Trójmiejscy rugbiści tradycyjnie przywitali nowy rok na stadionie Ogniwa Sopot. W noworocznym meczu padł symboliczny remis, a autorem pierwszego przyłożenia okazał się Adam Latopolski, były zawodnik m.in. Lechii Gdańsk. Do zabawy mógł włączyć się każdy, kto się zgłosił. Ponadto rywalizowały też dzieci i młodzież, a po wszystkim nastąpiła integracja przy grillu.
Przeczytaj relacje z noworocznych meczów piłkarskich w Gdańsku i Gdyni
Noworoczny mecz rugby odbył się już po raz 15. Na stadionie Ogniwa Sopot tradycyjnie spotkali się entuzjaści tej dyscypliny, w tym również obecni i byli reprezentanci Polski, przedstawicieli trójmiejskich klubów a także organizatorzy:
Ogniwo Sopot i Pomorski Okręgowy Związek Rugby.
Zabawa zaczęła się o godz. 12:30, a jako pierwsi do rywalizacji włączyły się: dzieci i młodzież. Dopiero po tym rozpoczął się pojedynek w kategorii open. Zagrać mógł każdy, kto się zgłosił. Pojawił się nawet m.in.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, który zagrał w zespole nieparzystych. Rozgrywka toczyła się w formule bezkontaktowej, czyli tzw. "paryżanka". Zawody sędziował
Daniel Kowalski.
Przypomnij sobie relację z noworocznego meczu rugby w 2022 roku
Spotkanie zakończyło się remisem. Jako, że był to mecz noworoczny, to oczywiście czekaliśmy na autora pierwszego przyłożenia. Okazał się nim
Adam Latopolski, który w przeszłości grał m.in. w Lechii Gdańsk. Dokonał tego na oczach wielu kibiców, którzy tego dnia zjawili się na sopockim stadionie.
- W sumie zgromadziło się paręset ludzi, którzy mieli okazję się integrować. Oprócz rugbowych zmagań mogli skorzystać z oferty gastronomicznej, bo były m.in. kiełbaski i napoje - dodaje wiceprezes Ogniwa. Poczytaj więcej o rugby na Trojmiasto.pl
Nie możemy zapomnieć też uroczystości, która świętowana jest zawsze przy okazji spotkań 1 stycznia. Tego dnia urodziny obchodzi
Jan Kozłowski, prezes Ogniwa. Zgromadzeni odśpiewali "sto lat", złożyli życzenia i mogli poczęstować się tortem. Wcześniej to właśnie jubilat rozpoczął mecz symbolicznym kopem.
