• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocny Bieg Świętojański wygrał z pogodą

mad
18 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Mokry i wietrzny Bieg Świętojański 2016.



Choć silny wiatr i deszcz przez moment zagroziły startowi trzeciej odsłony PKO Grand Prix Gdyni, to tuż przed sygnałem do wyruszenia w 10-kilometrową trasę ustąpiły, a niemal 5 tysięcy biegaczy mogło oddać się rywalizacji. Najszybszy w Nocnym Biegu Świętojańskim okazał się Tomasz Grycko z Władysławowa. Aby dotrzeć na metę potrzebował 29 minut i 48 sekund. Wśród kobiet najszybsza była Izabela Trzaskalska z Terespola - czas 34:39.



Przeprowadzenie biegu w warunkach pogodowych, które panowały w Trójmieście w nocy z piątku na sobotę wydawało się nieco ryzykowne. W niektórych miejscach silny wiatr przewracał nie tylko drzewa, ale także różne inne przedmioty.

Kilka godzin przed startem, który zaplanowano tradycyjnie na Skwerze Kościuszki, w piątek, o godz. 23:59, na portalu społecznościowym Gdyńskiego Centrum Sportu pojawiła się informacja o chwilowym zamknięciu biura zawodów na Molo Południowym i o nieustannym monitorowaniu warunków pogodowych przez służby miejskie i GCS. Uprzedzono również, że w razie odwołania imprezy uczestnicy otrzymają specjalne powiadomienie sms. Zaznaczono jednak, że prognozy mówią o stopniowym słabnięciu wiatru.

To okazało się prawdą. Do tego niesprzyjająca aura okazała się błahym powodem do odpuszczenia biegu w przypadku aż 4717 chętnych, którzy pojawili się na starcie Nocnego Biegu Świętojańskiego. Co prawda to około 1,5 tysiąca mniej, niż było na liście startowej, ale w takich okolicznościach przyrody liczba ta robi wrażenie.

- Warunki atmosferyczne były bardzo wymagające. Od samego rana ulewnie padał deszcz, nie inaczej było podczas startu, a mimo to znowu daliśmy radę. Połączenie tysięcy biegaczy i nocnej Gdyni robi ogromne wrażenie bez względu na pogodę - mówi Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Wśród uczestników był Tomasz Grycko, który pewnie dąży do zwycięstwa w całym cyklu PKO Grand Prix Gdyni. To, co nie udało się podczas Biegu Europejskiego, osiągnął pomimo trudnych warunków i samotnego prowadzenia w sobotnią noc. Czas 29 minut i 48 sekund zapewnił zawodnikowi pochodzącemu z Władysławowa zwycięstwo. Za nim na mecie zjawili się kolejno Ukrainiec Ruslan Sawczuk (30:24) oraz Marokańczyk Abderrahima Elsasri (30:26).

- Co ciekawe biegło się bardzo fajnie. Choć warunki nie dopisywały, wiał silny wiatr i było strasznie mokro. Zresztą ja też jestem cały mokry, w nogi mi zimno. Trudno było przyspieszać tempo. Na starcie inni zawodnicy nie chcieli podjąć walki, więc musiałem sam to zrobić i ruszyłem do przodu - mówi Grycko.
ZOBACZ PEŁNE WYNIKI BIEGU ŚWIĘTOJAŃSKIEGO

- Zdecydowanie wolę biegać jak jest bezwietrznie. Natomiast może być mokro. Jak wieje, trzeba włożyć więcej sił w bieganie, gdyż pochyla się sylwetkę ciała i tracić mniej sił w nogach. Natomiast co do biegania w nocy, to panuje fajna temperatura w okolicach 15 stopni Celsjusza - dodaje.
Wśród kobiet zwyciężyła Izabela Trzaskalska (34:39). Jako druga linię mety przekroczyła Olena Serdiuk (35:06), a trzecia była Ewelina Paprocka (35:15).

- Biegło się bardzo dobrze. Myślałam, że będzie wiało mocniej. Nie było tak źle. Choć wiatr dał się we znaki w najgorszym momencie, kiedy akurat był kilometr pod górkę. Skupiłam się jednak na tym, aby nie tracić dystansu do kolegi, którego miałam przed sobą i jakoś się udało. A od 8. kilometra było już całkiem nieźle - relacjonuje Trzaskalska.
- Nocą biega mi się zdecydowanie lepiej. Do tego, pomimo pogody, dopingowało nas dużo ludzi. Oby w kolejnych odsłonach nie padało i nie było tak silnego wiatru, który jednak najbardziej przeszkadzał - dodaje.
Przed biegiem odbył się tradycyjnie marsz nordic walking. Udział w nim wzięło 191 osób,
które z kijkami przeszły 4200 metrów. 24 minuty i 13 sekund, tyle na pokonanie trasy potrzebował najszybszy Mieczysław Drawc z Gdańska. Drugi był Adrian Tofil z Gdyni (24:28), a trzeci Michał Piotrowski z Gdańska (24:54). Wśród kobiet najlepsza była Adrianna Lipko z Gdynia (27:00).

PEŁNE WYNIKI MARSZU NORDIC WALKING

Trzeci i zarazem przedostatni przystanek cyklu PKO Grand Prix Gdyni organizowany jest z okazji święta ulicy Świętojańskiej. Do reprezentacyjnej arterii Gdyni nawiązuje również tegoroczna układanka medalowa.

Każdy uczestnik Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim miał okazję podziwiać jedną z najważniejszych ulic Gdyni w rozświetlonej krasie. To właśnie na Świętojańskiej znajduje się słynny podbieg - zdaniem wielu najtrudniejszy fragment 10-kilometrowej trasy. Po przekroczeniu linii mety biegacze otrzymali upragniony medal - trzeci element czteroczęściowej układanki, która finalnie przedstawi ulicę Świętojańską w dwóch obliczach: tuż po powstaniu oraz współcześnie. Ostatnia część układanki czekać będzie na mecie 11 listopada, podczas Biegu Niepodległości z PKO Bankiem.
mad

Wydarzenia

Opinie (71)

  • Forrest Gump

    Ja byłem najmądrzejszym spośród startujących!

    • 2 3

  • re (1)

    a ja wokół latałem na miotle,trochę kiwało ,ale było fajnie

    • 17 2

    • szkoda, że nie powiedzialeś wcześniej , razem byśmy polatali

      • 4 1

  • kanarinios

    Jestescie ciency jak du..pa weza na Przymorzu trwa wlasnie super festyn a u was zadnej wzmianki ale "biegamy" w nocy biegamy w dzien żenada, jak nie biegali tak teraz biegają

    • 7 6

  • z biegu na bieg co raz mniej naiwniakow i dobrze (1)

    biegac mozna sobie za darmo

    • 27 26

    • Raczej nie coraz mniej :) to prawda, że biegać można za darmo, ale na pewno nie w tak dużej grupie głównymi ulicami miasta, nie z asystą osób, które w razie czego uratują ci życie.

      • 7 4

  • Szacun :D

    • 17 6

  • Według mnie były doskonałe warunki

    Ciepło, lekki (!) wiaterek i mżawka. Akurat, żeby się nie przegrzać. Przed północą pogoda się bardzo fajnie uspokoiła.
    Tak więc kto sobie odpuścił, bo w mediach straszyli pogodą, niech żałuje - było super.
    Zdarzało mi się biegać w sporo gorszych warunkach (po lesie, dla siebie)

    • 40 13

  • byłeś? dobiegłeś? super!

    ale nie rób tu z siebie teraz chojraka-weterana...inaczej byś śpiewał gdyby na trasie jednak coś się stało

    • 61 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane