- 1 Lechia - Śląsk 0:0. Bicie głową w mur (34 opinie) LIVE!
- 2 Arka zremisowała z GKS (25 opinii) LIVE!
- 3 Koszmar Trefla w czwartej kwarcie (15 opinii)
- 4 Bałtyk rozbity przez Zawiszę (50 opinii)
- 5 Arka rzuca się do odrabiania strat (53 opinie)
- 6 Zaskakująca porażka Gedanii z Sokołem (26 opinii)
Obłój: Musimy pracować nad koncentracją
Hokeiści Ciarko KH Sanok po raz pierwszy w historii zdobyli Puchar Polski. W finale w Oświęcimiu do dogrywce pokonali tamtejszy Aksam Unię Oświęcim 6:5 (3:1, 2:3, 0:1, d. 1:0). Tym razem w decydującym o trofeum turnieju zabrakło Stoczniowca. O postawie gdańskiej drużyny jesienią rozmawiamy z trenerem Tadeuszem Obłojem.
- Co możesz powiedzieć o drużynie po pierwszych miesiącach pracy z nią, rozczarowała czy pozytywnie zaskoczyła?
- Na pewno mnie nie rozczarowała, na pewno jednak czeka nas wspólnie jeszcze wiele, wiele pracy. Mamy swoje problemy. Jest nas trochę za mało jeśli chodzi o potrzeby pierwszej drużyny. Mogę jednak otwarcie powiedzieć, że przez te kilka miesięcy, kiedy jestem w Gdańsku drużyna zrobiła spore postępy. Widać to choćby po wynikach. Mamy na swoim koncie zwycięstwa z drużynami, które myślą o mistrzostwie Polski, które mają w składzie doświadczonych obcokrajowców i polskich zawodników. Przyjeżdżając do Gdańska wiedziałem za jaką pracę się biorę, z młodzieżą nie jest łatwo. Choćby z tego powodu, że to nie są lata mojej młodości, teraz młodzi ludzie mają zupełnie inne, dla niektórych atrakcyjniejsze, metody spędzania wolnego czasu, choćby przed komputerem. W Gdańsku jednak młodzież jest utalentowana, przed nami jest bardzo dużo pracy, ale myślę, że z czasem wyniki przyjdą same, owoce tego będziemy zbierali
- Sportowe cele na najbliższą przyszłość?
- Naszym celem jest miejsce w play-off, oczywiście nie mamy go jeszcze zagwarantowanego, jeszcze przed nami półtorej kolejki sezonu zasadniczego, ale zrobimy wszystko aby po zakończeniu sezonu zasadniczego przynajmniej utrzymać to szóste miejsce, na którym obecnie się znajdujemy. W play-off nie liczę na wzmocnienia z zewnątrz, liczę na swoich chłopców, myślę, że przerwa w występach bardzo nam pomoże w lepszym przygotowaniu do play-off. Frekwencja na treningach jest dobra, bardzo mnie to cieszy, aż chce się pracować widząc jak młodzież garnie się do gry w pierwszej drużynie
Tabela po 24 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Comarch Cracovia Kraków | 24 | 15 | 3 | 6 | 115:57 | 51 |
2 | GKS Tychy | 24 | 13 | 6 | 4 | 94:56 | 50 |
3 | Aksam Unia Oświęcim | 24 | 15 | 3 | 6 | 100:61 | 48 |
4 | Ciarko KH Sanok | 24 | 13 | 2 | 9 | 97:78 | 43 |
5 | JKH GKS Jastrzębie | 24 | 13 | 3 | 8 | 107:65 | 43 |
6 | STOCZNIOWIEC GDAŃSK | 24 | 9 | 4 | 11 | 86:102 | 32 |
7 | Podhale Nowy Targ | 24 | 8 | 3 | 13 | 77:112 | 29 |
8 | Zagłębie Sosnowiec | 24 | 8 | 3 | 13 | 82:105 | 28 |
9 | KTH Krynica | 24 | 5 | 3 | 16 | 84:136 | 21 |
10 | Akuna Naprzód Janów | 24 | 5 | 0 | 19 | 66:136 | 15 |
W styczniu czeka drużynę aż dziewięć meczów ligowych, do rywalizacji seniorów dochodzą także rozgrywki juniorskie, w których uczestniczą hokeiści pierwszego zespołu. Czy drużyna wytrzyma takie obciążenie?
- Zgadza się, niektórzy z hokeistów mają już na swoim koncie rozegranych po 50 spotkań. To bardzo duże obciążenie psychiczne i fizyczne. Wspólnie z trenerami drużyn młodzieżowych ustalimy priorytety, jedni będą grali w pierwszej drużynie, inni w juniorach. Liczę też, że do drużyny wróci kilku wychowanków, którzy ostatnio zgłosili się do nas. Zespół z dnia na dzień robi postępy i wierzę, że wytrzymamy tempo gry i obciążenia meczowe - powiedział trener gdańskich hokeistów.
Byłeś m.in. olimpijczykiem, królem strzelców polskiej ekstraklasy. Co trzeba zrobić, by takich zawodników wychować również w Gdańsku?
- Ja wzorowałem się na najlepszych hokeistach w moich czasach. Staram się podpowiadać moim podopiecznym pewne zachowania na lodzie, pewne zagrania. Wiadomo, że każdy musi mieć swój wzór i do niego dążyć poprzez ciężką pracę. Jestem za tym aby zespół grał ofensywnie, jednak na razie nie stać nas na nią. Nie mamy jeszcze tak doświadczonej drużyny aby grać ofensywnie, musimy grać z kontry i dzień po dniu doskonalić defensywę. Mamy dwóch dobrych, wyrównanych bramkarzy, Przemka Odrobnego jak i Sylwestra Solińskiego ale dostajemy bardzo dużo bramek. Ten punkt musimy zdecydowanie poprawić. Tracimy głupie bramki, w ciągu jednej minuty czy kilkudziesięciu sekund i przegrywamy mecze, musimy popracować nad koncentracją. Brakuje nam dojrzałości w grze. Z ofensywy jestem zadowolony nieco bardziej, choć na początku mojej pracy było z tym, źle. Kiedy ja grałem nie wyobrażałem sobie meczu, w którym nie strzeliłbym bramki, można powiedzieć, że było to takie moje "hobby" a tutaj niektórzy chłopcy, po trzy, cztery, niekiedy pięć spotkań nie potrafili strzelić bramki. Niektórzy jeszcze do tej pory nie strzelili bramki. Jest już jednak coraz lepiej, już nam zaczyna wychodzić gra w przewadze. Musimy się uczyć spokoju, konsekwencji, wówczas będziemy strzelać choćby o tą jedną bramkę więcej od przeciwnika i 3 punkty przy nas zostaną - zapewnił szkoleniowiec.
- Kto jest liderem w ekipie?
- Duchowym, mentalnym liderem jest na pewno Przemek Odrobny, jest najlepszym bramkarzem w lidze, przewyższa poziomem wszystkich pozostałych graczy na jego pozycji. Liderem jest też Roman Skutchan, który z kolei imponuje doświadczeniem i od niego młodzi zawodnicy wiele się mogą uczyć. Jest spokojny, koleżeński, jest "dowódcą" tej drużyny, strzela bramki, wypracowuje pozycje strzeleckie kolegom - - ocenił trener.
Jest szansa na odbudowę pozycji polskiego hokeja w całości?
- Oczywiście, że jest, mamy utalentowaną młodzież, jednak bez regularnych kontaktów międzynarodowych nie będziemy w stanie się rozwinąć. Chciałbym, aby w klubach większą uwagę a także większe pieniądze przeznaczano na szkolenie młodzieży. Trzeba postawić na 10, 12-latków i za 8, 10 lat przyjdą wyniki, takie jak kiedyś. PZHL musi też pomyśleć nad szkoleniem trenerów. Trzeba na sympozja zapraszać trenerów z zagranicy, Szwedów, Rosjan, Czechów. Młodzież powinna mieć najlepszych specjalistów, najstarszych, najbardziej doświadczonych szkoleniowców.
Gdańszczanie do rywalizacji wrócą 4 stycznia, kiedy to zagrają u siebie z Podhalem Nowy Targ. Hokeiści Stoczniowca, choć ostatni mecz ligowy rozegrali 12 grudnia, mieli tylko po kilka dni przerwy, a i to w różnych terminach uzależnionych od występów reprezentacyjnych. O wolnym nie może być również mowy między Bożym Narodzeniem na Nowym Rokiem.
Kluby sportowe
Opinie (48) 6 zablokowanych
-
2010-12-29 20:35
(2)
Panie trenerze co to znaczy postawic na 12-sto latkow ? moze Pan spowoduje ze klub da im sprzet kontakty mecze ?
- 6 8
-
2010-12-30 10:29
stocznia (1)
Trzeba postawić na 10, 12-latków i za 8, 10 lat przyjdą wyniki, takie jak kiedyś
- 2 1
-
2010-12-31 16:41
a jakie niby kiedyś w stoczni były wyniki ?
takie same jak dziś
- 1 0
-
2010-12-30 00:18
I tak każdy wie, że filarem drużyny, ostoją zespołu jest wirtuoz krążka Artur "Asysta" Kostecki...
- 11 3
-
2010-12-30 08:25
Kostecki won
Co z tego że wychowankow się wyszkoli i będą super grali jak prezes tylko czeka na takich chłopaków żeby za najlepszych kase zgarnąc do swojej kieszeni .
Obłój już powinienes to dawno zobaczyc że najpierw trzeba się pozbyć panów Kosteckich a potem budować zespół- 11 4
-
2010-12-30 09:16
ja podsumowuje trenera i Prezesa (1)
ZERO
14 do 4 z Craxa, 1-8 z Toruniem
to ci postep!
DOPOKI BEDZIE KOSTECKI NIE BEDZIE HOKEJA W GDANSKU- 7 8
-
2010-12-30 10:57
wcześniej było jeszcze 10-3 z Craxa czy 9:2 z SOSNOWCEM...
- 2 1
-
2010-12-30 09:17
nie moge sluchac belkotu trenera
- 3 12
-
2010-12-30 09:19
powiem krotko (3)
Podhale i Zagłębie nas wyprzedza
- 3 11
-
2010-12-30 10:01
(1)
Zgadzam się. W PO zagramy z Craxą szybkie 14-4 i wakacje czyt. wyprzedaż.
- 4 3
-
2010-12-30 21:04
zagramy, ale w play out z Janowem
- 1 1
-
2011-01-01 22:10
ważne by mieć 8 miejsce, bo i tak drużyny z miejsc 1-3 będą wybierać rywali w PO.
więc obojętne czy będziemy na 5 czy na 8 miejscu.
- 0 0
-
2010-12-30 10:02
trener jest ok - wyciągnął maksa z tego składu który ma.
i chłopaki grają do przodu, dobrze się na to patrzy.
Ale szkoda że na małej hali do końca sezonu.- 21 2
-
2010-12-30 10:28
stocznia
Przemek zawsze przewyższał wszystkich bramkarzy umiejętnościami ;d ( nie zapominajmy o Solu ) , z nim było ciężko się równać , a do Przemka to już naprawdę ciężko :) Cieszy że młodzi grają ,
- 7 0
-
2010-12-30 10:31
BIEDA
gdański hokej to bieda, szkoda bo kibiców stocznia zawsze miała
- 9 3
-
2010-12-30 11:28
ale że piniędzy na święta nie dostali i po świętach też tym się nikt nie imteresuje
- 12 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.