- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (75 opinii)
Ogniwo Sopot - Lechia Gdańsk 22:10
Punkty. Ogniwo: Daniel Podolski 17, Mariusz Wilczuk 5. Lechia: Stanisław Więciorek 5, Tomasz Fedde 3, Marcin Szymański 2.
OGNIWO: Ł. Mikołajczak, Podolski, Witoszyński, Ignatowicz, Wantoch-Rekowski, Dembicki, Mróz (41-48 Pionk), Zeszutek, Czaja, Schulte-Noelle, Jasiński, Wilczuk, Malochwy, Baraniak, Szostek.
LECHIA: Urbanowicz, Rybak, Kaszuba, Doroszkiewicz, Kochański, Jurczak, Sajur (80 M. Szniger), Więciorek, Werszał (41 Lenartowicz), Fedde, Hedesz, Śliwiński, Szymański, Besler (63 Wijatkowski), Jeryś.
Po burzy, jaka miała miejsce w ostatnim tygodniu w Ogniwie największą zagadką był skład gospodarzy. Nie było tajemnicą, że nie wszystkim zawodnikom jest z klubem po drodze. Ostatecznie zagrał Marcin Baraniak, a w składzie zabrakło Macieja Szablewskiego.
- Powiedziałem swoje zdanie na temat niektórych członków zarządu, ale nie uzależniałem swojej gry od wykluczenia ze składu tego czy innego zawodnika. To Szablewski miał powiedzieć, że jeśli ja zagram, to on nie - wyjaśniał Marcin Baraniak.
Aby wypełnić luki w składzie, sopocianie sięgnęli po zawodników, którzy mieli przerwę w treningach. Na ławce rezerwowych usiedli Jarosław Miszczyszyn i Filip Cackowski, a cały mecz rozegrał Michał Dembicki.
- Ze zdrowiem nie jest jeszcze najlepiej, ale skoro drużyna była w potrzebie, a ja mogłem pomóc, zgodziłem się. Przeprowadziłem tylko dwa treningi - przyznał popularny "Gugu", którego Grzegorz Kacała uznał za największego bohatera derbów.
- Jeszcze w dni meczu Michał myślał, że żartuję, gdy powiedziałem mu, że gra od początku. Dzisiaj okazało się, na kogo tak naprawdę Ogniwo może liczyć. Tomek Wysiecki chciał nam pomóc, mimo że ma blisko 40 stopni gorączki - dodaje sopocki szkoleniowiec.
Już w trzeciej minucie z dropgola prowadzenie dla Lechii zdobył Fedde. Wyrównał cztery minuty później Podolski. Potem gdańszczanie wywalczyli karnego na wprost słupów. Zamiast kopać, zagrali ręką i przepadła szansa na pewne trzy punkty.
- To był ewidentny błąd. Kapitan drużyny powinien zgłosić próbę. Potem Jasiu Urbanowicz sam zrezygnował z kopania, a Szymański pudłował. Dwukrotnie zawiódł Paweł Besler. Okazało się, że mamy indywidualności, ale nie tworzą one zespołu. Przegraliśmy na własne życzenie - przyznał Marek Płonka, szkoleniowiec Lechii.
Ogniwo konsekwentnie zmierzało do tego, aby jak najdłużej utrzymywać się przy piłce. Wówczas łatwo było zmusić rywali do błędu, na przykład łapać ich na spalonych. A każda okazja do kopania była sprawą Podolskiego. Pomylił się właściwie raz. W pierwszej połowie trafił w podstawkę, na której stało "jajo". Pod koniec meczu jego kop był także nieskuteczny, ale piłkę przechwycił Wilczuk i zamiast trzech było pięć punktów.
Gdańscy defensorzy, głównie Wojciech Jeryś i Grzegorz Wijatkowski, kilkakrotnie prokurowali niebezpieczeństwo pod swoim polem punktowym wypuszczając piłkę przed siebie. Ogniwo takich prezentów nie robiło, a broniło się zaciekle nawet na ostatnich centymetrach od pola punktowego. Przez tę defensywę przebił się tylko Więciorek. Po podwyższeniu Szymańskiego Lechia w 52 min zamieniła 3:9 na 10:9. Pobiłaby Ogniwo, gdyby Besler po lewym skrzydle zdobył punkty. Ale gdańszczanin nie złapał piłki, a jeszcze pod koniec pierwszej połowy został wypchnięty na aut. Doszło do szamotaniny, którą żółtymi kartkami okupili Witoszyński i Daruiusz Wantoch-Rekowski (Ogniwo) oraz Kochański (Lechia). Ten ostatni powinien wylecić z boiska w 64 min.
- Gdy leżałem na ziemi, kopnął mnie Kochański - skarżył się Wojciech Czaja, sopocki kapitan w tym meczu. Ale do arbitra przemówił dopiero cios pięścią, którym Rafał powalił Witoszyńskiego.
Kluby sportowe
Opinie (36)
-
2003-10-20 19:19
do światowid
ok nie p****** że tylko lechia i arka mają METKA boys bo aż się chce płakać jak wygadyjesz takie bzdury nie bede wymieniał zawodników ogniwa !!!
- 0 0
-
2003-10-20 20:36
Walka z metką
a proszę bardzo, zróbmy listę koksów i prześlijmy ją do zarządu związku, niech ich zbada przy okazji!! Koksy i bandyci won od rugby!!
- 0 0
-
2003-10-20 21:13
Miękkie Pączki(:- )
Można przegrać ale wygrywać jak BABY to słabo!!! Kłaść się mogą ale tylko BABY i nie nazywajcie się RUGBISTAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HA HA HA HA HA- 0 0
-
2003-10-20 21:22
FARFOCLE
Możecie sobie wygrywać ale do RUGBISTÓW SIĘ NIE ZALICZACIE bo Arka nie patrzy na punkty ale na styl a wy go nie macie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HA HA HA HA HA HA HA HA HA H AH AHH AHA HA HA AHA :-)
- 0 0
-
2003-10-20 22:07
ARKA
a które ona ma miejsce bo u mnie wyświetla tylko do czwartego miejsca
- 0 0
-
2003-10-20 22:08
FRAJERSKIE KOPNIAKI
NOWY KARYFIKATOR
1.KOPNIĘCIE W AFEKCIE - OD 3 DO 6 M-CY, NIE MNIEJ NIZ 6 MECZY ,
2.NADEPNIĘCIE PLECÓW ZAWODNIKA NA SPALONYM ŻÓŁTA KARTKA +KARNY , DRUGIE CZERWONA + 3 MECZE
3.KOPNIĘCIE ZŁOŚLIWE - MINIMUM ROK DYSKWALIFIKACJI DO 2 LAT DRUGIE PO DYSKWALIFIKACJI DOŻYWOCIE
4.KOPNIĘCIE EGZEKUCJA , KOPNIĘCIE W GŁOWĘ , NADEPNIĘCIE NA GŁOWE MINIMUM 2 LATA MAX DOŻYWOCIE 2 X DOŻYWOCIE
TAKĄ PROPOZYCJE Z PODPISAMI WIELU ZNANYCH TRENERÓW ZAWODNIKÓW I DZIAŁACZY ZGŁASZAM DO WGID W PZR
P.S.
DLA MNIE KAZDY KTO KOPIE LEZACEGO TO
TCHÓRZ I FRAJER I NA PEWNO NIE JEST RUGBISTĄ- 0 0
-
2003-10-20 22:09
Do poprzednikow
ZGADZAM SIE ZE ARKA MA STYL, OGNIWO TEZ MA SWOJ I TO OD DAWNA TAK SAMO JAK ARKA, TYLKO ZE ARKA MA STYL JESZCZE Z PRZED 96 ROKU I JESZCZE NIEPRZESZLA REWOLUCJI CZYLI Z CHULIGANA - DEBILA NA RUGBISTE. WIEC PRZESTANCIE P******** ZE OGNIWO TO BABY, TYLKO WEZCIE SIE DO GRY... BO WYSTARCZY SPOJZEC NA TABELE I ODRAZU MOZNA SIE PRZEKONAC KTO W TYM KRAJU GRA W RUGBY, A KOMU SIE TYLKO WYDAJE ZE GRA!!!
POZDROWIENIA DLA PRAWDZIWYCH KIBICOW RUGBY W DOBRYM WYKONANIU!!!- 0 0
-
2003-10-20 22:21
buhahah
A ty inteligencie naucz sie netykiety zanim cos tu napiszesz... Wiem ze tego nie zrobisz wiec podpowiem Ci ( WYLACZ CAPS LOCKA ). A co do stylu... Kazdy ma swoj ale prawdziwy facet nie da sobie a ogniwo z meczu na mecz udowadnia ze sa babami. Zamiast oddac w dobrej szarzy czy wbitce to klada sie na ziemie i licza na sedziego ze da kartke przeciwnikowi. To jest styl czy po prostu pozerstwo?
Pozdrawiam...- 0 0
-
2003-10-20 22:29
DO HOPA
TY PEWNIE JESTES Z ARKI, I POWIEM CI ZE OWIELE BARDZIEJ PODOBA MI SIE JAK GRA OGNIWO NIZ JAK GRAJĄ PSYCHOLE Z ARKI. CHOCIAZ SAM JESTEM KIBICEM LECHII I BYLEM NA MECZU Z OGNIWA TO POWIEM CI GLUPKU ZE KARTKI W TYM MECZU BYLY ZASLUZONE BO BEZMOZGOW TRZEBA TĘPIC.
A ARKA NIECH SIE NIEZASTANAWIA NAD TYM CZY OGNIWO SA BABAMI TYLKO NIECH SAMI POCZYTAJĄSOBIE ZASADY GRY, LUB JAKIS DOBRY MECZ RWC..!- 0 0
-
2003-10-20 23:16
Kolego...
Po 1. Ja Cie nie obrazilem wiec nie rob tego w moja strone chyba ze jestes kolejnym dzieciakiem ktoremu tata podlaczyl modem...
Po 2. Skoro juz mowisz o RWC to zobacz za co tam sie dostaje kartki i jak agresywnie graja...
Przyklad:
Mecz Francja - Fidzi. Bojka gdzie #11 z fidzi znokautowal dwoch zawodnikow po czym kolejny z fidzi gryzie francuza na ziemi. I jak reaguje sedzia? Daje 10 min kary dla #11 i dla francuza ( chyba magne ) za udzial w bojce a dla gryzacego na ziemi nic.
Dlaczego podaje ten przyklad? Poniewaz gra w rugby to bardzo agresywny sport i dla prawdziwych facetow. Jak widac nie tylko w polsce sie bija. Po prostu taka karma i tyle.
Co z tego ze Ogniwo wygrywa? Dla mnie moze zdobyc nawet i mistrza ale zawsze beda to tylko baby co sie podkladaja. Lechia tez sie bije i co? Powiedz mi dlaczego na meczach Lechia vs Arka nie ma bojek? Bo to jest mecz 2 prawdziwych Rugbowych zespolow i kazdy ma do siebie szacunek czego nie mozna powiedziec o Ogniwie.
Pozdrawiam Hop.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.