- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (74 opinie) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (51 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (202 opinie) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (17 opinii)
Paweł Tarnowski z SKŻ Sopot wicemistrzem świata w olimpijskiej klasie iQFoil
Paweł Tarnowski został wicemistrzem świata w windsurfingowej klasie iQFoil. To doskonały prognostyk przed Igrzyskami Olimpijskimi Paryż 2024. Dla 29-letniego zawodnika SKŻ Sopot to największy sukces w karierze. Jego koleżanka klubowa - Maja Dziarnowska u wybrzeży kanaryjskiej wyspy Lanzarote uplasowała się na 7. miejscu, kończąc rywalizację na ćwierćfinale.
Zobacz jak Paweł Tarnawski żeglował po tytuł wicemistrza świata
Ponad 200 zawodników i zawodniczek z 45 krajów od poniedziałku, 29 stycznia do soboty, 3 lutego u wybrzeży kanaryjskiej wyspy Lanzarote rywalizowało w mistrzostwach świata w windsufingowej klasie iQFoil. To specjalność, która zadebiutuje w programie olimpijskim, podczas tegorocznych igrzysk w Paryżu. Polska już wcześnie zapewniła sobie prawo startu w tej imprezie.
Paweł Tarnowski do perfekcji wykorzystał zmienioną formułę regat. Niegdyś trudno było ostatniego dnia wskoczyć na podium, gdyż zaliczano wszystkie zdobycze ze wcześniejszych startów, a jedynie finałowy start dla najlepszej "10" przynosił podwójną liczbę punktów.
Teraz pierwsza faza rywalizacji służy jedynie wyłonieni najlepszej 10, a uzyskane miejsca do rozstawienia w decydującej rozgrywce. Zwycięzca wchodzi od razu do finału, miejsca 2-3 dają półfinał, a pozycje 4-7 oznaczają konieczność rozpoczęcia walki o medale od ćwierćfinałów.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Apartamenty, domy i mieszkania w Sopocie. Kupno, sprzedaż i na wynajem
I właśnie od tej fazy zaczynali najlepsi z reprezentacji Polski. Tarnowski przed ostatnim dniem regat był bowiem piąty, a Dziarnowska ósma.
W ćwierćfinale Paweł wyprzedził faworyzowanych Francuzów: Nicolasa Goyarda (mistrz świata 2021) i Louisa Pignoleta. W półfinale ruszył do przodu od półmetka, łapiąc wiatr na środku trasy, gdy rywale rozjechali się w prawą lub lewą stronę. Finiszował jako drugi za Nicolo Renną (Włochy), aktualnym mistrzem Europy i brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw świata, a przed Kiranem Badloe (Holandia), mistrzem olimpijski z Tokio w klasie RS:X i ubiegłorocznym brązowy medalistą mistrzostw Europy w klasie iQFoil.
W finale Polak i Włoch zmierzyli się z najlepszych po pierwszej fazie mistrzostw Holendrem. Luuc van Opzeeland bronił tytułu mistrza świata, a w drodze do finału wygrał 10 z 19 wyścigów. Jednak w walce o medale musiał zadowolić się brązem. tarnowski, choć prowadził na pierwszym znaku, finiszował drugi za Renną.
- To niesamowite uczucie, jestem przeszczęśliwy. Cieszę się przede wszystkim z tego, że za tym medalem stoi ciężka praca i charakter, wojownika jaki musiałem pokazać. W każdym z tych wyścigów musiałem mocno walczyć, odrabiać starty, bronić pozycji, podejmować ryzykowne decyzje. Teraz chwilę odpoczynku i kolejne ciężkie treningi po to, by powalczyć o kolejne medale, może już za pół roku na Igrzyskach Olimpijskich. Taki jest plan. Dziękuję wszystkim za kibicowanie, czułem to i dodawało mi to motywacji. Medal ten dedykuję mojej żonie i małemu synkowi Heniowi. W zeszłym roku tutaj na Lanzarote zdobyłem złoty medal w regatach Pucharu Świata, moja żona była wtedy w ciąży. Teraz już we dwoje ściskali za mnie kciuki. Dla mnie jest to wielka sprawa i wielka motywacja - podsumował Paweł Tarnowski.
Zawodnik SKŻ Sopot 3 kwietnia skończy 30 lat. Srebro mistrzostw świata to jego życiowy sukces. Dotychczas jego największym osiągnięciem był złoty medal mistrzostw Europy w klasie RS:X w 2015 roku.
