• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ośmiu strzelców

jag.
30 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Hokeiści Energi Stoczniowiec rozgromili na własnym lodowisku Unię Oświęcim 8:0 (2:0, 3:0, 3:0). Przewaga miejscowych była tak duża, że na ostatnie osiem minut do bramki wjechał debiutant, Cezary Maza. Co ciekawe każdego gola dla gdańszczan strzelał inny hokeista. Dobry to prognostyk przed wtorkiem. Tego dnia podopieczni Henryka Zabrockiego odrobią ligowe zaległości w Tychach, a na mecz udadzą się jako wiceliderzy tabeli.

1:0 Jurasek - Skutchan 3:17 (przewaga 5/4)
2:0 Łopuski - Wróbel 4:18
3:0 Skrzypkowski - Vitek 21:29
4:0 Skutchan - Jurasek - Prokop 28:24 (5/4)_
5:0 Jankowski - Rzeszutko - Wróbel 39:54 (5/3)
6:0 Furo - Vitek 45:25
7:0 Rzeszutko - Jurasek 51:46
8:0 Prokop - Jurasek 54:47

STOCZNIOWIEC: Odrobny (52 Maza) - Wróbel, Bigos - Skutchan, Jurasek, Vitek; Skrzypkowski, Rompkowski - Jankowski, Łopuski - Furo; Smeja, Leśniak - Kostecki, Prokop, Rzeszutko oraz Sowiński, Poziomkowski.

- Dobry mecz Unii z Cracovią sprawił, że podeszliśmy ostrożnie do tego rywala. Uczulałem zespół, aby cały czas był skoncentrowany - przyznał trener Zabrocki. Niespodziewanie gdańszczanie pomocnika znaleźli w Robercie Sobale. Gdy skrzydłowy drugiej formacji gości siedział na ławce kar, "Stocznia" zdobyła pierwszego gola już w czwartej minucie, a następnie historia powtórzyła się w drugiej tercji, gdy miejscowi podwyższyli na 4:0. Natomiast na piątego gola zapracował bramkarz rywali. Na 38 sekund przed końcem drugiej części gry Piotr Szałaśny uderzył golkiperską odbijaczką Michała Łopuskiego. Za to przewinienie otrzymał dwukrotną karę dwóch minut. Już wówczas na ławce siedział Marek Modrzejewski, a zatem goście musieli grać 3 na 5. Gdańszczanie jeszcze przed końcem tercji zdołali golem udokumentować tę przewagę.

Po meczu obaj szkoleniowcy byli zgodni - "Stocznia" mogła wygrać wyżej! - W trzeciej tercji chciałem dać pograć wszystkich zawodnikom. Nie graliśmy wcale na maksymalnych obrotach i zaręczam, że siły na wtorek i mecz w Tychach zachowaliśmy. Mogliśmy strzelić więcej goli, ale najważniejsze, że odnieśliśmy pewne zwycięstwo i dopisujemy kolejne trzy punkty - ocenił trener Zabrocki. - Po Cracovii mamy trochę kontuzji. A że to nałożyło się z bardzo dobrym meczem Stoczniowca przegraliśmy wysoko. Mogliśmy stracić jeszcze więcej bramek, ale ze stworzonych sytuacji zasłużyliśmy też co najmniej na honorowe trafienie - ocenił trener Doleżalik, który teraz pracuje w Oświęcimiu, a dwa sezonu temu nie było mu dane ukończyć pracy w Gdańsku.

Pozostałe wyniki 10. kolejki: Wojas Podhale Nowy Targ - Polonia Bytom 8:3 (3:0, 2:0, 3:3), TKH ThyssenKrupp Toruń - Zagłębie Pol-Aqua Sosnowiec 0:8 (0:0, 0:2, 0:6), Naprzód Janów - Cracovia ComArch Kraków 5:4 po karnych, 4:4 (1:1, 2:1, 1:2, dogrywka 0:0, karne 2:1), KH Sanok - GKS Tychy 3:5 (2:3, 0:1, 1:1).

Tutaj znajdziesz aktualną tabelę Polskiej Ligi Hokejowej Stoczniowiec Gdańsk
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (23)

  • połowa conajmniej z tego FC

    to szczeniackie napinacze, krzykacze i niewyżyte młokosy.
    Co do Alicji, fakt, kobieta wielki szacunek, ale nad głosem mogłaby popracować ;-)) A skoro tu już mowa o Podhalu, to deczko przesada, wystarczą flagi, no i może raz coś w stylu "pozdrawiamy Podhale" i finsz, a nie w kółko jedno i to samo. Ciekawe, czy górale również na swoich meczach co kawałek wrzeszczą Stocznia Gdańsk!
    Bzdura i już.

    • 0 0

  • sztama sztamą...tylko jaki w tym sens?

    Po co wogole jest takie coś jak sztama? Co to komu daje? Jest liga i każda drużyna jest przeciwnikiem innej. Swoją dopingujemy, a innej robimy piekło jak tylko jest przy krążku (ale nie mówię tu o chamskich wyzwiskach, czy burackich śpiewach). Może w końcu też zaczniemy żyć w normalnym kraju i jak będę chciał jechać na mecz do Tychów, to pojadę tam w bluzie i szaliku i czapce i nie będę się bał, że mi ktoś zęby obrachuje i wszystko zabierze...dlaczego nie zacząć od hokeja...ale jak to zwykle bywa znajdą się tacy którzy będą do tego zmierzać, ale i tacy (choćby netowi napinacze) którzy będą usilnie starali się popsuć stosunki między kibicami. Będą wyzwiska na kibiców GKS Tychy, czy Cracovii (chyba tylko dlatego, że jakieś błazny z Lechii mają sztamę z Wisłą i ich wrogiem jest Cracovia)...tylko gdzie tu sens? Odpowiedzmy sobie na pytanie: dlaczego nie lubimy kibiców Arki, Cracovii, Tychów? Dlaczego lubimy kibiców Wisły, Podhala? Sztama? Pusty śmiech...to twór na wzór średniowiecza...sojusze w razie wojny? Tylko z kim ta wojna? Czyja to wojna? Tej bandy kretynów od Rudolfa czy innego dresiarstwa?
    Inna sprawa to doping...ja tam się z nikogo nie śmieje. Fakt, czasami wydaje mi się, że ktoś pomylił mecze, ale jak się jeden z drugim śmieje, to może samemu wstanie, poklaszcze trochę, a nie siedzi i łypie wzrokiem...

    • 0 0

  • Tylko czy aby na pewno miejsce zamieszkania bądź co bądź w ramach szeroko rozumianej aglomeracji (wliczając w to Tczew czy Kartuzy)może być sankcją dla różnorakich zachowań i warunkuje powstawanie sprzecznych emocji wobec klubu (drużyny) który w danej dyscyplinie nie ma żadnej konkurencji?

    • 0 0

  • 1. Nie jedno miasto tylko trojmiasto, a na mecze przyjezdzaja ludzie nawet z Kartuz, stad ta mieszanka nastrojow u kibicow
    2. Z tym TREFLEM to gosciu wyjechales, wszyscy w 3city wiedza ze TREFL ma najgorszych kibicow.
    3. Tekstu o Alicji nie bede komentowal. Ala byla, jest i bedzie, a to ze stara sie zachecic do kibicowania innych to chwala.
    4. Sztama sztamą, ale watpie zeby Podhale krzyknelo choc raz Stocznia w jakims meczu. Flagi niech wisza i wystarczy.

    • 0 0

  • "Golkiperska odbijaczka" sic!

    Nie wiem o co chodzi jedno miasto jeden klub a kibice jadą sami na siebie - fakt z tym Podhalem to lekko przeginają ale gdyby nie FC i urządzana przez nich oprawa to na meczach byłaby stypa i jeden wielki piknik pożeraczy popcornu z drugiej strony wrzuty pod adresem tej pani z młyna są zwyczajnie chamskie i burackie a jak śmiejesz się ze swoimi fumflami z tego że ktoś ma serce dla swojej drużyny i ma odwagę to wyrazić to zastanawiam się ile możesz mieć lat 12-13?nie pasi ci nie przychodź idź do kółka różańcowego albo zapisz się do młodzieży wszechpolskiej nikt Ci nie karze chodzić na hokej

    z innej beczki brawo dla zespołu za kilka akcji i ładne bramki szkoda trochę Unii mistrz sprzed zaledwie 3 lat rozsypuje się w oczach i aż dziw tylko że Marczuk nic nie odpier....

    • 0 0

  • Gosciu co sie nie podpisujesz pod komentarzem

    Odwal sie od Alicji bo to zasluzona kibolka z dlugooooletnim stazem.

    Zgodze ze ze z ta miloscia do Podhala to przesada. Hokeisci sie tak chyba nie kochaja. Ja wrecz pamietam mecze gdzie z szarotkami szlo sie na piesci i nie raz brutalne faule gwizdano.

    I nie wspominaj tu o tym zenadnym klubie Prokomu Trefl Sopot bo to prywatny folwark Krauzego za pieniadze podatnikow gdzie gra bo wymagaja tego przepisy jeden Polak na parkiecie a jak pamietam z meczy to tam w 99% z trybun leci LET'S GO PROKOM LEt'S GO ze az s**** sie chce za przeproszeniem i w sumie ciezko sie nie powstrzymac bo ta salka na ktorej graja to nie jest wieksza od szaletu.

    • 0 0

  • cd

    obojętnie czy 600km, czy 6000km oczywiście :)

    wszystko ok, ale z umiarem,
    chyba o to chodziło tym wyżej poprzednikom :)

    • 0 0

  • Cypis

    mecze sztamowe, meczami sztamowymi, ale bez przesady. Jak będziemy grać z N.Targiem, to co innego, ale nie w meczach gdzie do Podhala jest ponad 600km :P Zaprzyjaźnijcie się z Los Angeles w Ameryce i co, na meczu będziesz co chwile skandował;
    Kings! Kings! Los Angeles Kings! ???

    • 0 0

  • CYPIS 66

    Yoo miśku, pojeździj trochę na mecze,
    niekoniecznie hokeja i zobacz
    jak się dopinguje, np na Treflu,
    bo już wam pomysłów brak.
    Ten skand; "hej hej podhale"
    już jest nudny i jak stary kotlet,
    co chwile odgrzewany i niesmaczny.
    A tej wiernej, najstarszej, fance,
    kupcie jakiś modulator głosu,
    bo pieje jak stara baba oderwana od cepa.
    Żenada czasem wam wychodzi.

    To jest nie tylko moja, obiektywna opinia. Wielu kibiców się śmieje z was na przerwach i po meczu, wielu wam tego nie mówi :D

    • 0 0

  • w grudniu wybieram się do Zakopanego

    a do N.Targu jest niedaleko, aż muszę zobaczyć, czy na jakimś meczu Podhala, kibice skandują co chwilę; Hej, Hej Stoczniowiec!
    Może się mylę, ale nie wydaje mi się. s
    Sprawdzę na pewno i dam znać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane