- 1 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (60 opinii)
- 2 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (79 opinii)
- 3 Najmłodszy, który zagrał w I lidze (2 opinie)
- 4 Koszykarze Trefla w finale play-off (27 opinii) LIVE!
- 5 SPR Gdynia odbudowuje piłkę ręczną (17 opinii)
- 6 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (330 opinii)
Czy zaostrzać prawo dla kiboli?
Minister spraw wewnętrznych nie wyklucza, że może dojść do zmiany w prawie, które mają być wymierzone w kiboli. - To pewien rodzaj zdziczenia części obywateli polskich - podkreśla Bartłomiej Sienkiewicz. Również PZPN odcina się od zachowań, do których doszło w ostatni weekend na plaży w Gdyni oraz na stadionie w Łomiankach. - Jeśli ktoś napada na normalnych ludzi, to nie kibice, to są chuligani, bandyci, którzy muszą być eliminowani z piłki nożnej - oświadczył prezes Zbigniew Boniek.
Mimo zajść, obaj panowie są przekonani, że czynności, które podjęli... przynoszą skutek.
- Marna satysfakcja jest po mojej stronie, że od momentu przyjścia do resortu spraw wewnętrznych staram się nazywać to zjawisko po imieniu. Doprowadziliśmy do sytuacji, w której bandyterka schodzi niżej, do niezabezpieczonych lig wojewódzkich, gdzie kluby nieposiadające odpowiednich środków na ochronę i ogrodzenie są w zupełnie innej logice. Wydarzenia w Łomiankach pokazują, że udało się z najważniejszych imprez w Polsce wypchnąć bandytów, stąd rozwinęły się one w innych przestrzeniach - podkreśla minister.
-Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby atmosfera na stadionach była lepsza. Odkąd jesteśmy w PZPN, dużo się zmieniło, choćby sposób wejścia na stadion, kibicowanie, mniej jest niedozwolonych materiałów pirotechnicznych. Jednak PZPN organizuje tylko mecze reprezentacji narodowych oraz finał Pucharu Polski. Od bezpieczeństwa oraz porządku publicznego w kraju nie jest PZPN - deklaruje prezes Boniek.
Oświadczenie prezesa PZPN Zbigniewa Bońka
Również retoryka służąca do opisania sprawców weekendowych zajść jest przez obu decydentów zbliżona.
-Jesteśmy za kibicami, ale nie popieramy kiboli. Jeśli ktoś napada na normalnych ludzi, to nie kibice, to są chuligani, bandyci, którzy muszą być eliminowani. Z przejawami chamstwa i chuligaństwa na stadionach konsekwentnie walczymy - zapewnia Boniek.
-Mamy do czynienia ze zjawiskiem bandytyzmu, który nazywa siebie kibicami. To przestępczość bandycka, która jest ubrana w szalik. W tym podstawowym zakresie kluczową kwestią jest nazwanie tego zjawiska i pokazanie, że nie jest państwu obojętne - ocenia Sienkiewicz.
Jak oddzielić kiboli od "normalnych" ludzi? Tutaj PZPN, który po przejęciu w grudniu ubiegłego roku przez Bońka apelował o abolicję na wymierzone już kary, ogranicza się jedynie do działań na stadionach.
-Jesteśmy bezwzględni dla zachowań, które zasługują na naganę. Na przykład w Pucharze Polski z sektora Śląska rzucono racę w kierunku ludzi i natychmiast wymierzyliśmy - zakaz udziału w wyjazdach prawie do końca roku - przypomina prezes PZPN.
Poza stadionem nad kibolstwem mają kontrolę sprawować służby państwowe.
- Poradzenie sobie z tym zjawiskiem, które jest dość skomplikowane, musi się odnajdować w pewnym ciągu technologicznym, w którym policja, prokuratura, wojewodowie, władze samorządowe i władze klubów są jakby jednym frontem, działają w jednej drużynie. Wtedy mamy szansę, żeby to zjawisko opanować - diagnozuje minister Sienkiewicz.
Na razie ministerstwo zamierza nadal pracować nad resocjalizacją środowiska kiboli, które określa jako "pewien rodzaj zdziczenia części obywateli polskich. Jednak jeśli to się nie uda, może być podjęta próba zaostrzenia prawa.
- Należy separować te środowiska od normalnych obywateli Polski. Albo się oni zsocjalizują, albo będziemy musieli sięgnąć po nieco poważniejsze środki państwowe. Być może trzeba będzie przemyśleć zmiany w prawie i nowe metody radzenia sobie z tego rodzaju zjawiskami - zapowiada minister Sienkiewicz.
Opinie (275) ponad 10 zablokowanych
-
2013-08-20 15:38
Pewnie powstanie kolejny urząd i pełnomocnik
jakaś anty kibolska infolinia kilka ciepłych posadek jakaś ustawa a w razie czego to babci z pietruszka 5000pln grzywny a gdy zadyma to policji nima.
Afera to brak interwencji Policji były zgłoszenia i kiedy dojechali?
Kto widział patrol na plaży? kto pozwala na stawianie knajp na plaży? potem nachlane towarzystwo szcza gdzie popadnie i klnie że przykro słuchać,przecież to wykroczenia i nikt nie reaguje, szarża nie pozwala?- 7 0
-
2013-08-20 15:39
Donek
I teraz juz wiecie dlaczego nie było Policji w Gdyni a kibice zostali puszczeni sami !!!Ja wiedziałem od początku że to czysta prowokacja !!!Lepiej wsiąść się za sprawy typu Ambergold !!bo tam ludzie stracili pieniądze ......Ale nie jak zawsze szanowny Pan Donek musi coś wymyślić i poszła prowokacja ......Panie Donku ja już mam tego dość i większość ludzi !!!Puszczając na miasto kibiców Ruchu naraził pan na niebezpieczeństwo uczciwych obywateli ale swoje pan osiągnął !! to co chciał !!!!czyli ludzie jadą teraz Kubicą a przecież to pan jest tego winny!!i biedną Policje się przez pana szykanuje ale to pan dał polecenie z góry!!żeby nie interweniowała !!Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych mądrych co wiedzą o co chodziło :)
- 9 2
-
2013-08-20 15:40
(1)
zaostrzyc prawo???
a z jakiego POwodu?
z takiego ze zarowno komendant wojewodzki (funkcja od zawsze nominowana po lini)
jak i komendanci lokalni JAK ZAWSZE nie staneli na wysokosci zadania?
i JAK ZAWSZE zignorowali obowiazek SLUZENIA obywatelom?
nigdy w zyciu ile razy mialem kontakt z przefabowana milicja jeszcze nie zachowali sie tak jak powinni i nie wypelnili swoich obowiazkow
ciekawe ze rok temu zaostrzno prawo
mafijni przywodcy mowili w telewizorach ze beda dzialac " na granicy prawa" (konia z rzede temu kto wyjasni ten termin)
i dzis co?
po tej calej POlitycznej nagonce?
co konkretnie zrobiono poza trzymaniem w wiezieniu BEZ WYROKU SADU niejakiego "starucha"
czyzby nic?
podobne opinie mozna napisac o SM ktora miala byc wysoce pomocna w utrzymywaniu lokalnego porzadku a stala sie formacja prezydenckich pretorian i straza naciowo-parkingowa
kpina
a teraz psudo dzinnikarze kombinuja jakby tu ukrecic jakis nowy bat na Polakow
dno- 9 0
-
2013-08-20 15:53
w sumie to warto sie zastanowic czy faktycznie cala ta przefarbowana milicja nie dzialala na rozkaz wszak jak mozna zgubic kilkuset kibicow w centrum...
moze to faktycznie kolejna prowokacja- 2 0
-
2013-08-20 15:44
koniecznie zaostrzyć
na początek ołówki, bo tępoty polityków nic nie jest w stanie zmienić ,lepiej zmienić władze.
- 6 0
-
2013-08-20 15:45
Po co nam taka policja sie pytam???
Jak się patrzyło w TV na nieporadność policji na wybryki boiskowych terrorystów bodajże Polonii, to człowiek zadaje sobie pytanie po co nam taka policja? W Rosji by takie numery nie przeszły. W takich przypadkach aż chce się krzyczeć Komuno wróć i zrób porządek z tymi boiskowymi terrorystami! Od razu powinni strzelać do takich i pałować ile wlezie, następnie do radiowozów i 2 lata do pierdla i dożywotni zakaz wstępu na jakiekolwiek imprezy sportowe + 10 tyś zł kary.
- 0 3
-
2013-08-20 15:45
(3)
Niestety w dniu meczy Lechii widzę większośc zmierzających na stadion to kibole, a nie kibice. Łyse pały, opici piwskiem, ryk, przekleństwa, zachowanie bez komentarza. I tacy ludzie jadą na stadion.
- 5 3
-
2013-08-20 16:02
Czy piwo, łysa głowa,
czy śpiewy kibiców to coś nagannego? Kibice to nie aniołki, ale nie róbcie z nich bandytów...
- 2 4
-
2013-08-20 16:34
Prawda. (1)
Jadąc SKM z meczu mam obok watachy pijanych, naćpanych kiboli zawodzących nie wiadomo jakie teksty, walących pięściami w szyby, ściany.
O meczu nie rozmawiają, wogóle nie potrafią rozmawiać.- 2 1
-
2013-08-20 16:35
Ty sam jestes nacpany !!!!!!!!!!!!!
- 0 2
-
2013-08-20 16:10
Agresywnych kiboli należy ostro traktować iwprowadzić sądy jednodniowe.
- 3 1
-
2013-08-20 16:11
Nawet boniek ma ich dosyć !!!
- 2 1
-
2013-08-20 16:13
A co proponujecie zrobić z pismakami , którzy fałszują i przekłamują fakty.Są przecież bezkarni,każdego mogą opluć ,oczernić.
- 4 0
-
2013-08-20 16:24
A co z nimi zrobić?
Jest ich coraz więcej , są bez celu w życiu, często bez pracy, z rodzin patologicznych,rozmnażają się przekazując chore geny swoim dzieciom.
Taki mecz to okazja do zademonstrowania , że o to jesteśmy, wyladowania agresji.Nie trzeba prosić o zezwolenie na demonstracje.
Politycy nie mają czasu zająć się tym bo zajmują się sami sobą i swoimi interesami np jak tu przedłużyć sprawy typu Amber Gold.- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.