- Paweł konsekwentnie, na pełnej koncentracji budował swoją pozycję w tych mistrzostwach. Tam gdzie musiał przycisnąć, to cisnął, gdzie nie musiał ryzykować lekko odpuszczał. Pływał bardzo dobrze taktycznie, a seria medalowa była już jego popisem. Cieszę się, że w stu procentach zrealizował nasze założenia i zachował zimną krew. Wygrać finisz z Luukiem to naprawdę duży wyczyn, bo Holender jest chyba najszybszym zawodnikiem w całej stawce. Reasumując, wielki sukces, jestem bardzo dumny nie tylko z Pawła, ale też z postawy innych zawodników, szczególnie Michała Polaka i Radka Furmańskiego. Ciśniemy do igrzysk - podkreślił Przemysław Miarczyński, obecnie trener kadry narodowej mężczyzn w klasie iQFoil, a w przeszłości brązowy medalista olimpijski oraz mistrz świata w olimpijskim windsurfingu.
Pozostali jego reprezentanci ukończyli rywalizację dzień wcześniej. Michał Polak (Gdański Klub Żeglarski) w klasyfikacji generalnej uplasował się na 13. miejscu, a w kategorii młodzieżowej do lat 23 był czwarty.
W seniorskiej klasyfikacji mistrzostw 14. był Radosław Furmański (AZS AWFiS Gdańsk), a 52. debiutujący w tej rangi imprezie - Stanisław Trepczyński (SKŻ).
W rozgrywanych równolegle mistrzach świata w windsurfingowej klasie iQFoil kobiet z dwóch Polek do finałowej rozgrywki zakwalifikowała się tylko Dziarnowska. Brązowa medalistka olimpijska i była mistrzyni świata w klasie RS:X - Zofia Klepacka (Sailing Legia Warszawa) poprzestała na 29. miejscu.
Maja ostatecznie opadła w ćwierćfinale, kończąc ten wyścig na 4. miejscu, a w generalnej klasyfikacji była siódma. Złoto zdobyła Sharon Kantor (Izrael), która w finale wyprzedziła Brytyjkę Emmę Wilson i swoją rodaczkę Katy Spychakov.
- Dobrze wystartowałam, prowadziłam wyścig, ale niestety Holenderka mnie przyblokowała, zabrała mi trochę wiatru i w efekcie straciłam i ja i ona. Nie udało mi się już odrobić strat i jestem trochę zawiedziona. Ogólnie jednak siódme miejsce jest sukcesem, choć trudno mi się teraz z tego cieszyć. Cieszę się jednak z postępów, które zrobiłam. Poprawiłam starty, szczególnie na pełnej prędkości, poprawiłam technikę żeglowania. Wiemy dokąd zmierzamy, jest dobrze i wierzę, że będzie jeszcze lepiej - oceniła Maja Dziarnowska.
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2024-02-04 08:34
Brawo!
Dobra robota. Teraz na spokoju do IO.
- 7 1
-
2024-02-04 08:38
pachnie szansą na medal IO Paryż 2024 !
Super wiadomość, brawo Mistrzu, brawo Paweł Tarnowski !!!
Rewelacyjnie oglądało się transmisje na YT, 100% emocji ! i 100x lepsze niż skoki narciarskie, czy polska piłka.- 12 1
-
2024-02-03 20:48
Wielkie gratulacje, (3)
A w naszych mediach jak zwykle najważniejsze skoki narciarskie bez sukcesow Polakow i bramka Lewandowskiego
- 35 1
-
2024-02-04 10:51
było było (1)
najważniejsze ogólnopolskie media odnotowały ten sukces. Ale wiadomo, kopacze, mierni w tym sezonie skoczkowie i mordobicia patocelebrytów zgarniają cały tort
- 1 0
-
2024-02-04 11:42
Niestety miarą zainteresowania mediów
Jest popularność dyscypliny.
A żeglarstwo to w naszym kraju niszowy sport.
Pozostaje trzymać kciuki za naszych na igrzyskach!- 1 0
-
2024-02-04 09:14
Pudło
Bo o tym sukcesie bylo wczoraj w lokalnej Panoramie TVP 3 i sporcie w TVP 1
Brawo Pawel!- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.