• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od soboty eliminacje do sopockiego challengera

Krzysztof Klinkosz
8 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

106 500 euro znajduje się w puli tenisowego challengera BNP Paribas Polish Open. Turniej główny z udziałem czterech Polaków rozpocznie się w najbliższy poniedziałek w Sopocie. Na weekend zaplanowano kwalifikacje. Turniejowa "jedynką" będzie Czech Lukas Rosol, obecnie na 70. miejscu w rankingu ATP. Jednak większą gwiazdą zapewne okaże się Marcin Gortat, który w Sopocie ma grać i w koszykówkę, i w tenisa przeciwko Mariuszowi Fyrstenbergowi i Marcinowi Matkowskiemu. Dla kibiców na wszystkie pojedynki, które odbędą się na kortach SKT wstęp jest bezpłatny.



W turnieju głównym, w grze pojedynczej, wystąpią: Michał Przysiężny (166 miejsce w rankingu ATP), Jerzy Janowicz (167), z "dziką kartą" zagra Marcin Gawron oraz mistrz bądź wicemistrz Polski w zależności od tego kto triumfuje w łódzkim turnieju MP. Niewykluczone, że w Sopocie zagra większa liczba naszych reprezentantów. W gestii organizatorów leży przyznanie dwóch pozostałych dzikich kart. Być może również nasi tenisiści znajdą się wśród czwórki zwycięzców kwalifikacji.

Na starcie turnieju zabraknie najlepszego obecnie polskiego singlisty - Łukasza Kubota. - Rozmawialiśmy z Łukaszem, jednak jego manager podpisał już wcześniej kontrakt na występ w Stuttgarcie. Kubot nie chce złamać kontraktu i jest to dla mnie całkowicie zrozumiałe - powiedział dyrektor generalny turnieju Victor Archutowski.

Tym samym Lukas Rosoljest jedynym graczem z pierwszej setki ATP, który przyjedzie do Sopotu. - Wielki tenis dopiero wraca do Sopotu,. Nie można oczekiwać, że gwiazdy, które kiedyś tu występowały przyjadą na challengera, trzeba przekonać do siebie nowych zawodników i sukcesywnie podnosić rangę turnieju. Zresztą zagrają tutaj tenisiści, którzy m.in. byli już w pierwszej pięćdziesiątce rankingu - podkreślił dyrektor sportowy turnieju Grzegorz Wójcik.

Plany organizatorów turnieju są ambitne, w ciągu trzech lat chcą powrócić oni do rozgrywania na kortach SKT turnieju rangi ATP Tour. Oficjalnie dyrektor generalny BNP Polish Open nie chciał podać całościowego budżetu imprezy, zaznaczył jedynie, że turniej ATP Tour musiałby mieć budżet dwu i pół krotnie większy od tego, który zaczyna się w Sopocie. Według nieoficjalnych informacji budżet ten kształtuje się na poziomie 1,5 mln. PLN.

Oprócz Rosola w Sopocie wystartuje m.in. Belg Steve Darcis (106) który ma na swoim koncie już dwie wygrane w ATP Tour a był już na 44 miejscu w rankingu. W 2007 roku Belg grał już w Sopocie, przebrnął zwycięsko przez eliminacje a odpadł w drugiej rundzie turnieju głównego z Tommy Robredo. W pierwszej setce ATP był już np. Turek Marsel Ilhan (105).

W grze podwójnej z kolei zagra najlepsza polska para deblowa Mariusz FyrstenbergMarcin Matkowski. W historii turniejów w Sopocie wygrywali już trzykrotnie.

- Zawsze turniej sopocki był takim punktem przełomowym w sezonie. W drugiej części sezonu szło nam zawsze o wiele lepiej. Mam nadzieję, że również teraz od turnieju w Sopocie będziemy grali już lepiej. Mieliśmy nadzieję, że w tym sezonie zaprezentujemy się udanie również w pierwszej jego części, niestety tak nie było, w Sopocie liczymy właśnie na przełamanie - powiedział Mariusz Fyrstenberg.

Jak już wspomnieliśmy, eliminacje do turnieju głównego potrwają w sobotę i niedzielę. Początek o godz. 10.00. Turniej główny wystartuje w poniedziałek. Mecze od poniedziałku do czwartku rozpoczynać się będą o 11.00. W piątek pierwsze mecze zaplanowano na 12.00. Sobotnie półfinały gry podwójnej rozegrane zostaną od 13.00 zaś finał debla nie wcześniej niż o 19.00. Niedzielny finał singla rozpocząć się ma o 13.00. Jak zapewniają organizatorzy wstęp na wszystkie mecze turnieju będzie darmowy.

Zwycięzca gry pojedynczej zyska 125 punktów do rankingu ATP oraz zarobi 18 tys. euro. Finalista odbierze czek na 9 tys. euro i dopisanych mu zostanie 75 pkt. ATP. Koszty organizacyjne przekroczą 1,5 miliona złotych. Poza premiami dla tenisistów trzeba ich jeszcze zakwaterować i wyżywić. Ponadto planowane są dodatkowe atrakcję.

Jedną z nich ma być przyjazd do Sopotu Marcina Gortata. Polski koszykarz zagra z Fyrstenbergiem i Matkowskim w tenisa, a potem w koszykówkę. - Liczymy, że wygramy w tenisa i co najmniej zremisujemy w tym pojedynku. W kosza, choć gramy, to nie mamy szans, bo Marcinowi sięgać będziemy chyba do pasa - pół żartem pół serio mówił popularny "Frytka".

Wydarzenia

Opinie (14) 1 zablokowana

  • Super! (1)

    Dobrze,że turniej ponownie wraca do Sopotu.Można pooglądać dobry tenis.

    • 24 2

    • Jak zapewniają organizatorzy wstęp na wszystkie mecze turnieju będzie darmowy.

      super! warto się wybrać :)

      • 4 1

  • To jest raczej turniejik niż TURNIEJ. (2)

    Jedynką jest gość 60 na świecie.Nie wiem czym tutaj się podniecać.a szum jak przed Wimbledonem.no i jeszcze nasze krajowe "super gwiazdy tenisa"

    • 8 24

    • Prezentujesz tok myślenia typowego malkontenta, który pewnie poza umiejętnością obsługi klawiatury niewiele więcej potrafi.. Na range turnieju trzeba długo i systematycznie pracować. Brak ciągłości Orange Prokom Open i zaczynamy od początku.

      • 3 1

    • Pamiętaj, że to jest Challenger a nie turniej główny ATP

      Światowa czołówka z wyższych miejsc ma tak napięty terminarz, że nawet główne turnieje ATP czasem odpuszczają, żeby odpocząć (np. przed Wielkimi Szlemami), a co dopiero mówić o Challengerach. Te są dla dalszych miejsc gdzie nr 60 zaczyna od razy w turnieju głównym a nie jak w ATP w eliminacjach.

      • 0 0

  • W debla grają jeszcze tylko Hindusi i faceci z Hondurasu.

    • 3 9

  • Sportowa Metropolia ! (1)

    Super ! Tyle sportowych atrakcji ,że człowiek ledwo nadąża za śledzeniem.I oby wybór był jeszcze większy.Chwała Sopotowi za inicjatywę.

    • 15 2

    • Co ty nazywasz iprezami i czego tu gratulowac?

      TOP TRENDY FESTIVAL?
      PREZYDENCJA UE W NIE POLSKIM HOTELU SHERATON?
      MECZE TREFLa SOPOT?

      CHALLENGER TENISOWY? CHWALA ZE CHOCIAZ ZA DARMO

      • 1 3

  • a Pan Kwaśniewski też przyjedzie?

    na taki światowy turniej.

    • 5 1

  • (2)

    kto czytając temat newsa najpierw pomyślał, że Gortat zagra w Treflu?

    :D

    • 5 4

    • ty

      • 2 1

    • ja

      • 2 1

  • ludzie sukcesu ?

    Ten Grzegorz W. to niezły krętacz.
    Warszawski kombinator i tyle.

    • 1 0

  • Do Trefla go!

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane