Żużlowcy Lotosu Wybrzeża już w Poniedziałek Wielkanocny zainaugurują rozgrywki pierwszej ligi. Pierwszy mecz rozegrają na wyjeździe w Gnieźnie, w Gdańsku zobaczymy ich 11 kwietnia w potyczce z RKM ROW Rybnik. Przybliżenie składu gdańszczan rozpoczęliśmy od juniorów, dziś czas na seniorów
Seniorska kadra Lotosu Wybrzeża liczy ośmiu zawodników są to:
1.
Billy Forsberg (Szwecja) ur. 13.05.1988
2.
Renat Gafurov (Rosja) ur. 8.10.1982
3.
Paweł Hlib (Polska) 20.02.1986
4. Thomas H. Jonasson (Szwecja) 27.11.1988
5.
Tobias Kroner (Niemcy) 16.10.1985
6.
Dawid Stachyra (Polska) 15.08.1985
7.
Karol Ząbik (Polska) 25.10.1986
8.
Magnus Zetterstroem (Szwecja) 09.12.1971
"Przegląd kadr" rozpoczniemy od końca czyli od kapitana zespołu.
Magnus Zetterstroem jak na kapitana przystało potrafi zadbać o dobrą atmosferę w zespole, motywuje młodszych kolegów po nienajlepszych startach próbuje usprawiedliwiać zawodników wobec dziennikarzy. W minionym sezonie w Ekstralidze 1,554. Mimo spadku Lotosu Wybrzeża z ekstraklasy, pozostał w klubie. Miniony sezon był też najlepszym jeśli chodzi o jego osiągnięcia na arenie międzynarodowej. "Zorro" wywalczył bowiem awans do cyklu Grand Prix, co jak podkreślał było jego sportowym marzeniem.
Zetterstroem przyznaje szczerze, że nie należy do faworytów cyklu, i będzie cieszył się z każdego punktu wywalczonego w elitarnym gronie. Gdańscy kibice z pewnością będą trzymać kciuki za sympatycznego Szweda. W przerwie zimowej nastąpiły też zmiany w życiu osobistym Zorra, zdecydował się on bowiem wziąć ślub z długoletnia partnerką życiową, ponoć także zakupił mieszkanie pod Gdańskiem.
Oprócz startów w Gdańsku Zetterstroem znalazł się w składzie Indianerny Kumla i Hammarby Sztokholm - odpowiednio pierwsza i druga klasa rozgrywkowa w Szwecji.
Karol Ząbik w minionym sezonie reprezentował barwy klubu z Ostrowa, jednak nie dotrwał do końca sezonu z powodu groźnej kontuzji. Skutki wypadku odczuwa zresztą do dziś i z tego powodu w pierwszych meczach nie będzie mógł z niego korzystać trener
Stanisław Chomski. Ząbik, wychowanek klubu z Torunia uważany był za jednego z najzdolniejszych żużlowców młodego pokolenia w naszym kraju. Oby udowodnił to w barwach Lotosu Wybrzeża po dojściu do pełnej dyspozycji. W Ostrowie miał średnią 1,944, oprócz Gdańska znalazł się w składzie Peterborough Panters i Brovst (Dania)
Dawid Stachyra urodzony w Lublinie, syn jednego z bardziej znanych żużlowców Stali Rzeszów Janusza Stachyry. Zresztą właśnie z klubu z Rzeszowa przyszedł do Gdańska. W minionym sezonie miał średnią 1,763. Niezwykle przydatna będzie zapewne jego znajomość rzeszowskiego toru. Ekipa Marmy Hadykówki Rzeszów to bowiem jeden z faworytów pierwszoligowych rozgrywek.
Dawid w przedsezonowych sparingach z meczu na mecz spisywał się coraz lepiej w Lesznie zdobył 4 punkty, w meczu z GTŻ 9 zaś w spotkaniu z Unibaxem w Gdańsku 10 punktów. Oprócz polskiej pierwszej ligi pojedzie w barwach Ipswich Witches. Dla "Czarownic" zdobył już 3 punkty w 3 startach podczas meczu rozegranego w czwartek przeciwko Swindon.
Tobias Kroner Niemiec bardzo poważnie podszedł do zapowiedzi gdańskiego szkoleniowca o to , że będzie jednym z jeźdźców walczących o miejsce w składzie. Podczas sparingu z GTŻ jeździł skutecznie i zespołowo. Dysponuje niezłymi startami. W minionym sezonie miał średnią 0,896 oprócz klubu z Gdańska jeździł będzie w MSC Brokstedt.
Thomas H. Jonasson Szwed ma być podstawowym zawodnikiem gdańskiego klubu. Doskonale zna go z pracy w Gorzowie trener Chomski i bardzo liczy na jego postawę. W ubiegłym roku miał średnią 1,379. Nad Jonassonem wisi jednak cień dyskwalifikacji, nałożonej przez macierzysty związek, jeśli nic się nie zmieni Szweda nie będziemy mogli oglądać na torach od końca kwietnia do końca maja, miejmy jednak nadzieję, że kara zostanie anulowana czy też zawieszona.
Jonasson w sparingu w Lesznie zdobył 7 punktów, u siebie z GTŻ 12. Oprócz Lotosu Wybrzeża będzie też ubierał plastron Swindon Robins i Elit Vetlandy. W barwach swijego brytyjskiego klubu wystartował już w przedświątecznym tygodniu. W trzech startach zdobył 2 punkty i bonus w starciu Swindon z Ipswich.
Pawel Hlib To kolejny dobry znajomy trenera Chomskiego z Gorzowa. Hlib ma w Gdańsku odbudować swoją formę i pozycję i jak na razie jest na dobrej drodze aby ten cel osiągnąć. Największe sukcesy odnosił właśnie pod opieka trenera Chomskiego w Gorzowie. Widać, ze znalazł z kolegami z zespołu wspólny język. W minionym sezonie zdobywał punkty dla RKM ROW Rybnik - średnia 1,227. W sparingu z GTŻ zdobył 6 punktów zaś w meczach z Unibaxem po 7. Będzie startował również dla Hammarby Sztokholm.
Renat Gafurov Obok Zetterstroema i Kronera żużlowiec o najdłuższym stażu występów dla Lotosu Wybrzeża. W tym roku ma być jednym z liderów ekipy. Stać go na to co udowodnił już niejednokrotnie. Nie boi się odważnie zaatakować i przedrzeć się na jednym okrążeniu z czwartej na pierwszą pozycję. Można o nim powiedzieć, że to Rosjanin z ułańską fantazją, jest niesamowicie waleczny.
W ubiegłym roku został mistrzem Europy i mistrzem swojego kraju. W ekstralidze zanotował średnią 1,231. Dwa lata temu "załatwił" gdańszczanom awans w barażach, w minionym sezonie na początku tylko 1 punkt z Unibaxem, na końcu, na Motoarenie przegrywał tylko z Sullivanem i raz z Kościechą - 12 pkt. W sparingach 5 punktów i bonus w Lesznie, 9 punktów w trzech startach z GTŻ i 7 punktów z dwoma bonusami z Unibaxem w Gdańsku.
Oprócz Lotosu Wybrzeża pojedzie także w Indianernie Kumla, w zeszłym roku startował w Rosji dla Wostoku Władywostok.
Billy Forsberg przychodził do Gdańska jako zdolny szwedzki junior, niestety pozostał tylko dobrze zapowiadającym się zawodnikiem. "Ma papiery na jazdę" ale nie widać wyraźnych postępów. Raczej nie zobaczymy go w plastronie Lotosu Wybrzeża, nie wykluczone jest jego wypożyczenie. W Szwecji będzie jeździł dla Vastervik.
Uwzględniając powyższą teoretyczną ocenę można wytypować "papierowy" optymalny skład Lotosu Wybrzeża na pierwsze mecze w I lidze. W naszej ocenie znajdą się w nim: Zetterstroem, Jonasson, Gafurov, Stachyra, Hlib, Kus i Sperz. Na szczęście w tym roku trener Chomski będzie miał o wiele większe pole manewru, jeśli chodzi o skład. Nie powinien więc powtórzyć się casus z minionego sezonu, gdzie zawodzącego
Adama Skórnickiego nie było kim zastąpić.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
