• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nuda i wygrana

Maciej Napiórkowski
7 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Po serii remisów hokeiści Stoczniowca zaczynają wygrywać. We wtorek pokonali Wojasa Podhale Nowy Targ, dziś zwyciężyli Zagłębie Sosnowiec.
Po nudnym i mało emocjonującym meczu Stoczniowiec wygrał 2:0. Bramki dla biało-niebieskich zdobywali w 17 minucie Marcin Słodczyk oraz w 54 minucie Łukasz Zachariasz (asysta Zdenek Jurasek).

Stoczniowiec Gdańsk - UKS ZSME Sosnowiec 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)
Stoczniowiec:
Odrobny - Wróbel, Leśniak, Soliński, Słodczyk, Jankowski - Benasiewicz, Smeja, Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek - Skrzypkowski, Rompkowski, Labudda, Rzeszutko, Urbanowicz - Kostecki
Zagłębie: Blot - Kotuła, Kowalówka, Mraz, Tokoś, Wojtarowicz - Mejka, Sosiński, Kozłowski, Frączek, Plutecki - Maj, Labryga, Da Costa Gabriel, Da Costa Teddy, Kozłowski - Tkacz, Podsiadło, Bernat, Danieluk
Kary: 12 - 12 min.
Sędziowie: Włodzimierz Marczuk (Toruń) oraz Mariusz Smura (Katowice) i Maciej Pachucki (Gdańsk)
Widzów: ok. 500


Mecz trzeciego w tabeli Stoczniowca z przedostatnim Zagłębiem nie zapowiadał wielkich emocji. Wszyscy spodziewali się, że podopieczni Mirosława Dolezalika szybko i bez kłopotów strzelą sporo bramek. Było zupełnie inaczej. Mecz stał na bardzo niskim poziomie sportowym. Gospodarze dostosowali się do słabej gry Zagłębia. W efekcie w halii Olivia wiało nudą od pierwszego do ostatniego gwizdka. Całe szczęście, że Stoczniowcowi udało się wykorzystać dwie okazje. Dobrą postawę w bramce zaprezentował Przemysław Odrobny, który po raz pierwszy w tym sezonie zaliczył shootout (nie wpuścił żadnej bramki).
Już na początku spotkania, kiedy gospodarze grając pięciu na trzech przez ponad minutę nie potrafili oddać strzału na bramkę, widzieliśmy że Zagłębie nie będzie łatwą przeprawą. Jeszcze w pierwszej tercji Adrian Labryga fatalnie wyprowadzał krążek zza swojej bramki, podał wprost na kij Marcina Słodczyka. Środkowy pierwszego ataku nie miał problemów z pokonaniem golkipera. Jeszcze pod koniec pierwszej części gry mógł być remis. Na szczęście na posterunku był Odrobny, który naprawił błąd Mateusza Rompkowskiego.
Druga odsłona to popisy nieumiejętnej gry w obronie po obu stronach lodowej tafli. Również skuteczność obu zespołów pozostawiała wiele do życzenia. Oprócz kilku strzałów obronionych przez obu bramkarzy nie działo się zupełnie nic. Należy zaznaczyć, że od 30 minuty coraz częściej przy krążku pojawiali się goście. Najbliżej doprowadzenia do remisu był Wojciech Wojtarowicz. Jego strzał pod poprzeczkę w fenomenalny i akrobatyczny sposób obronił Odrobny.
W 54 minucie po dokładnym podaniu Zdenka Juraska niewidoczny do tej pory i przeżywający poważny kryzys formy Łukasz Zachariasz strzelił po lodzie. Krążek minął nieporadnie interweniującego Łukasza Blota i wpadł do siatki.
Mecz zakończył się wynikiem 2:0. Jednak z gry biało-niebieskich nie można być zadowolonym. Dobrze, że następne spotkanie odbędzie się w Sanoku. Drużyna KH Sanok nie prezentuje najwyższych umiejetności. Kibice w Gdańsku liczą na kolejne pewne trzy punkty.

Od połowy trzeciej tercji trener Dolezalik przeprowadził szereg zmian w formacjach Stoczniowca. Jednak nowe ustawienia nie pomogły w przełamaniu słabej postawy gospodarzy.

Po meczu powiedzieli:
Henryk Pytel:
- Gratuluje Stoczniowcowi zwycięstwa. Dawno nie widziałem takiej beznadziejnej gry naszych obrońców. Nie mogliśmy wygrać popełniając tyle błędów.
Henryk Zabrocki - W roli faworyta nie bardzo nam wychodzi gra. Lepiej nam się gra jak nasz przeciwnik jest wysoko w tabeli. O tym spotkaniu trzeba jak najszybciej zapomnieć. Cieszą punkty, ale o grze trzeba jak najszybciej zapomnieć. Wygrana Stoczniowca, z przebiegu całego meczu, się należała.

Pozostałe mecze:
Podhale - Sanok 12:0, TKH Toruń - GKS Tychy 2:2, Cracovia - Unia 2:1

Tabela:

1. Comarch Cracovia 32 +32
2. Dwory S.A. Unia 22 +20
---------------------------
3. Stoczniowiec 18 +2
---------------------------
4. TKH ThyssenKrupp 14 +1
5. Wojas Podhale 14 +14
6. GKS Tychy 9 0
7. UKS ZSME Zagłębie 6 -18
8. KH Sanok 2 -51
Maciej Napiórkowski

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (2)

  • SZOK

    Poważny kryzys przeżywa klub STOCZNIOWCA ! Armia zaciężna - poważne kontuzje ! Od grających wymaga się cudów .Wyniki lepsze od cieniutkiego składu! Nie dziwię się Cychowskiemu że nie chciał dalej grać w Stoczni . Byłby następnym winnym słabych wyników . Czy nie za dużo jest tu oceniających ?

    • 0 0

  • DO.....

    NUDNY I PRZEGRANY TO AUTOR M. NAPIÓRKOWSKI !!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane