• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nikt im nie straszny?

jag.
7 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Zmienił się rok, ale w hali przy ul. Wiejskiej nadal gdańskie szczypiornistki deklasują, i to nawet zespoły z ligowej czołówki. - Nikt nam nie straszny" - cieszy się Kazimierz Dargacz, sponsor tytularny drużyny. W sobotę Dablex AZS AWFiS zwyciężył Interferie Zagłębie Lubin 29:21 (16:8). Wobec kontuzji trzech rozgrywających Jerzy Ciepliński wyciągnął kolejnego jokera z rękawa. Mecz w wyjściowej siódemce rozpoczęła 17-letnia Karolina Szwed. Rozgrywająca zagrała tak, jakby na ekstraklasie "zjadła zęby".

AZS AWFiS: Sadowska - Chudzik 1, Stachowska 9, Musiał 9, Serwa, Bołtromiuk 4, Koniuszaniec, Wilamowska, Szwed 4, Mielczewska 2.

ZAGŁĘBIE: Kubisztal, Ćvirko - Załęczna 1, Ziółkowska 4, Krynicka, Romańczukiewicz, Semeniuk 3, Wodniak 1, Jakubowska 2, Ciepłowska 4, Jacek 3, Kordic 3, Jochymek.

Sędziowali: A. i L. Sołodko (Warszawa). Widzów: 600.

Czarne kokardki na koszulkach akademiczek były na znak żałoby po zmarłym dyrektorze. Ryszard Malec przez 18 lat zarządzał klubem. Jego pamięć szczypiornistki uczciły wygraną nad wiceliderem tabeli. Dodajmy od razu, że w pełni zasłużoną. W wykonaniu miejscowych kapitalne było zwłaszcza inauguracyjne 10 minut. Wówczas nie pozwoliły rywalkom zdobyć żadnej bramki z gry. Bardzo dobrze dysponowana tego dnia Małgorzata Sadowska w tym okresie pozwoliła się pokonać tylko z karnego Jelenie Kordic. Ale po przerwie nawet z siedmiu metrów lubinianki nie zdobywały goli. Popularna "Ryba" wyszła zwycięsko aż z trzech takich prób!

Dwukrotnie rzuciła Anna Musiał oraz po jednym trafieniu dołożyły Szwed i Monika Stachowska. Akademiczki rozpoczęły od 4:0. W 9. minucie prowadziły już 7:1! Lubinianki nieco się wówczas pozbierały. Wyszło im kilka kontr, a zatem broń, którą wcześniej wobec nich stosowały gdańszczanki, i gra przez kilka minut się wyrównała. Było nawet 10:6. Ale końcówka pierwszej połowy to znów popis miejscowych. W ogóle nie było widać, że nie ma dwóch rozgrywających (Justyna Łabul, Agnieszka Tyda), a Wioleta Serwa, jak na kapitana przystało, nie zamierzała zejść z... "pokładu". Zaciskała zęby i walczyła, choć po przerwie nie potrafiła ukryć kontuzji i zaczęła utykać na obolałą nogę. Mimo to, zaraz po przerwie przewaga akademiczek wzrosła do dziewięciu trafień (17:8)!

- Nie zwiesiłyśmy rękawów. Po przerwie walczyłyśmy i z tego jestem zadowolona - robiła dobrą minę Bożena Karkut. Trener Zagłębia zasugerowała nawet, że mecz skończył się wówczas, gdy niesłusznie podwójną dwuminutową karę otrzymała Kordic. Jej zawodniczka ukarana została najpierw za faul, a po chwili za niesportowe zachowanie w 51. minucie. Wówczas gdańszczanki prowadziły "tylko" 22:18. - To był dla nas trudny mecz, bo praktycznie nie było możliwości zmian. Wszystkie zawodniczki zasłużyły na uznanie za olbrzymią walkę. Na uwagę i pochwałę zasługuje praca, którą wykonały dzisiaj w obronie - podkreślał Jerzy Ciepliński.

