- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (108 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (8 opinii)
- 3 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (5 opinii)
- 4 Lechia: gratulacje, derby, transfery (133 opinie)
- 5 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (14 opinii)
- 6 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
O medal i przedłużenie szans olimpijskich
Energa Wybrzeże Gdańsk
Polscy piłkarze ręczni rozpoczynają siódme podejście do zdobycia pierwszego medalu w mistrzostwach Europy. Jednak najważniejsze na parkietach Serbii dla osłabionych kontuzjami biało-czerwonych będzie zdobycie bezpośredniej nominacji do gry na igrzyskach olimpijskich lub zapewnienie sobie prawa startu w kwietniowym turnieju kwalifikacyjnym do występu w Londynie. Na parkiecie nie będziemy mieli przedstawicieli gdańskiego klubu, ale w sztabie szkoleniowym kadry znaleźli się trenerzy Spójni Wybrzeża: Daniel Waszkiewicz i Damian Wleklak
.Polscy piłkarze ręczni w kolekcji mają trzy medale na mistrzostwach świata (srebro 2007 oraz brąz 1982 i 2009) oraz stali na najniższym stopniu podium na igrzyskach olimpijskich (1976), ale w mistrzostwach Europy jeszcze nigdy nie zdobyli medalu.
W dziesiątej edycji tej imprezy, która rozgrywana jest w cyklu dwuletnim od 1994 roku, biało-czerwoni po raz siódmy z rzędu przebili się do turnieju finałowego. Dotychczas najlepszy wynik osiągnęli w dwa lata temu w Austrii, gdy w dopiero w małym finale ulegli Islandii 26:29 (czytaj więcej).
Miejsca Polski w finałach mistrzostw Europy:
2010 - 4. miejsce
2008 - 7. miejsce
2006 - 10. miejsce
2004 - 16. miejsce
2002 - 15. miejsce
W Serbii wystąpi 16 zespołów. Polacy trafili do bardzo silnej grupy A. W Belgradzie kolejno zagrają z: Serbią (niedziela godzina 18.15), Słowacją (wtorek) i Danią (czwartek). Do dalszej fazy awansują po trzy zespoły z każdej z czterech grup z zaliczonymi wynikami meczów między sobą. Najsłabsi w eliminacjach wrócą do domu.
W drugiej fazie powstaną dwie grupy po sześć zespołów. Wierzymy, że Polacy trafią do tej z najlepszymi zespołami grupy B (Niemcy, Szwecja, Czechy, Macedonia). W drugiej "połówce" będą ekipy z grup C (Francja, Węgry, Hiszpania, Rosja) oraz D (Chorwacja, Norwegia, Islandia, Słowenia).
W reprezentacji nie mamy zawodników ze Spójni Wybrzeże, gdyż drużyna, które chce nawiązać do chlubnych tradycji gdańskiego szczypiorniaka na razie walczy tylko w I lidze. Ten klub reprezentować będą szkoleniowcy: Waszkiewicz (drugi trener reprezentacji) oraz Wleklak (tzw. trener współpracujący).
W kadrze brakuje m.in. najlepszego bramkarza Euro 2010, Sławomira Szmala i Marcina Lijewskiego. -Jestem wstępnie umówiony z trenerami, że gdy zajdzie taka potrzeba, a będę już w pełni sił to mogę dojechać na drugą część mistrzostw - zdradził nam leworęczny skrzydłowy, który był gościem Gdańskiej Gali Sportu. Od początku mistrzostw były snajper m.in. Wybrzeża, a obecnie czołowy gracz Bundesligi nie może grać z uwagi na kontuzję żeber.
W kadrze są inni byli zawodnicy gdańskich drużyn - Wybrzeża (Patryk Kuchczyński), SMS (Mariusz Jurkiewicz, Piotr Wyszomirski) oraz debiutujący w tej rangi turnieju, Robert Orzechowski, który w wieku juniorskim grał w Wybrzeżu, Conradzie i Sokole.
Kadra na mistrzostwa Europy:
Bramkarze: Marcin Wichary (Wisła Płock), Piotr Wyszomirski (Azoty Puławy)
Rozgrywający: Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski (obaj Rhein-Neckar Loewen), Bartłomiej Jaszka (Fuesche Berlin), Michał Jurecki, Grzegorz Tkaczyk, Mateusz Zaremba (wszyscy Vive Targi Kielce), Mariusz Jurkiewicz (Atletico Madryt)
Obrotowi: Bartosz Jurecki (SC Magdeburg), Zbigniew Kwiatkowski, Kamil Syprzak (obaj Wisła Płock)
Skrzydłowi: Patryk Kuchczyński (Vive Targi Kielce), Robert Orzechowski (MMTS Kwidzyn), Tomasz Tłuczyński (TuS N-Luebbecke), Adam Wiśniewski (Wisła Płock)
Poza walką o medal celem nadrzędnym Polski w Serbii jest zdobycie prawa startu na igrzyskach olimpijskich - bezpośredniego lub przedłużenie na to szans poprzez awans do turnieju kwalifikacyjnego (6-8 kwietnia).
Przypomnijmy, że w Londynie zagra 12 zespołów. Prawo startu mają gospodarz Wielka Brytania oraz Francuzi, mistrzowie świata z 2011 roku. Stawkę uzupełnią mistrzowie: Europy, Azji, Afryki i Ameryki, oraz po dwa najlepsze zespoły z trzech turniejów kwalifikacyjnych.
Polacy po przeciętnym występie przed rokiem w mistrzostwach świata (ósme miejsce - czytaj więcej) są obecnie poza igrzyskami w Londynie. Prawo gry w turniejach kwalifikacyjnych zdobyły bowiem zespoły z miejsc 2-7 ostatniego globalnego championatu (w kolejności zajętych miejsc): Dania, Hiszpania, Szwecja, Chorwacja, Islandia i Węgry.
W rozpoczynającym się w niedzielę turniejem w Serbii bezpośredni awans na igrzyska wywalczy mistrz Europy lub także wicemistrz, jeśli złoto zdobędą pewni już awansu Francuzi. Jeśli drużyną, którą wywalczy bezpośredni awans będzie ekipa z miejsc 2-7 ostatnich mistrzostw świata, to wówczas zwolni ona miejsce dla Polski w turnieju kwalifikacyjnym.
Jeśli bezpośredni awans nie przypadłby Polsce, ani żadnej z drużyn z miejsc 2-7, to biało-czerwoni, aby zagrać w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk, musieliby zająć jedno z dwóch miejsc najwyższych w mistrzostwach Europy, które przypadną drużynom, które prawa startu w kwalifikacjach olimpijskich jeszcze nie mają.
W jakiej dyspozycji jest reprezentacja Polski sympatycy piłki ręcznej z Trójmiasta mieli okazje się przekonać naocznie. Biało-czerwoni dwukrotnie w ubiegłym roku grali na turniejach w Gdyni. W listopadzie w hali przy ul. Górskiego zaprezentowali się po raz ostatni polskiej publiczności przed mistrzostwami, zajmując drugie miejsce za Rosją (czytaj więcej).
Wiele wskazuje na to, że występy w Serbii biało-czerwonych dostarczą wiele emocji. Nawet w osłabionym składzie w styczniowym turnieju Totalkredit Cup w Danii nasza drużyna pokazała, że gra jak równy z równym z najlepszymi do ostatnich sekund, a o wyniku często decyduje ostatnia bramka. W tych zawodach Polacy ulegli gospodarzom 30:31, zresmisowali z Islandią 31:31 oraz pokonali Słowenię 25:24.
Kluby sportowe
Opinie (24) 5 zablokowanych
-
2012-01-15 21:16
Oby nie było tak, że Marcin zastąpi Krzyśka..
Ale dzisiejsza gra chłopaków była daleka od dobrze znanej postawy.
Dziwi fakt, że nie zmieniono systemu gry "górą" do koła,
po trzecim nieudanym podaniu..
A w momencie prowadzenia Serbii plus 4, Bogdan nie podwyższył obrony
Syprzak/Kwiatkowski/Jurkiewicz.
Złe rozgrywanie akcji przez Grzesia i Bartka, starty ataku..,
kilka słupków, brak skrzydła u Kuchczynskiego 1na4, można było dla próby
wprowadzić Orzechowskiego.
Mieć nadzieję, że słowa trenera.. Kowlaczyka w studiu TVP, sprawdzą się,
że każda drużyna ma jeden słabszy mecz.
Oby dzisiejszy mecz był tym do 'wpasowania się' w ME.- 6 0
-
2012-01-16 21:29
Lot czy nielot?
Orzeł Biały zapikował,
aż mu pióra poleciały.
Czyżby szpony swe już schował?
oto dylemat jest cały.
Trzeba mocniej "skrzydłem" ruszyć,
głowę jeszcze podnieść w górę.
Jak husaria kopie skruszyć
i radości przynieść furę.- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.