- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (205 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (147 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (15 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Miroslav Dolezalik rozpoczął pracę z hokeistami Stoczniowca Gdańsk. Zgodnie z zasadą - nowa miotła, nowe porządki - spodziewać się można znacznych zmian w kadrze zawodniczej. Są już nawet pierwsze konkrety. Nie ma przy ul. Bażyńskiego Vaclava Balata. Z myślą opuszczenia "Stoczni" noszą się ponadto Rafał Cychowski i Łukasz Zachariasz. W zamian na razie jest tylko czeski napastnik.
Dolezalik zastąpił w ubiegłym tygodniu Mariana Pysza, który w Gdańsku pracował przez cztery minione sezony. Nowy szkoleniowiec Stoczniowca ma 44 lata. Jako zawodnik grał w czeskich klubach: Karvina i Dukla Jihlava, a także próbował sił w niemieckim Stuttgarcie. Do polskiej ekstraklasy trafił już jako trener. Najpierw zajmował się Orlikiem Opole, zdobywając z beniaminkiem ekstraklasy przed dwoma laty piąte miejsce. Ostatnio ratował krajową elitę dla Sanoka, zwyciężając w barażu.
Pierwszym nabytkiem Dolezalika jest Marek Pavlecka, czeski środkowy formacji ataku.
- To 30-letni hokeista, którego znam z klubu HC Orlova. Jego największym walorem jest ogromna ambicja i zaangażowanie w grę. Jest wielkim wojownikiem - komplementuje rodaka szkoleniowiec.
Ale nowych zawodników potrzebnych będzie więcej, bo nie wszyscy z dotychczasowej kadry chcą zostać nad morzem. Nie ma już Vaclava Balata, z którym nie przedłużono kontraktu. Z zawodników krajowych pierwsi o swoich planach spróbowania szczęścia poza Gdańskiem poinformowali: Rafał Cychowski i Łukasz Zachariasz. Te pierwszy stawił się już nawet na treningach GKS Tychy. Przypomnijmy, że ten szlak przetarli przez "Cyckiem" Adam Bagiński i Mariusz Justka, którzy w nowych barwach świętowali już tytuł mistrzów Polski. Natomiast Zachariasz chciałby spróbować sił w Cracovii.
Póki co, do gdańskiego klubu oficjalnie nie wpłynęło żadne zapytanie odnośnie zmiany barw klubowych. Ale na to jest jeszcze czas.
Dolezalik zastąpił w ubiegłym tygodniu Mariana Pysza, który w Gdańsku pracował przez cztery minione sezony. Nowy szkoleniowiec Stoczniowca ma 44 lata. Jako zawodnik grał w czeskich klubach: Karvina i Dukla Jihlava, a także próbował sił w niemieckim Stuttgarcie. Do polskiej ekstraklasy trafił już jako trener. Najpierw zajmował się Orlikiem Opole, zdobywając z beniaminkiem ekstraklasy przed dwoma laty piąte miejsce. Ostatnio ratował krajową elitę dla Sanoka, zwyciężając w barażu.
Pierwszym nabytkiem Dolezalika jest Marek Pavlecka, czeski środkowy formacji ataku.
- To 30-letni hokeista, którego znam z klubu HC Orlova. Jego największym walorem jest ogromna ambicja i zaangażowanie w grę. Jest wielkim wojownikiem - komplementuje rodaka szkoleniowiec.
Ale nowych zawodników potrzebnych będzie więcej, bo nie wszyscy z dotychczasowej kadry chcą zostać nad morzem. Nie ma już Vaclava Balata, z którym nie przedłużono kontraktu. Z zawodników krajowych pierwsi o swoich planach spróbowania szczęścia poza Gdańskiem poinformowali: Rafał Cychowski i Łukasz Zachariasz. Te pierwszy stawił się już nawet na treningach GKS Tychy. Przypomnijmy, że ten szlak przetarli przez "Cyckiem" Adam Bagiński i Mariusz Justka, którzy w nowych barwach świętowali już tytuł mistrzów Polski. Natomiast Zachariasz chciałby spróbować sił w Cracovii.
Póki co, do gdańskiego klubu oficjalnie nie wpłynęło żadne zapytanie odnośnie zmiany barw klubowych. Ale na to jest jeszcze czas.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (13)
-
2005-08-22 10:55
Gianni-też jestem ciekawa, kiedy coś nowego napiszą. Co słychać u Naszych?? Zaglądam i nic :((
- 0 0
-
2005-08-30 10:58
do kaszubki
trzeba wejśc w posty wyżej
- 0 0
-
2005-09-14 21:38
Wbrew pozorom czytam dokladnie:)) Nie jestem juz taka UpartaKaszubka:)) Ale dziekuje za rade: "trzeba wejsc w posty wyzej".
Pozdrawiam :))- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.