Pozostałe wyniki 12. kolejki: Zgoda Ruda Śląska - PR Finepharm Jelenia Góra 38:26 (19:12), Ruch Chorzów - Łącznościowiec Poczta Polska Szczecin 26:29 (11:16), Piotrcovia Piotrków - AZS AWF Katowice 28:17 (15:10), SPR Safo ICom Lublin - Politechnika Koszalin 40:31 (21:16).

1. Piotrcovia 12 11 0 1 381:290 22
2. Zagłębie Lubin 12 9 1 2 381:281 19
3. AZS AWFiS Gdańsk 12 8 2 2 355:301 18
4. SPR Safo Icom Lublin 12 9 0 3 362:322 18
5. Zgoda Ruda Śl. 12 9 0 3 327:288 18
6. Łącznościowiec 12 7 1 4 315:284 15
7. Sośnica Gliwice 11 3 1 7 260:331 7
8. Start Elbląg 11 3 0 8 299:323 6
9. Politechnika Koszalin 12 3 0 9 325:353 6
10. MKS Jelenia Góra 12 3 0 9 323:402 6
11. Ruch Chorzów 12 2 0 10 301:343 4
12. AZS AWF Katowice 12 1 1 10 221:332 3
jag.

Zobacz także

Opinie (10) 1 zablokowana

  • Świetny mecz. gratulacje dla zawodniczek. Jak Wy to robicie. Lubin z wieloma reprezentantkami kraju bezradny w Gdańsku.

    • 0 0

  • W Zagłębiu grają 4 reprezentantki (Kubisztal, Załęczna, Jacek, Jochymek).

    • 0 0

  • Mial;

    Brawo Ryba

    • 0 0

  • Brawo

    gratulacje dziewczyny, trzymam kciuki za nastpne mecze
    pozdr. dla Stachy, Ryby i Darki

    • 0 0

  • Z tym "zjadaniem zebów" przez Karolinę to trochę redaktor przesadził, bo zdarzyły się Jej, głównie w końcówce, z 2-3 błędy, ale i tak zagrała bardzo dobrze!
    A 16 czekamy na 5 bramkę, w meczu, Moniki - będzie to Jej 500 bramka w barwach AZSu!!! W tym sezonie rzuci równiez 600 bramę dla gdańskiej druzyny - licząc co najmniej od sezonu 99/00 od kiedy chodzę na ręczną.

    • 0 0

  • Ravenie - 600, czyli włącznie z tymi, jakie Monika zdobyła dla śp. Startu?

    • 0 0

  • Dokładnie tak :) Czyli 600 bramek dla Startu i AZSu, ale zaznaczam dopiero od sezonu 1999/2000!!! Nie pamiętam czy Monika grała w Starcie wcześniej, czy był to Jej pierwszy gdański sezon od przyjścia z Torunia (chyba, że po drodze jeszcze zachaczyła o jakiś klub).
    Na chwile obecną wygląda to tak:
    AZS (od połowy sezonu 2000/2001) 495 bramek w 146 meczach
    Start + AZS (od sezony 1999/2000) 580 bramek w 191 meczach

    • 0 0

  • Ponad rok temu Monika mówiła w wywiadzie, że mieszka w Gdańsku od 7 lat, ale z tego co pamiętam, to do Startu przeszła bezpośrednio z Torunia właśnie przed sezonem 1999-2000. Wcześniej Start grał w niższej lidze, więc twoja statystyka na pewno zawiera wszystkie bramki zdobyte przez Monikę w ekstraklasie (choć jeśli doliczyć mecze pucharowe, to pewnie zdążyła już rzucić 600).

    • 0 0

  • Ta Pani Karkut to chyba nie jest dobrą trenerką. Ma takie dobre zawodniczki a wyniki przeciętne. Natomiast Ciepliński kolejny raz udowadnia klasę. Ciepły powinien prowadzić kadrę.

    • 0 0

  • Jutro przeciw elblążankom na pewno nie zagra Tyda, za to być może po rocznej przerwie powróci Łabul, bo już wznowiła treningi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane