłby sponsor, który zgodziłby się pokryć koszty kary za Szwedów, żeby mogli zrezygnować z występu w lidze angielskiej i stawić się w Gnieźnie.

- Nie będziemy w Gnieźnie bez szans jadąc bez Szwedów - powiedział nam Mirosław Berliński. - Mamy przecież w składzie Cieślewiczów, którzy znakomicie czują się na torze Startu. Jest Krzysiek Pecyna i Tomek Piszcz. Dobrze gnieźnieński tor zna Adam Fajfer, któremu przygotowaliśmy sprzęt. Na pewno się nie poddamy - zapewnił kierownik gdańskiej drużyny.

W optymanlnym zestawieniu gdańszczanie jechaliby w takim samym składzie jak w niedzielę: Krzysztof Pecyna, Tomasz Piszcz, Stefan Andersson, Tomasz Cieślewicz, Henrik Gustafsson i Marek Cieślewicz. Gdyby zabrakło Szwedów ich miejsce zajęliby Adam Fajfer oraz Mirosław Giżycki.

W jakim terminie odbędzie się pierwszy mecz? Na razie obowiązuje 5 października. Dziś w Warszawie odbędzie się posiedzenie prezydium GKSŻ, które może dokonać zmiany.

Gdańszczanie występujący w pełnym składzie mieliby większe szanse na wygranie dwumeczu, nawet gdyby w ekipie z Gniezna jeździł Cegielski. Bez Szwedów, po pierwszym spotkaniu może być nam ciężko.


Komentuje Krzysztof Pecyna:
Dobrze się stało, że ostatni mecz o niczym juz nie decydował. Liczyłem, że Apator wygra w Gorzowie i tak się stało. Mieliśmy dzięki temu w niedzielę psychiczny luz.

Dobrze, że nie był to mecz o wszystko. Pojechałem jak mogłem najlepiej. Nie byłem jeszcze w pełni sił po przeziębieniu i nadal nie jestem. Czuję się trochę lepiej, ale potrzebuję jeszcze kilku dni, żeby dojść do pełni sił.

W meczu ze Stalą mogłem nie jechać, bo nie było takiej potrzeby. Zdecydowałem się na start, aby pokazać kilku panom, że ich posądzenia były niesłuszne. Od kilku osób słyszałem, że zostałem kupiony. Startem w niedzielę chciałem zapewnić ich o swojej ucziwości. Miałem po prostu pecha i zbagatelizowałem drobne przeziębienie. Potem nie chciałem ryzykować, że skończy się to tak, jak dwa lata temu, dłuższym pobytem w szpitalu.

W barażach spotkamy się ze Startem i muszę przyznać, że chciałem trafić na gnieźnian. Na swoim torze jest to mocna drużyna, ale ma luki. Ściągnięto tam zawodników, którzy w ostatnich sezonach jeździli w pierwszej lub drugiej lidze i jeżdżą bardzo nierówno. Dużo będzie zależało od Krzysztofa Cegielskiego. Jeśli pojedzie, może być ciężko. Gdy go zabraknie, powinniśmy mieć ułatwione zadanie. Jestem optymistą i uważam, że wygramy baraże.

Mamy problem z pierwszym terminem, który nie pasuje Szwedom. Uważam, że GKSŻ przy ustalaniu terminów powinna brać pod uwagę rację wszystkich zainteresowanych.

Chciałbym podziękować firmom ZAPRO, Żywiec Zdrój, Hellena, Top Fruit, Furman i Olech, dzięki którym mam dobrze przygotowany sprzęt.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Zobacz także

Opinie

Najbliższy mecz Wybrzeża

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
42% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
2% REMIS
56% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 2 8 100%
2 Adam Wójcik 2 8 100%
3 Dariusz Marzec 2 8 100%
4 Tomek SeBASTIAN 3 8 66.7%
5 Karol Madajczyk 2 7 100%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Innpro ROW Rybnik 2 2 0 0 +18 4
2 Cellfast Wilki Krosno 2 2 0 0 +10 4
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 2 1 0 1 +7 2
4 Texom Stal Rzeszów 1 1 0 0 +18 2
5 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 3 1 0 2 0 2
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 2 0 1 1 -6 1
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 3 0 1 2 -29 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 1 0 0 1 -18 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 3 kolejki

  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 45:45
  • Innpro ROW Rybnik - Arged Malesa Ostrów Wlkp. 51:39
  • niedziela
  • Abramczyk Polonia Bydgoszcz - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
  • Texom Stal Rzeszów - Cellfast Wilki Krosno

Ostatnie wyniki Wybrzeża

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
27 kwietnia 2024, godz. 16:30
40% #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
1% REMIS
59% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
Arged Malesa Ostrów Wlkp.
21 kwietnia 2024, godz. 14:00
82% Arged Malesa Ostrów Wlkp.
2% REMIS
16% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane