- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (34 opinie) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
- 6 W Arce na derby po półmaratonie? (75 opinii)
Papierosy podrożeją od stycznia, ale liczba palaczy rośnie
Papierosy podrożeją od przyszłego roku, co wynika z przyjętej strategii planów budżetowych. Specjaliści zdrowia publicznego ostrzegają, że przy takim poziomie inflacji mówimy wręcz o niższych cenach względem innych produktów.
- Zapowiadana podwyżka cen wyrobów tytoniowych nie jest wysoka, zwłaszcza w ujęciu obecnego poziomu inflacji. Należy podkreślić, że ceny papierosów rosną zdecydowanie wolniej od np. innych produktów, więc śmiało można powiedzieć, że mamy do czynienia wręcz z potanieniem. Podwyżki, o których mówimy, zostały ustalone w okresie jeszcze przed wzrostem inflacji i nie zostały skorygowane - mówi dr hab. Łukasz Balwicki, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Raport: Polska młodzież liderem w paleniu e-papierosów
Rząd, który nie zwiększa cen papierosów, zachęca do palenia również młodzież
W Polsce wyroby tytoniowe należą do jednych z tańszych, porównując do cen spotykanych w innych, europejskich krajach. Wieloletni brak wyraźniejszych podwyżek stanowi między innymi pokłosie funkcjonowania lobby producentów, którzy starają się hamować ten proces.
- Podwyżki zawsze wymagają odważnych decyzji, a dodatkowo mamy do czynienia z silnym lobby producentów, które wpływa na rządzących, aby jednak nie podwyższać. Wiemy z badań natomiast, że każdy wzrost cen powoduje ograniczenie konsumpcji. Młodzież stojąca przed inicjacją tytoniową ma zdecydowanie większą barierę, z kolei nałogowi palacze zastanawiają się nad rzuceniem w kontekście zabezpieczenia domowego budżetu. Podwyżki są pożyteczne dla zdrowia i każda polityka, która do tego nie prowadzi, zwiększa dostępność. Rząd, który nie zwiększa cen papierosów, zachęca do palenia, również młodzież - dr hab. Łukasz Balwicki.
Czemu mam pracować więcej niż palacze?
Znowu rośnie liczba palaczy
Od kilku lat obserwowaliśmy pozytywne trendy spadku liczby palaczy, a co za tym idzie sprzedaży wyrobów tytoniowych. Niestety dwa lata temu i tym samym w pierwszym roku pandemii trend ten uległ odwróceniu.
- Od 2021 r. znowu obserwujemy skok sprzedaży wyrobów tytoniowych, co wyraźnie widzimy szczególnie w kontekście pandemii. Takie trendy widać oczywiście również w innych krajach i ma to związek z różnymi kryzysami: ekonomicznym, wojennym czy właśnie epidemiologicznym. W takich uwarunkowaniach osoby częściej sięgają po używki - tłumaczy dr hab. Łukasz Balwicki.
W 2019 r. z wyrobów tytoniowych korzystało 23,7 proc. Polaków. Natomiast z najnowszego badania opinii publicznej wynika, że w 2021 r. do używania nikotyny przyznało się 29,6 proc.
Miejsca
Opinie (151) 2 zablokowane
-
2022-12-07 11:04
Jest to jeden z najbardziej bezsensownych nałogów. (4)
Wyroby tytoniowe powinny zostać zdelegalizowane, ale nie tak natychmiast. Można by to zrobić jak w jednym kraju (nie pamiętam w którym), tam co roku wzrasta o rok wiek od którego można kupić papierosy. Dzięki temu osoby które palą mogą to robić legalnie a młode osoby wchodzące w dorosłość nigdy nie zakupią legalnie papierosów bo zawsze będą poniżej wieku od którego można je kupić.
- 34 9
-
2022-12-07 11:14
Nikotyna jest w czołówce substancji uzależniających (1)
Bardzo dobrze, że ceny papierosów rosną. Wpływy do budżetu zawsze się przydadzą. Szkoda, że Rzeczpospolita rezygnuje z wpływów z zalegalizowania substancji o potwierdzonej mniejszej szkodliwości i mniej uzależniającej.
- 8 6
-
2022-12-07 11:40
Najbardziej szkodliwym za to legalnym nałogiem jest spożycie cukru. Cukier jest wszędzie, nawet w wędlinach i mięsie.
- 2 0
-
2022-12-07 11:32
Słodycze zdelegalizować, makdonalda i gazowane napoje. I seks nie służący prokreacji też zdelegalizować. Takie jest właśnie twoje myślenie.
- 2 3
-
2022-12-07 15:42
*w Nowej Zelandii
- 2 0
-
2022-12-07 11:06
Jak widzę rosnące na wszystko ceny to muszę zaciągnąć szluga!
- 11 1
-
2022-12-07 11:07
hehee (1)
szczepionki na covid nie szkodzą ...
- 11 4
-
2022-12-07 12:18
Jak się pojawi taka ilość literatury medycznej potwierdzającej szkodliwość szczepionek tak jak palenia papierosów to wtedy pogadamy
- 2 0
-
2022-12-07 11:11
I bardzo dobrze! Najgorszy możliwy smród!
- 12 8
-
2022-12-07 11:17
Bardzo dobrze państwo musi mieć pieniądze na leczenie nowotworów krtani, płuc i jamy ustnej.
- 6 3
-
2022-12-07 11:17
Jaka gimnastyka tu się odbyła! XD (1)
Aby udowodnić, że podwyżki cen to samo zdrowie i chwała nam miłościwie panującym za wielką troskę o naród swój. Podwyżki paliw też to przecież samo zdrowie, bo więcej ludzi będzie spacerować. hahahah.. a ludzie łykają...
- 12 3
-
2022-12-07 13:26
Przebijam.
Dwie dawki w pełni przebadanego preparatu nie dały efektu? To oznacza, że preparat działa i trzeba trzecią dawkę. Trzy dawki nie dały efektu? To oznacza, że działa i trzeba dać czwartą dawkę. Cztery dawki nie dają efektu? To oznacza, że działa i można szczepić nawet najmłodsze dzieci. Dla nich od razu przewidziano, że będą trzy dawki.- 3 1
-
2022-12-07 11:18
I bardzo dobrze
I dobrze tak tym wszystkim palaczom nie się trują za większe pieniądze.
- 8 9
-
2022-12-07 11:19
Niech palą
Jakby patrzeć na zdrowie to trzeba byłoby ograniczyć sprzedaż alkoholi, słodyczy, chipsów, fast foodów itd. Ale to i tak niczego nie zmieni. Ludzie, którzy są w nałogu to w nim będą i nie cena tego nie zmieni.
- 13 2
-
2022-12-07 11:21
Tylko 10%? (1)
To dziadostwo powinno podrożeć przynajmniej 200%
- 15 16
-
2022-12-07 19:49
Idź do lekarza od głowy świrze
- 0 3
-
2022-12-07 11:23
(5)
Wystarczy rzucić i po problemie.A ile kasy zaoszczedzone.Bardzo prosto rzucić.Paliłem 18 lat.Rzuciłem z dnia na dzień. Trzeba mieć poprostu chęć,bo jak sie nie chce to nic sie nie uda.Rzućcie pety bo śmierdzicie a dodatkowo dajecie kase dla rządu.Pozdrawiam
- 45 21
-
2022-12-07 11:30
(3)
To dzięki nam - palaczom - budżet jest w lepszym stanie. To my płacimy akcyzę. Jakbyśmy nie palili, to uszczuplilibyśmy dochody budżetowe. Palenie jest więc czynem patriotycznym, propaństwowym. Najpierw należy ograniczyć spożycie słodyczy, bo są niezdrowe, powodują tycie a nie dają dodatkowych wpływów do budżetu. Same straty. Palacze w ostatecznym rozrachunku wychodzą na plus.
- 7 19
-
2022-12-07 11:40
Słodycze są sprzedawane z podatkiem, który wpływa do budżetu.
- 6 1
-
2022-12-07 11:40
Słodycze zaczną dawać wpływy. Powstaje ustawa o podatku od cukru we wszystkich produktach.
- 3 0
-
2022-12-07 11:44
Leczenie Waszych nowotworów i chorob serca kosztuje budżet dwa razy tyle, ile państwo zainkasuje z akcyzy.
- 13 3
-
2022-12-07 11:44
Rzućcie PITy bo śmiecą a dodatkowo dają kasę dla rządu
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.