-Posiadamy potencjał wystarczający do utrzymania dla Gdyni ekstraklasy. Może nie mamy indywidualnych gwiazd, ale jako zespół prezentujemy określoną wartość. Obiecuję, że do ostatniej minuty sezonu grać będziemy o zwycięstwa - zapowiada trener Dariusz Pasieka. We wtorek o godzinie 19.00 gdyńscy piłkarze w ostatnim meczu u siebie zmierzą się z Piastem Gliwice. Tego pojedynku nie mogą przegrać!
W Gdyni już na pięć kolejek przed końcem rozgrywek ufundowano piłkarzom specjalną premię za utrzymanie. Z obiecanego miliona jeszcze do podjęcia zostało 800 tysięcy złotych (pół miliona za utrzymanie plus po 100 tysięcy za każde zwycięstwo). Aby te pieniądze trafiły do zespołu musi wygrać dwa razy.
-
Najważniejsze, że znów wszystko od nas zależy. Wyniki ostatniej kolejki były dla nas korzystne i nie musimy oglądać się na wyniki innych drużyn - podkreśla
Maciej Szmatiuk. -
Jeśli Arka utrzyma się w ekstraklasie, a bardzo w to wierzę, to wówczas zostanę w Gdyni na kolejny sezon - zapewnia
Joel Tshibamba.
To gole tych piłkarzy dały Arce wygraną nad Bełchatowem 2:1. Obaj jednak teraz muszą odpoczywać, bo zgromadzili po cztery kartki, a to oznacza pauzę w przedostatniej kolejce. -
Możemy się pocieszać tym, że oba zespoły są równo osłabione. W Piaście nie mogą zagrać Gamla i Biskup, którzy podobnie jak Maciek i Joel zdobyli w tym sezonie po sześć goli - zauważa trener Pasieka.
Na środku obrony Arki z konieczności będzie musiało zagrać dwóch nominalnych pomocników. Do
Adriana Mrowca, który z tego zadania dobrze wywiązuje się od dwóch kolejek, dołączy
Dariusz Ulanowski, który na tej pozycji już grał po kontuzji
Mateusza Sieberta. Oczywiście w takim ustawieniu gdyńska defensywa nie została wypróbowana nie tylko w lidze, ale nawet w żadnym sparingu. Po bokach tej formacji pozostaną
Łukasz Kowalski i
Tomasz Sokołowski, bo znów nie będzie można skorzystać z
Roberta Bednarka, który w poniedziałek wyszedł dopiero na pierwszy trening po urazie.
Zresztą trener Pasieka będzie musiał dokładnie przyjrzeć się dyspozycji piłkarzy, którzy wiosnę mieli straconą z powodu kontuzji. Do dwóch zwolnionych miejsc w "18" przez kartkowiczów pretendują m.in.
Marcin Wachowicz i
Wojciech Wilczyński. Ten drugi przypomnijmy, że strzelił gola w Gliwicach w zremisowanym meczu jesienią 2:2. We wtorek mógłby zagrać na obu flankach zarówno w obronie jak i pomocy, ale zapewne nie przez pełne 90 minut.
Na większe przetasowania zanosi się w ofensywie. W meczu z Bełchatowem sprawdziło się nowe ustawienie 1-4-1-4-1, gdy kosztem jednego napastnika dołączono do gry drugiego ofensywnego pomocnika, a
Marcin Budziński mógł się skoncentrować na asekurowaniu poczynań defensywy.
-
Chciałbym wrócić do ustawienia z dwoma napastnika - zapowiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Pasieka. -
Przemek Trytko nie jest tak szybkim napastnikiem jak Joel i aby zwiększyć siłę ognia trzeba postawić na dwóch atakujących. Mam tutaj kilka koncepcji, bo obok Trytki, który na pewno zacznie ten mecz w "11", mogą zagrać Mawaye, Czoska, Labukas i Sakaliew, choć ten ostatni ostatnio nie trenował z powodu urazu. W grę też wchodzi Wachowicz, bo to typ dynamicznego piłkarza, ale nie wiem, na ile starczy mu sił po tak długiej przerwie - dodaje gdyński szkoleniowiec.
Zdaniem Pasieki kluczem do sukcesu będzie uniknięcie stracenia gola, a przede wszystkim powstrzymanie
Sebastiana Olszara (dwie bramki w ostatniej kolejce). -
Jeśli defensywa zagra na zero, to z przodu na pewno coś strzelimy - zapewnia Pasieka.
Osiemnastka na Piasta:Bramkarze:
Norbert Witkowski,
Andrzej BledzewskiObrońcy: Łukasz Kowalski, Dariusz Ulanowski,
Adrian Mrowiec, Tomasz Sokołowski,
Piotr RobakowskiPomocnicy:
Bartosz Ława,
Filip Burkhardt, Marcin Budziński,
Miroslav Bożok, Wojciech Wilczyński, Marcin Wachowicz
Napastnicy:
Przemysław Trytko,
Tadas Labukas, Joseph Mawaye,
Stojko Sakaliew,
Paweł Czoska
Tabela po 28 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt |
|
1
|
Wisła Kraków
|
28
|
19
|
3
|
6
|
46:18
|
60
|
|
2
|
Lech Poznań
|
28
|
17
|
8
|
3
|
47:19
|
59
|
|
3
|
Ruch Chorzów
|
28
|
16
|
5
|
7
|
39:25
|
53
|
|
4
|
Legia Warszawa
|
28
|
15
|
6
|
7
|
34:19
|
51
|
|
5
|
GKS Bełchatów
|
28
|
12
|
8
|
8
|
33:24
|
44
|
|
6
|
Lechia Gdańsk
|
28
|
8
|
10
|
10
|
27:30
|
34
|
|
7
|
Zagłębie Lubin
|
28
|
8
|
10
|
10
|
28:34
|
34
|
|
8
|
Korona Kielce
|
28
|
8
|
9
|
11
|
30:39
|
33
|
|
9
|
Polonia Bytom
|
28
|
8
|
9
|
11
|
28:31
|
33
|
|
10
|
Jagiellonia Białystok
|
28
|
11
|
10
|
7
|
29:25
|
33
|
|
11
|
Cracovia
|
28
|
8
|
6
|
14
|
23:38
|
30
|
|
12
|
Polonia Warszawa
|
28
|
8
|
6
|
14
|
24:37
|
30
|
|
13
|
Śląsk Wrocław
|
28
|
6
|
12
|
10
|
26:30
|
30
|
|
14
|
Piast Gliwice
|
28
|
7
|
6
|
15
|
29:47
|
27
|
|
15
|
Odra Wodzisław
|
28
|
7
|
5
|
16
|
24:40
|
26
|
|
16
|
Arka Gdynia
|
28
|
6
|
7
|
15
|
25:36
|
25
|
Tabela wprowadzona: 2010-05-08
Przypomnijmy, że wygrana na pewno pozwoli Arce opuścić ostatnie miejsce w ekstraklasie, a po korzystnym wyniku w Wodzisławiu (grają Odra ze Śląskiem) nawet wydostać się ze strefy spadkowej. Remis też jeszcze nie przekreśli szans na utrzymanie, nawet jeśli Odra wygra we wtorek, bo od tej drużyny Arka ma lepszy bilans bezpośrednich meczów. Natomiast
przegrana oznaczać będzie degradację bez względu na wyniki na innych stadionach w tej i ostatniej kolejce. We wtorek wszystkie mecze w ekstraklasie rozpoczną się o 19.00.
W Gdyni, aby stadion wypełnić do ostatniego miejsca, a nawet bardziej wprowadzono promocję. Każdy kibic będzie mógł
kupić bilet za 20 złotych, a ci, którzy nabyli karnety będą mogli nabyć jeszcze jedną wejściówkę za złotówkę.
Aby zwiększyć jeszcze optymizm, zapominamy o przegranej przed rokiem z Piastem w Gdyni 0:1, tym bardziej, że strzelca gola Marcina Bojarskiego nie ma już w szeregach rywali. Ku pokrzepieniu serc lepiej przypomnieć sobie mecz sprzed dwóch lat.
W maju 2008 roku Piast i Arka walczyły o awans do ekstraklasy i wówczas gdynianie wygrali 2:0 po golach
Olgierda Moskalewicza z wolnego i
Łukasza Kowalskiego, który zagra także we wtorek. W ogólnym rozrachunku cieszyły się oba zespoły, bo dla obu był awans.
Nie mamy nic przeciwko temu, aby wykreować w miejscowej drużynie następcę...
Andrzeja Szarmacha. W 1972 roku przyszły reprezentant Polski strzelił Piastowi cztery gole, a Arka wygrała aż 7:0!
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
