Piłkarze Bałtyku Gdynia w fatalny sposób rozpoczęli rundę wiosenną rozgrywek III ligi grupy 2. Biało-niebiescy przegrali w Środzie Wielkopolską z miejscową Polonią aż 0:5 (0:4). Nokaut nastąpił do przerwy, gdy gospodarze strzelili cztery gole. Jedynym pozytywem dla biało-niebieskich były cztery debiuty młodzieżowców: Igora Jankowskiego, Kacpra Redeckiego, Mateusza Andryszaka oraz Kordiana Bartnickiego.
Bramki:Jurga 19, Gajda 30, 32, Henriquez 39, Bartoszak 64
BAŁTYK: Matysiak - Korpalski, Zakrzewski, Demiańczuk, Górski (66 Andryszak) - Kręcki (63 Redecki), Letniowski, Garczewski (78 Bartnicki), Bartlewski, Sobiecki - Biskup (58 Jankowski)
Kilka dni przed inauguracją
Józef Stopyra deklarował: "Gramy o 1. miejsce". Prezes Bałtyku zupełnie ignorował zmiany kadrowe, które dokonały się zimą w drużynie oraz to że w sparingach nie była ona w stanie wygrać z żadną drużyną powyżej IV ligi.
Okazało się, że nie był to przypadek. Inauguracja rundy wiosennej w III lidze dla Bałtyku była fatalna. Taka gra bez wątpienia nie pozwala na myślenie nawet o byciu w czołówce, gdyż niżej klasyfikowana po jesieni drużyna znokautowała gdynian i to już do przerwy.
Trener
Sebastian Letniowski w Środzie Wielkopolskiej do "11" wystawił aż pięciu młodzieżowców, a dodatkowo ławkę rezerwowych w całości tworzyli zawodnicy mający nie więcej niż 21 lat.
W wyjściowym składzie znaleźli się dwaj piłkarze pozyskani zimą. Na pozycji stopera debiutował
Bartosz Zakrzewski, a na skrzydło wrócił
Krzysztof Garczewski, który ostatnie pół roku spędził w Wierzycy Pelplin. Wcześniej grał w Bałtyku w latach 2015-17.
Rekordowe dofinansowanie dla Bałtyku. Przeczytaj co przed startem rundy rewanżowej powiedział prezes klubu, Józef Stopyra
Gra rozpoczęła się od serii rzutów rożnych. Aż trzykrotnie z tego stałego fragmentu gry mogli skorzystać gospodarze, zaś potem swoją okazję miał Bałtyk, jednak żaden z nich nie zakończył się sukcesem. Z biegiem czasu zawodnicy Polonii zyskiwali przewagę i byli coraz groźniejsi pod bramką
Marcina Matysiaka.
Co nie udało się miejscowym zawodnikom na początku spotkania, wykorzystali jednak w 19 minucie. Do stojącej piłki podszedł znany z ekstraklasowych boisk
Jakub Wilk, który dośrodkował idealnie na głowę
Igora Jurgi, a ten nie miał problemu, aby umieścić piłkę w siatce. Kłopot mieli za to zawodnicy z Gdyni, którzy musieli ruszyć do odrabiania strat. Niestety, tak się nie stało, za to zawodnicy Polonii poszli za ciosem.
- Do pierwszej bramki nasza gra nie wyglądała źle. Niestety, po straceniu gola kompletnie się posypaliśmy. To młody zespół, który na takie sytuacje nie reaguje jeszcze w odpowiedni sposób. Trzeba też wspomnieć, że w pierwszej połowie mieliśmy dodatkowego przeciwnika w postaci wiejącego wiatru. Był on tak silny, że aż trudno było wybić piłkę z szesnastki, a nasi rywale korzystali z tego faktu. Oczywiście nie był to główny czynnik naszej porażki, bo trzeba uczciwie przyznać, że byliśmy zespołem gorszym. Dziś na pozycji napastnika musiał wystąpić nominalny pomocnik, czyli Kuba Biskup, gdyż z powodu na zawieszenie nie miałem do dyspozycji Michała Marczaka. Do tego kontuzji doznał Przemysław Czerwiński. Nasz skład może rywalizować z każdym w tej lidze, ale mówimy tu o jedenastu zawodnikach. Kiedy ktoś wypada, ta różnica jest bardzo widoczna. Cieszę się z debiutu młodych zawodników, chociaż okoliczności tego występu są trudne. Jeżeli miałbym kogoś szczególnie wyróżnić to na pewno byłby to Igor Jankowski - podsumował spotkanie trener Letniowski. W 30 minucie ponownie jedną z głównych ról odegrał Wilk. Pomocnik uderzył sprzed pola karnego, zaś piłka po rykoszecie dotarła do
Adama Gajdy, który zdobył drugą bramkę dla swojego zespołu. Ten sam zawodnik mógł znów wznieść ręce w geście triumfu zaledwie dwie minuty później, gdy skutecznie dołożył nogę do podania wzdłuż bramki
Krzysztofa Bartoszaka.
To nie był koniec festiwalu strzeleckiego Polonii w pierwszej połowie. Kolejna bramka zdobyta w 39 minucie była popisem byłych zawodników Lecha Poznań - dośrodkowywał wspomniany Wilk, a głową piłkę w siatce umieścił
Luis Henriquez. Do przerwy Polonia nokautowała Bałtyk 4:0.
W ostatnim sparingu przed wznowieniem rozgrywek Bałtyk zwyciężył z Ogniwem Sopot. Sprawdź relacje z tego spotkania
Pomimo bardzo niekorzystnego rezultatu trener Letniowski nie zdecydował się na zmiany w przerwie i Bałtyk rozpoczął drugie 45 minut w takim samym zestawieniu. Cztery minuty po wznowieniu gry żółtą kartą napomniany został
Filip Sobiecki. Gospodarze wciąż kontrolowali przebieg spotkania, choć nie kreowali już tyle sytuacji co w pierwszej połowie.
W 58 minucie doszło do premierowej roszady w gdyńskim zespole. Boisko opuścił
Jakub Biskup, a na placu gry zameldował się
Igor Jankowski, dla którego był to debiut na poziomie trzecioligowym.
Minutę później sędzia
Patryk Gryckiewicz po raz drugi postanowił ukarać zawodnika Bałtyku żółtą kartką. Tym razem otrzymał ją
Piotr Kręcki. Na taki obrót spraw szybko zareagował trener Letniowski, który postanowił ściągnąć z boiska pomocnika i wprowadzić w jego miejsce kolejnego z debiutantów -
Kacpra Redeckiego.
Młodzieżowcy nie zmienili jednak obrazu gry. W 64 minucie Polonia zadała kolejny cios. Błąd w tej sytuacji popełnił Matysiak, który wyszedł za daleko od własnej bramki, a złe ustawienie efektownym lobem wykorzystał Bartoszak.
Jedynym pozytywem dla trenera Letniowskiego w rozstrzygniętym już spotkaniu była możliwość gry dla kolejnych debiutantów na szczeblu trzecioligowym:
Mateusza Andryszaka i
Kordiana BartnickiegoPo piątej bramce gospodarze spotkania zwolnili tempo i do końca kontrolowali przebieg meczu nie pozwalając zagrozić swojej bramce.
Typowanie wyników
9 marca 2019, godz. 15:00
3 pkt.
Polonia Środa Wielkopolska
BAŁTYK Gdynia
Jak typowano
| 48% |
148 typowań |
Polonia Środa Wielkopolska |
|
| 31% |
94 typowania |
REMIS |
|
| 21% |
66 typowań |
BAŁTYK Gdynia |
|
Tabela po 18 kolejkach
Piłka nożna - III liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lech II Poznań
|
18
|
13
|
3
|
2
|
46:14
|
42
|
|
2
|
KKS Kalisz
|
18
|
13
|
2
|
3
|
40:14
|
41
|
|
3
|
Mieszko Gniezno
|
18
|
12
|
3
|
3
|
46:26
|
39
|
|
4
|
Radunia Stężyca
|
18
|
12
|
3
|
3
|
35:20
|
39
|
|
5
|
Sokół Kleczew
|
18
|
11
|
2
|
5
|
28:22
|
35
|
|
6
|
Kotwica Kołobrzeg
|
18
|
9
|
5
|
4
|
31:25
|
32
|
|
7
|
KP Starogard Gdański
|
18
|
9
|
4
|
5
|
31:14
|
31
|
|
8
|
Bałtyk Gdynia
|
18
|
9
|
2
|
7
|
27:23
|
29
|
|
9
|
Polonia Środa Wielkopolska
|
18
|
9
|
1
|
8
|
29:25
|
28
|
|
10
|
Górnik Konin
|
18
|
8
|
2
|
8
|
25:24
|
26
|
|
11
|
Świt Skolwin
|
18
|
6
|
6
|
6
|
17:21
|
24
|
|
12
|
Gwardia Koszalin
|
18
|
5
|
3
|
10
|
21:32
|
18
|
|
13
|
Jarota Jarocin
|
18
|
4
|
4
|
10
|
17:28
|
16
|
|
14
|
Pogoń II Szczecin
|
18
|
5
|
1
|
12
|
22:35
|
16
|
|
15
|
Bałtyk Koszalin
|
18
|
4
|
3
|
11
|
23:47
|
15
|
|
16
|
Chemik Bydgoszcz
|
18
|
4
|
1
|
13
|
21:39
|
13
|
|
17
|
Wierzyca Pelplin
|
18
|
2
|
2
|
14
|
20:45
|
8
|
|
18
|
Wda Świecie
|
18
|
1
|
5
|
12
|
20:45
|
8
|
Wda Świecie wycofała się po rundzie wiosennej. Jej wyniki z jesieni zostały zaliczone, a wiosną każdemu z jej rywali przyznawany jest za mecz walkower 3:0.
Tabela wprowadzona: 2019-03-10
Wyniki 18 kolejki
- Polonia Środa Wielkopolska - BAŁTYK GDYNIA 5:0 (4:0)
- Lech II Poznań - Bałtyk Koszalin 4:0 (2:0)
- Jarota Jarocin - Wierzyca Pelplin 3:1 (1:0)
- Górnik Konin - Świt Skolwin 2:1 (0:0)
- Gwardia Koszalin - Radunia Stężyca 1:2 (0:1)
- KKS Kalisz - Mieszko Gniezno 4:0 (1:0)
- Sokół Kleczew - KP Starogard Gdański 1:0 (1:0)
- Chemik Bydgoszcz - Wda Świecie 3:0 (walkower)
- Pogoń II Szczecin - Kotwica Kołobrzeg 0:4 (0:0)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
